Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Czy Bóg znajdzie w naszym życiu miejsce, gdy przyjdzie chwila próby?

- W Łodzi pielgrzymujemy do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych już po raz dziesiąty. Ta tradycja pielgrzymowania do Kościołów Stacyjnych w Wielkim Poście ma być dla nas pomocą w przeżywaniu tego okresu. Pielgrzymując, mamy przeżywać naszą drogę wielkopostną, drogę nawrócenia - mówił bp Marek Marczak podczas Eucharystii w kościele MB Różańcowej.

[ TEMATY ]

bp Marek Marczak

Archidieceja Łódzka

Antoni Zalewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wielkopostny wieczór wierni spotkali się na wspólnej Eucharystii w Kościele Stacyjnym pw. MB Różańcowej w Łodzi. Mszy św. przewodniczył bp Marek Marczak. Podczas homilii powiedział, że wielkopostne pielgrzymowanie do poszczególnych świątyń nawiązuje do starożytnej tradycji, która narodziła się w Rzymie i trwała przez niemal całe pierwsze tysiąclecie chrześcijaństwa. W kolejnym tysiącleciu zwyczaj ten zanikł i dopiero w 1959 roku papież Jan XXIII powrócił do tej wielowiekowej tradycji.

Duszpasterz podkreślał, że na wspólnej modlitwie chcemy poddawać się nauczaniu Jezusa, a także otrzymywać światło Ducha św., aby wiedzieć, co czynić.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Biskup Marczak odniósł się do Ewangelii, do momentu odwiedzin Jezusa w Nazarecie. Podczas spotkania zamiast wzruszenia i radości pojawiła się wrogość. Ludzie zebrani w synagodze, wysłuchawszy jego słów, usiłowali Go nawet zabić. Odpowiedzi na ich rekcję należy szukać kilka wersetów wcześniej. - Gdyby Pan Jezus szukał jedynie popularności, mógłby wykorzystać znajomości z mieszkańcami Nazaretu, uczynić jakiś cud potwierdzający Jego boską moc i mieć po swojej stronie wielu ludzi. Mógłby mieć wielu wyznawców w Nazarecie z którego pochodził, ale Pan Jezus nie szukał u swoich rodaków popularności, ale wiary. Wiara wymaga od słuchaczy nie tylko potakiwania głową i deklaracji, że dobrze mówi - tłumaczył bp Marczak, wskazując na istotę zmiany swojego dotychczasowego życia, a nie krótkotrwałych stwierdzeń.

Biskup Marek Marczak nawiązał także do pierwszego czytania, w którym Jezus opowiadał historie będące przykładem tego, że Bóg często obdarowuje swoich nieprzyjaciół. Kiedy lud usłyszał te przypowieści, uniósł się gniewem, gdyż nagle zburzył się ich cały porządek wiary. - Również wobec nas Pan Bóg postępuje podobnie. Wielu ludzi jest pozytywnie nastawionych do Kościoła i wiary, często wielu podkreśla, że są głęboko wierzącymi, religijnymi, ale dopiero w trudnej sytuacji, sytuacji rzeczywistego wyboru okazuje się, czy można znaleźć w życiu wiarę. Pan Bóg lubi postawić nam takie podstawowe pytanie o wiarę, przy okazji naszych niepowodzeń, trudności czy kłopotów. Ujawniania się wówczas, niestety, ile pustki i bylejakości jest w naszych dotychczasowych relacjach do Boga czy drugiego człowieka - powiedział duchowny.

Pasterz łódzki podkreślił, że trudne sytuacje pozwalają zrozumieć, jak często nasza wiara jest pozorna. Pan Bóg jednak nieustannie zaprasza nas do przemiany, aby wiara była istotnym elementem życia. - Czy Bóg znajdzie w naszym życiu miejsce, gdy przychodzi chwila próby? Kiedy Bóg nie wypełnia naszych próśb, gdy zmienia perspektywę naszego życia, gdy mówi na przykład o niewierzących lub ludziach innej religii, że tam bardziej może znaleźć wiarę niż w nas? Próba wiary zawsze jest okazją do tego, żeby tę wiarę pogłębić - zachęcał do refleksji bp Marczak.

Do Wielkopostnych Kościołów Stacyjnych można pielgrzymować do soboty przed Niedzielą Palmową. Jeszcze w 17 świątyniach wierni będą modlić się we wszystkich intencjach Kościoła Łódzkiego oraz o pokój w Ukrainie. 

2022-03-22 12:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pan moim światłem

Niedziela łódzka 18/2021, str. IV

[ TEMATY ]

bp Marek Marczak

Piotr Drzewiecki

Dominus lux mea (Pan moim światłem) – zawołanie bp. Marka Marczaka wybrzmiewa w jego posłudze łódzkiemu Kościołowi

Dominus lux mea (Pan moim światłem) – zawołanie bp. Marka Marczaka
wybrzmiewa w jego posłudze łódzkiemu Kościołowi

Biskup pomocniczy archidiecezji łódzkiej Marek Marczak niedawno obchodził święto swojego patrona.

Na co dzień pełni godnie swoją posługę biskupią, odbywając wizytacje kanoniczne parafii, udzielając m.in. sakramentu bierzmowania, uczestnicząc w wielu wydarzeniach archidiecezji łódzkiej oraz Kościoła w Polsce. Swoje kapłaństwo postrzega i chce, by tak było też ono odbierane przez ludzi, jako najbardziej wymowny obraz kapłana z wielkoczwartkowej wieczornej liturgii – kapłana umywającego ludziom nogi.
CZYTAJ DALEJ

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co zrobił wykonawca?

2025-06-09 15:39

[ TEMATY ]

kapliczka

GDDKiA

Via Carpatia

droga ekspresowa

S19

Oddział Rzeszów

GDDKiA-Oddział Rzeszów

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

W Polsce realizowanych jest wiele inwestycji drogowych, w tym droga ekspresowa S19. Jest to część trasy Via Carpatia, która powstaje we wschodniej części Polski, od granicy z Białorusią do granicy ze Słowacją. Na drodze ogromnej inwestycji stanęła mała kapliczka. A właściwie stoi tu już około 100 lat.

Budowa drogi ekspresowej S19 na odcinku Babica - Jawornik to nie tylko monumentalne podpory obiektów, imponujące ilości wykorzystanej stali, betonu, sprzętu oraz ciężka praca ludzi. To również wyjątkowa historia przydrożnych kapliczek, które są integralną częścią podkarpackiego krajobrazu.
CZYTAJ DALEJ

Czy prawica pozwoli sobie na przejęcie idei?

2025-06-14 08:46

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Wynik ostatnich wyborów prezydenckich jest „punktem zwrotnym” w polskiej polityce. Donald Tusk, który — cokolwiek by o nim nie sądzić — ma w niej wieloletnie doświadczenie, zdaje sobie z tego sprawę. Nie ponosząc osobistych kosztów porażki Rafała Trzaskowskiego, wie, że następną polityczną „ofiarą” może być on sam, i dlatego przystąpił do kontrataku. Nie hamując w żaden sposób swoich harcowników w dalszej polaryzacji i podkręcaniu nastrojów, sam postanowił pokazać się z innej strony.

W swoim wystąpieniu przed głosowaniem nad wotum zaufania postanowił przedstawić jako swój projekt Polski zbieżny z tym, jaki od lat reprezentuje i realizuje obóz braci Kaczyńskich. Dużo mówił o patriotyzmie, interesach narodowych, nowoczesnej gospodarce, rozwoju i pamięci historycznej — czyli o tym wszystkim, od czego zawsze uciekał w emocje i „ciepłą wodę w kranie”. Po części zrobił to, bo tak chciał, a po części — bo musiał.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję