Reklama

Wiara

Anioł pomógł mi w znalezieniu…męża! Świadectwo

Anioł może przyjść nam z pomocą w różnych sytuacjach, nie tylko związanych z ratowaniem życia czy zdrowia. Potwierdza to również pani Magdalena Wolan, której anioł pomógł w znalezieniu… przyszłego męża! Niemożliwe? A jednak…

[ TEMATY ]

świadectwo

Anioł Stróż

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspomniana sytuacja miała miejsce kilkanaście lat temu, kiedy pani Magda była jeszcze studentką I roku studiów teologicznych. Dzień przed ostatnim egzaminem, po ostrej nauce, postanowiła odwiedzić znajomego. Późno, bo około godziny 22.00, wyszła ze swej lubelskiej stancji, a nie znała jeszcze zbyt dobrze miasta. Specjalnie jednak się tym faktem nie przejmowała, gdyż jako doświadczona harcerka pomyślała sobie, że na pewno jakoś trafi. Idąc w stronę szpitala wojewódzkiego, zadzwoniła nawet do swego znajomego, by ten nie wychodził jej naprzeciw, bo już raz u niego była i mniej więcej pamięta drogę...

WIĘCEJ ŚWIADECTW W KSIĄŻCE: "Wielkie cuda aniołów". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pech chciał, że tuż po rozmowie rozładował się jej telefon… Z różańcem w ręku szła dalej. Gdy znalazła się na jakimś słabo oświetlonym osiedlu, uświadomiła sobie nagle, że kompletnie nie wie, gdzie teraz jest! Na dodatek wyskoczył na nią bezpański pies i wystraszona zaczęła gwałtownie biec przed siebie, chowając się pod jakimś płotem. Co robić? Wyciągnęła z torby swój brewiarz, z którego wysunął się obrazek z modlitwą św. Jana Berchmansa do Anioła Stróża (tego dnia dostała go od kolegi ze studiów). Szybko odmówiła modlitwę z obrazka i na wyczucie ruszyła w dalszą drogę. Nie wiedziała nawet, która jest godzina, bo nie zabrała zegarka, a telefon był rozładowany. Mijając kolejne pogrążone w mroku budynki, w pewnym momencie uświadomiła sobie, że na dobrą sprawę nawet nie pamięta nazwy ulicy, numeru bloku ani telefonu do swojego znajomego. Zrozpaczona zaczęła płakać...

W pewnym momencie zauważyła naprzeciw siebie ubranego na biało mężczyznę z białym psem, który biegał bez smyczy. Jako że pies szybko zmierzał w jej kierunku, ogarnęło ją przerażenie. Mężczyzna, widząc z daleka jej strach, krzyknął: – Proszę się nie bać, nie ugryzie. Zaraz też podszedł i zapytał, co robi tu sama o tak późnej porze. Kiedy przedstawiła mu pokrótce swoją trudną sytuację, spytał, czy to tylko znajomy, skoro idzie do niego nocą. Ona odpowiedziała mu, że tak – bo tak też było. Przez jakiś czas razem szli uliczkami osiedla, aż stanęli pod pewnym blokiem i tajemniczy mężczyzna spokojnie stwierdził, że to już tu. Młoda studentka popatrzyła na wskazany budynek i ze zdziwieniem stwierdziła, że jest u celu. Natychmiast chciała podziękować i zapytać mężczyznę, skąd wiedział. Jednak kiedy się odwróciła, ani jego, ani psa już nie było...

Reklama

Jak dziś przyznaje, od razu po tym wydarzeniu miała pewność, że ów spotkany mężczyzna z psem to był nie kto inny, jak jej Anioł Stróż. Jakoś nie dawało jej spokoju zadane wówczas z naciskiem pytanie: „czy to tylko znajomy?”. Długo chodziła z nim w sercu, aż w końcu zrozumiała jego sens…

Podziel się cytatem

Dzisiaj pani Magda jest szczęśliwą żoną tego znajomego, do którego szła ciemnymi ulicami Lublina. Oboje z mężem są teologami (mąż katechizuje), mają małe dzieci i szczególne nabożeństwo do Anioła Stróża. Starają się świadczyć o niezwykłej niebiańskiej opiece nad ich rodziną. I jak tu nie ufać opatrznościowym słowom anioła?

2023-02-23 21:26

Ocena: +12 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zawsze przy nas

On – uczciwy, wierzy Bogu wbrew panującym trendom. Nieobce są mu uczynki miłosierdzia. W nieszczęśliwych okolicznościach traci wzrok. Od tej pory, skazany na bezczynność, nie może utrzymywać rodziny. Pragnie jedynie śmierci. Ona – niepotrafiąca zaufać, zaborcza, całe życie poświęca synowi, w nim jedynie widzi jakikolwiek sens i obarcza go swoimi oczekiwaniami. I ich jedyny syn, u progu dojrzałości, obciążony rodzinną sytuacją. I jeszcze jego rówieśnica, żyjąca gdzieś na drugim końcu świata, ma poczucie, jakby ciążyło nad nią fatum, czeka jedynie na śmierć.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Wenecja: Franciszek podziękował za wizytę, modlił się za Haiti, Ukrainę i Ziemię Świętą

2024-04-28 13:15

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/VATICAN MEDIA HANDOUT

Na zakończenie Mszy św. sprawowanej na placu św. Marka papież podziękował organizatorom jego wizyty w Wenecji i szczególnie pamiętał w modlitwie o Haiti, Ukrainie i Ziemi Świętej.

Drodzy bracia i siostry, zanim zakończmy naszą celebrację chciałbym pozdrowić was wszystkich, którzy w niej uczestniczyliście. Z całego serca dziękuję patriarsze, Francesco Moraglii, a wraz z nim jego współpracownikom i wolontariuszom. Jestem wdzięczny władzom cywilnym i siłom porządkowym, które ułatwiły przebieg tej wizyty. Dziękuję wszystkim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję