Reklama

Niedziela Wrocławska

Zjazd rad parafialnych archidiecezji wrocławskiej

Dziś odbył się pierwszy zjazd rad parafialnych naszej archidiecezji. Rozmawiano o funkcjonowaniu rad duszpasterskich, ale też o zadaniach związanych z trwającym synodem, o wyzwaniach współczesnego Kościoła.

Magdalena Lewandowska

Na spotkaniu rad parafialnych archidiecezji obecny był abp Józef Kupny.

Na spotkaniu rad parafialnych archidiecezji obecny był abp Józef Kupny.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Cieszę się, że jest nas tak dużo, ponad 1/3 parafii archidiecezji wrocławskiej jest reprezentowana – mówił ks. Arkadiusz Krziżok, dyrektor Wydziału Duszpasterskiego Kurii. – Od kilku lat rady duszpasterskie są stałym elementem w życiu parafii. Zdajemy sobie sprawę, że nie zawsze i wszędzie rady parafialne funkcjonują tak, jak powinny, ale jest okazja do tego, abyśmy mogli określić ich zadania, bo Synod, który zwołał papież Franciszek, jest ku temu dużą pomocą.

– Rada parafialna nie istnieje dla siebie. Nie jest i nie może być grupą osób, które dbając tylko o swoje dobro, są towarzystwem wzajemnej adoracji. Dlatego też do zadań rady parafialnej należy m.in. pobudzanie i rozwój inicjatywy apostolskiej wśród parafian, wspomaganie duchowieństwa w pracy duszpasterskiej i katechetycznej. Jesteście współodpowiedzialni za Kościół – tłumaczył ks. Krziżok.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

O radach parafialnych w kontekście procesu synodalnego mówił ks. Adam Łuźniak, przewodniczący sekretariatu synodu w naszej archidiecezji. – Niewątpliwie o synodzie słyszeliśmy już dużo rzeczy, czasami wykluczających się. Także w mediach krążą sprzeczne informacje, że synod stawia sobie jakieś jasno sprecyzowane cele, by wprowadzić nowinki do Kościoła. Proszę się tego nie bać, tylko zajrzeć do dokumentów, które inicjują synod. Warto się w nie wczytać, żeby zrozumieć, o co ojcu świętemu chodzi – zachęcał. – Papież Franciszek przypomina, że synod jest doświadczeniem całego Kościoła. Nazwa pochodzi od greckiego słowa synodos czyli wspólna droga. Kościół zawsze miał to przekonanie, że wszyscy ochrzczeni są jedną wspólnotą, choć są rozsiani po całym świecie. Ojciec święty chce nam to przypomnieć, że jesteśmy jako Kościół wezwani do tego, by iść razem. W tym kroczeniu razem do Domu Ojca potrzebujemy siebie. Papież Franciszek prosi, byśmy w swoim osobistym życiu otworzyli się na Ducha Świętego i zechcieli włączyć się w synod, tzn. weszli w taką aktywność w parafii, dzięki której drugi człowiek może usłyszeć to, co Duch Święty nam mówi.

Reklama

Ks. Łuźniak zwrócił uwagę, że najważniejsze jest słuchanie: – Ważne, byśmy wchodząc w synod najpierw uczyli się słuchać. To jest oczko w głowie ojca świętego i bolączka, którą widzi w całym Kościele. My świetnie potrafimy mówić, ale trudno nam słuchać. Ktokolwiek ma lub miał w domu nastolatka wie o tym, że słuchanie czasem jest krzyżem, wymaga czasu, cierpliwości, czasami przekraczania swoich własnych barier, bo mówiący nie zawsze mówi to, co byśmy chcieli usłyszeć. Ale chodzi właśnie o to, by w Kościele posłuchać się nawzajem, nawet jeśli to dla nas jest niewygodne. Grupy synodalne mają temu przede wszystkim służyć, by słuchać się nawzajem. Trzeba zacząć od tego, że na początku słuchamy Pana Boga, w związku z tym spotkania synodalne muszą zaczynać się od słuchania Boga na modlitwie, a później słuchania Go w Jego Słowie i dzielenie się tym słowem w grupach synodalnych, tak jak to w parafiach zorganizujecie. Wiemy o tym, że z braku wysłuchania narasta bunt, rodzą się podziały, wykluczenia, rodzą się odejścia. Ojciec święty podkreśla: wysłuchajmy się najpierw, posłuchajmy co Duch Święty do nas mówi za pośrednictwem tych, których dawno nie słuchaliśmy, za pośrednictwem tych, którym nigdy nie daliśmy się w parafii wypowiedzieć.

– Wszystkie parafie są wezwane, aby w nich synod się wydarzył. Jako reprezentanci parafii macie klucze w ręku różnych inicjatyw duszpasterskich i za waszym pośrednictwem ksiądz proboszcz może dotrzeć do środowisk, do których sam osobiście nie byłby w stanie dotrzeć i zaprosić ich do udziału w synodzie. Możecie też wesprzeć księdza proboszcza w organizowaniu grup synodalnych i spotkań. Ponadto przygotowanie duchowe i stała modlitwa w intencji synodu. Nawet jeżeli ktoś nie jest w grupie synodalnej, może i powinien modlić się w intencji synodu – prosił ks. Łuźniak.

Reklama

W spotkaniu rad parafialnych wziął udział także abp Józef Kupny, który dziękował za tak liczną obecność:– Bardzo się cieszę, że spotykamy się w Auli Seminarium Duchownego i cieszę się waszą duża liczbą. Szczerze przyznam, że zaskoczyła mnie tak liczna reprezentacja całej naszej archidiecezji. Dziękuję wam za to, dziękuję, że przyjechaliście, że czujecie się odpowiedzialni za Kościół. Dziękuję też za czas, jaki poświęcacie w swoich parafiach, za wasze zaangażowanie.

Metropolita Wrocławski opowiadał o własnym doświadczeniu synodu: – Byłem w Rzymie, kiedy ojciec święty inaugurował synod i chciałem się tym z wami podzielić. Zadaliśmy z biskupami papieżowi pytanie na temat działania Ducha Świętego w czasie trwania synodu. Ojciec święty wyjaśnił nam istotę tego, co nazywamy synodalnością i działaniem Ducha Świętego. Odwołał się do synodu poświęconego Amazonii. Opowiadał, że na ten synod przyjechali biskupi i świeccy z gotowymi planami i pomysłami na to, co ten synod ma zatwierdzić. Głównym problem w Amazonii jest brak kapłanów, więc przyjechali z gotowym rozwiązaniem, żeby ojciec święty zgodził się na wyświęcanie żonatych mężczyzn. Papież Franciszek mówił nam: usiedliśmy razem i po prostu zaczęliśmy siebie słuchać, każdy mógł się wypowiedzieć. Ktoś zapytał, czy w lasach Amazonii są świeccy katechiści, bo w Afryce duża część ewangelizacji i pracy opiera się właśnie na świeckich katechistach, którzy pomagają kapłanom. Biskupi z Amazonii odpowiedzieli, że nie ma. Ktoś inny zapytał, czy w lasach Amazońskich są stali diakoni. No nie ma. Czy jest seminarium dla tych, którzy żyją w tych lasach, żeby budować powołania wśród tubylców? Było kiedyś, ale teraz już nie działa. Ojciec Święty poprosił, żeby to seminarium reaktywować, żeby szukać młodych, którzy będą chcieli tam posługiwać. I powiedział: przyjechaliście z gotowym planem, a Duch Święty nam pokazuje, aby pomyśleć o świeckich katechistach, o diakonach, o seminarium kształcącym mężczyzn, którzy tam mieszkają.

Reklama

– Synod to nie jest parlament – tłumaczył abp Józef Kupny. – Ojciec święty mocno podkreśla, że to wydarzenie w Kościele nie ma nic wspólnego z procedurami demokratycznymi, głosowaniem przez podniesienie ręki za taką czy inną uchwałę. Tu działa Duch Święty i to On prowadzi.

– Pewnie mamy nadzieje związane z tym synodem, mamy recepty na uleczenie Kościoła w Polsce, na wszystkie bolączki. Może ktoś będzie zawiedziony, że tego nie rozwiązano, tego nie poruszono, a miałem taki dobry pomysł. A ja przede wszystkim chce was prosić, żebyście się dali prowadzić Duchowi Świętemu, otworzyli się na Jego natchnienia, modlili się o Jego światło. Nie zakładajmy z góry, co chcemy zrobić, ale wsłuchujmy się, co Duch Święty ma nam do powiedzenia – prosił Metropolita Wrocławski.

2021-11-27 21:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Adwokatka dzieciństwa”

Niedziela Ogólnopolska 23/2012, str. 26

[ TEMATY ]

Pierwsza Komunia św.

święci

pl.wikipedia.org

Imelda Lambertini

Imelda Lambertini

Dwunastoletnia dziewczynka żyjąca w XIV wieku w Italii - bł. Imelda Lambertini jest patronką dzieci pierwszokomunijnych, a także patronką wszystkich dzieci i młodzieży. Dawne modlitwy nie bez powodu nadają jej miano „adwokatki dzieciństwa”. Jej proste życie, związane z Eucharystią, ale nie tylko, niesie ogromnie ważne przesłanie dla świata XXI wieku.

Historia Imeldy

CZYTAJ DALEJ

Wniebowstąpienie Pańskie

Niedziela podlaska 21/2001

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

Monika Książek

Czterdzieści dni po Niedzieli Zmartwychwstania Chrystusa Kościół katolicki świętuje uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego. Jest to pamiątka triumfalnego powrotu Pana Jezusa do nieba, skąd przyszedł na ziemię dla naszego zbawienia przyjmując naturę ludzką.

Św. Łukasz pozostawił w Dziejach Apostolskich następującą relację o tym wydarzeniu: "Po tych słowach [Pan Jezus] uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy uporczywie wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: ´Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba´. Wtedy wrócili do Jerozolimy z góry, zwanej Oliwną, która leży blisko Jerozolimy, w odległości drogi szabatowej" (Dz 1, 9-12). Na podstawie tego fragmentu wiemy dokładnie, że miejscem Wniebowstąpienia Chrystusa była Góra Oliwna. Właśnie na tej samej górze rozpoczęła się wcześniej męka Pana Jezusa. Wtedy Chrystus cierpiał i przygotowywał się do śmierci na krzyżu, teraz okazał swoją chwałę jako Bóg. Na miejscu Wniebowstąpienia w 378 r. wybudowano kościół z otwartym dachem, aby upamiętnić unoszenie się Chrystusa do nieba. W 1530 r. kościół ten został zamieniony na meczet muzułmański i taki stan utrzymuje się do dnia dzisiejszego. Mahometanie jednak pozwalają katolikom w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego na odprawienie tam Mszy św.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję