Reklama

Jak czytać Pismo Święte?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Autorzy trzech pierwszych Ewangelii (według św. Mateusza, Marka i Łukasza) zwykle określają cuda dokonane przez Jezusa za pomocą wyrażenia „dzieła z mocą” (gr. dynamis). Rzadziej zaś stosują termin „znak”, w którym lubuje się redaktor Ewangelii według św. Jana (była o tym mowa przed dwoma tygodniami). Za takim, a nie innym wyborem nazewnictwa dokonanym przez synoptyków być może ukrywa się idea, że właśnie w osobie Proroka z Nazaretu manifestuje się już teraz eschatologiczna moc królestwa Bożego.
Cuda byłyby zatem rzeczywistością, która je antycypuje i zarazem symbolizuje (Jezus nie uzdrowił przecież wszystkich chorych, a śmierć nadal zbierała swoje obfite żniwo wśród Jego słuchaczy). Nowotestamentowi autorzy nie wahają się o tym pisać w sposób otwarty: „A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże” (Łk 11, 20).
Dlatego też cuda zreferowane w Ewangeliach mają swoją substancjalną paralelę w opowiadaniach o cudach ze Starego Testamentu, a nie w starożytnych relacjach o uzdrowicielach i egzorcystach świata hellenistycznego, nawet jeśli formalnie prezentują analogie stylistyczne z tymi ostatnimi.
Prezentując opowiadania o cudach w tej perspektywie, unika się dwóch skrajności w ich interpretowaniu. Pierwsza z nich odnosi się do tzw. spirytualizacji opowiadań, czyniąc z nich po prostu symbole rzeczywistości wewnętrznych (np. zwycięstwo życia duchowego nad grzechem, uzdrowienie z paraliżu moralnego czy duchowej ślepoty). Druga zaś skrajność prowadzi do tego, żeby cuda wyjaśniać tylko i wyłącznie racjonalnie, podporządkowując je regułom współczesnej racjonalistycznej logiki (np. chorzy nie byli naprawdę chorzy, Jezus posługiwałby się siłą sugestii, nie chodziłby po morzu, lecz tylko po kamienistej plaży wzdłuż morza, a rozmnożenie chlebów byłoby idealnym podziałem tego, co ludzie ze sobą przynieśli do jedzenia).
Powyższe tendencje w wyjaśnianiu opisów cudów obecnych w Nowym Testamencie nie uwzględniają zamierzeń i celów, które towarzyszyły biblijnym autorom. Dla nich relacje o cudownych wydarzeniach mają przede wszystkim charakter świadectwa i proklamują wiarę w zmartwychwstałego Pana. Właśnie owa wiara w uwielbionego Chrystusa zmienia całkowicie perspektywę życia człowieka wierzącego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2006-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co oznacza ostatnia decyzja w sprawie Medjugorie?

2024-09-21 09:36

[ TEMATY ]

Medjugorie

Monika Książek

Nota Dykasterii Nauki Wiary nie oznacza uznania objawień w Medjugorie za nadprzyrodzone, lecz wskazuje na dobre owoce duchowe, których doświadczają w tym miejscu pielgrzymi - powiedział PAP rektor Polskiego Domu Pielgrzyma Królowej Apostołów Pokoju w Medjugorie ks. Łukasz Górzyński.

Objawienia Matki Bożej w Medjugorie miały rozpocząć się 24 czerwca 1981 r. Maryja miała objawić się szóstce dzieci - Vicce Ivanković, Mirjanie Dragićević, Ivance Ivanković, Ivanowi Dragićević, Mariji Pavlović i Jakovowi Čolo - na wzgórzu Podbrdo we wsi Bijakovici.
CZYTAJ DALEJ

Święty Mateusz - Apostoł i Ewangelista

Niedziela szczecińsko-kamieńska 37/2002

[ TEMATY ]

święty

Grażyna Kołek

Św. Mateusz, apostoł i ewangelista zm. ok.60 r.

Św. Mateusz, apostoł i ewangelista zm. ok.60 r.

21 września obchodzimy święto św. Mateusza, jednego z dwunastu Apostołów, autora pierwszej Ewangelii. Imię Mateusz jest odtworzeniem imienia Matthaios z hebrajskiej formy matthai, pochodzącej od Mattanjahu albo martanja (por. Ezdr 10, 33; 1 Krn 9, 15) i znaczy "dar Boga" .

W Ewangelii św. Marka Mateusz - celnik nosi też drugie semickie imię Lewi, syn Alfeusza (Mk 2, 14-17), podobnie w Ewangelii św. Łukasza ( Łk 5, 27 32). Imię Lewi było znane w Starym Testamencie, ponieważ tak nazywał się syn Jakuba i Lei (Rdz 29, 34; 49, 5).
CZYTAJ DALEJ

Świadectwo Tomasza Adamka: Ojciec Pio, różaniec i bokserska rękawica

2024-09-21 20:50

[ TEMATY ]

świadectwo

św. Ojciec Pio

Tomasz Adamek

fot. z archiwum Tomasza Adamka/"Głos Ojca Pio"

Tomasz Adamek

Tomasz Adamek

Modlę się codziennie – także przez wstawiennictwo Ojca Pio – nie tylko przed walką w myśl zasady, że „jak trwoga to do Boga”. Nie wypowiadam jednak intencji, bo wiadomo, że wystarczy, jak o czymś pomyślę, a Pan Bóg już wie, czego mi potrzeba – mówi Tomasz Adamek, jeden z największych pięściarzy w historii polskiego boksu.

TEKST POCHODZI Z NAJNOWSZEGO "GŁOSU OJCA PIO", ZOBACZ WIĘCEJ: glosojcapio.pl/nowy-numer
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję