Reklama

Sól ziemi

Konkubinaty pod lupą ABW

Niedziela Ogólnopolska 15/2011, str. 33

Jan Maria Jackowski
Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t

Jan Maria Jackowski<br>Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Żyjemy w ciekawych czasach. W słynącej z „postępu” obyczajowego Szwecji po 67 latach od zniesienia karalności zoofilii grupa posłów - pod naciskiem obrońców zwierząt - domaga się ponownego wprowadzenia zakazu takich czynów. W 1944 r., gdy zniesiono zakaz tego procederu, motywowano to prawem obywateli do swobodnej ekspresji w życiu seksualnym i nieingerowania państwa w „te sprawy”. W 2011 r., delegalizując zoofilię, grupa posłów motywuje to faktem, iż „napastowane (przez ludzi - przyp. J. M. J.) zwierzęta cierpią zarówno psychicznie, jak i fizycznie”. W kulturze liberalnej już nie wiadomo, co jest ważniejsze, prawo „róbta, co chceta” czy prawo zwierząt do życia seksualnego zgodnie z naturą. A może wystarczy powrócić do moralności, którą niszczono z takim wysiłkiem od czasów rewolucji francuskiej, że doprowadzono naszą cywilizację na skraj upadku...
Tymczasem w Polsce, w której tak wiele środowisk cierpi, że nie mamy jeszcze takiego liberalnego prawodawstwa jak w Szwecji, powstało poruszenie, że ABW zagląda obywatelom do sypialni. Oburzenie w środowiskach „postępowych” wywołała ujawniona w mediach ankieta, którą muszą wypełniać tysiące osób ubiegających się o certyfikat dostępu do informacji niejawnej. W szczegółowym 26-stronicowym dokumencie są m.in. następujące pytania: „Czy posiada Pani/Pan partnera życiowego, z którym nie pozostaje Pani/Pan w związku małżeńskim? Czy Pani/Pana partner/partnerka pozostaje w związku małżeńskim z inną osobą?”. Dla ABW to standardowa i oczywista procedura bezpieczeństwa NATO. Dla postępowców i obrońców „różnych praw” ankieta jest „skandalem” i „narusza prawo do prywatności”.
Powstaje pytanie: Dlaczego „postępowcy”, domagając się „prawa do prywatności” - które w tym przypadku jest parawanem służącym zakryciu niemoralnego życia - podważają, degradują i dyskryminują instytucję małżeństwa? Jeżeli osoba sprawująca funkcję publiczną lub ubiegająca się o certyfikat dostępu do informacji niejawnej ma współmałżonka, to jest on prześwietlany przez urząd skarbowy i służby, łącznie z osobistym majątkiem i swoją najbliższą rodziną. Natomiast relacje z konkubiną/konkubentem, kochanką/kochankiem, prostytutką żeńską/męską mają być szczególnie uprzywilejowane w imię afirmacji myślenia kroczem.
Nie każdy musi mieć certyfikat. Są zawody zaufania publicznego, które powinny obejmować osoby mające do tego odpowiednie predyspozycje i dające rękojmię właściwego funkcjonowania administracji publicznej. W niektórych krajach osoba rozwiedziona nie może być sędzią w sprawach rozwodowych, bo jej negatywne doświadczenia z życia rodzinnego mogą wpływać na sposób orzekania. Państwo nie może sobie również pozwolić, by wysoki urzędnik nie spełniał standardów bezpieczeństwa. Dlatego np. osoby mające niewspółmierny do zarobków majątek czy finansowane z dziwnych źródeł, uzależnione od alkoholu lub narkotyków, a także prowadzące rozwiązłe życie w świetle procedur NATO z definicji nie są dopuszczane do kluczowych stanowisk. Tego rodzaju słabości są znakomitym instrumentem szantażu. Zbyt dobrze jest pamiętana afera brytyjskiego ministra wojny Johna Profumo z 1963 r., który miał kontakty z prostytutką związaną w wywiadem ZSRS. Ujawnienie tej afery doprowadziło do upadku rządu Harolda Macmillana. I w ten sposób w imię bezpieczeństwa narodowego zakończyła się tradycja niewnikania w życie prywatne osób publicznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczęły się tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą

2025-07-07 08:11

[ TEMATY ]

Niemcy

Litwa

granica

tymczasowe kontrole

Monika Książek

Granica polsko-niemiecka w Słubicach

Granica polsko-niemiecka w Słubicach

Od północy rozpoczęły się tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą, podczas których funkcjonariusze Straży Granicznej, wspierani przez policję i żołnierzy WOT mogą zatrzymać do wyrywkowej kontroli wytypowane pojazdy. Według rządu kontrole są konieczne, by zredukować niekontrolowany przepływ migrantów.

Zgodnie z rozporządzeniem MSWiA, opublikowanym w czwartek w Dzienniku Ustaw, kontrole będą prowadzone przez 30 dni - do 5 sierpnia. W tym czasie na granicy z Niemcami działały będą 52 przejścia graniczne, z czego w 16 miejscach będą prowadzone kontrole stałe. Z kolei na granicy z Litwą wytypowano 13 miejsc prowadzenia kontroli, z czego w dwóch miejscach będą prowadzone kontrole stałe - w dawnych przejściach granicznych Budzisko i Ogrodniki.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Kardynał Ryłko przestał pełnić funkcję archiprezbitera bazyliki Matki Bożej Większej

2025-07-07 16:45

[ TEMATY ]

kard. Stanisław Ryłko

Joanna Adamik/archidiecezja krakowska

Kard. Stanisław Ryłko

Kard. Stanisław Ryłko

Kardynał Stanisław Ryłko w piątek, w swoje 80. urodziny, przestał pełnić funkcję archiprezbitera bazyliki Matki Bożej Większej w Rzymie. Watykan poinformował, że papież Leon XIV podziękował polskiemu kardynałowi. Jego następcą został dotychczasowy archiprezbiter koadiutor kardynał Rolandas Makrickas z Litwy.

Przechodzący na emeryturę kardynał Ryłko był współpracownikiem Jana Pawła II, Benedykta XVI i Franciszka.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję