Reklama

Odszedł Ojciec ks. Jerzego Popiełuszki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiadomość o śmierci Władysława Popiełuszki - ojca Księdza Jerzego - była bolesna dla tysięcy Polaków. Uroczystości pogrzebowe w miejscowości Okopy na Białostocczyźnie rozpoczęły się 4 lipca br. o godz. 10.00 wyprowadzeniem ciała Zmarłego z domu rodzinnego. Na rozstajach wiejskich dróg, pod krzyżem w Okopach, Zmarłego żegnało okoliczne duchowieństwo, mieszkańcy wsi oraz przybyłe z całej Polski delegacje. Wszyscy przejechali do odległego o kilka kilometrów kościoła parafialnego w Suchowoli, gdzie została odprawiona żałobna Msza św., której przewodniczył bp Edward Ozorowski z Białegostoku. W koncelebrze uczestniczył również delegat Prymasa Polski - bp Tadeusz Pikus z Warszawy oraz licznie przybyli kapłani, w tym m.in. ks. prał. Henryk Jankowski z Gdańska oraz proboszcz parafii św. Stanisława na Żoliborzu w Warszawie - ks. prał. Zygmunt Malacki.
Na początku Mszy św. pogrzebowej przybyłych gości - w tym przedstawicieli władz samorządowych, liczne poczty sztandarowe i delegacje zakładowe NSZZ Solidarność z całej Polski - oraz pogrążoną w smutku rodzinę powitał proboszcz parafii w Suchowoli - ks. Jerzy Sidorowicz. "Cała Polska gromadzi się dzisiaj w Suchowoli, aby pożegnać na drodze do wieczności śp. Władysława Popiełuszkę, ojca Księdza Jerzego, który życie poświęcił Bogu, Solidarności i Ojczyźnie. Nikt z nas nie żyje dla siebie i nikt nie umiera dla siebie. Jeżeli żyjemy, to żyjemy dla Pana. Dziękujemy dzisiaj Bogu za ojca rodziny, jakim był śp. Władysław. Dziękujemy za pracowitego rolnika i pobożnego parafianina" - mówił Ksiądz Proboszcz.
Ks. Jerzy Sidorowicz wygłosił również pogrzebową egzortę. Nawiązał do życia śp. Władysława Popiełuszki. "Chcemy mu oddać hołd za jego życie, wierność Bogu i wytrwanie w tym, co ważne, wielkie i nieprzemijające" - mówił. Podkreślał, że miarą wielkości człowieka nie jest długie życie, lecz to, jak on je przeżył i co po sobie pozostawił. " Gromadzimy się przed człowiekiem, który był pełen łaski wiary. Ukochał Boga, Ojczyznę i drugiego człowieka". Wspomniał, że śp. Władysław był człowiekiem ciężkiej pracy. Całe życie wykonywał tę pracę uczciwie i sumiennie. Był również dobrym mężem, ojcem, sąsiadem i przyjacielem. " Bóg, Honor, Ojczyzna - to nie były dla niego nic nie znaczące słowa. On je stale realizował w życiu. Bóg - zawsze był wierny Bogu; Honor - dla niego była nim ciężka, mozolna rolnicza praca; Honor - bo ten człowiek w cichości swojego serca potrafił przebaczać nawet wrogom; Ojczyzna - bo ciągle o niej mówił, on zawsze był tym, który świadczył o dobru naszego Narodu".
Mówca szczególnie akcentował, że zmarły Władysław Popiełuszko był człowiekiem, który umiał przebaczać. "Kiedy słuchaliśmy relacji, jak jego syn - Ksiądz Jerzy został bestialsko zamordowany, rodził się w wielu z nas bunt, wołanie o pomstę do nieba. Oto nagle spojrzałem w kąt i dostrzegłem sylwetkę Władysława. Siedział skromny, cichy, on nie wołał o pomstę. Wtedy pomyślałem, jak wielkiej pokory musi być to człowiek. W cichości swego serca umiał pogodzić się z tak wielką tragedią, jaka spotkała jego rodzinę".
Ostatnim akcentem żałobnej Liturgii w kościele były wyrazy współczucia złożone rodzinie przez Księży Biskupów. Bp Pikus nawiązał do posługi w Kościele warszawskim syna zmarłego Władysława - Księdza Jerzego: "Przez Księdza Jerzego nie tylko łączyły się diecezje, lecz w to jego dzieło i posługiwanie wpisywała się solidarność Polaków oparta na dobru, a nie złu. W imieniu archidiecezji warszawskiej pragnę oddać hołd i szacunek zmarłemu Ojcu Księdza Jerzego". Słowa współczucia do rodziny skierował również w imieniu wiernych archidiecezji białostockiej bp Ozorowski.
Bezpośrednio po żałobnej Mszy św. z kościoła na cmentarz parafialny ulicami Suchowoli wyruszył kondukt żałobny, który poprowadził bp Ozorowski. Obok rodziny zmarłego Władysława, pogrążonej w smutku jego żony Marianny, synów i wnuków, szli także stoczniowcy, górnicy, hutnicy, młodzież szkolna, przedstawiciele wielu środowisk solidarnościowych, działacze opozycji lat 80. oraz mieszkańcy Suchowoli. W kondukcie była również delegacja chełmskiej młodzieży ze Szkoły Podstawowej nr 10, noszącej imię ks. Jerzego Popiełuszki.
Na cmentarzu parafialnym, już nad grobem śp. Władysława Popiełuszkę pożegnali związkowcy z Solidarności wielu regionów. " W dniu dzisiejszym żegnamy Tatę, z którym wielu z nas przedyskutowało wiele godzin na różne tematy. Podczas wszelkich rozmów nigdy na nic nie narzekał, nigdy do nikogo nie miał żalu i pretensji. Wiedzieliśmy, że serce na pewno go bardzo boli, bo zamordowano mu syna. Dla wielu z nas powinien być przykładem, jakim trzeba być Polakiem".
Po odmówieniu końcowych modlitw żałobnych trumna z ciałem śp. Władysława spoczęła w grobie rodzinnym. Nad pokrytą morzem kwiatów mogiłą uczestnicy pogrzebu zaśpiewali pieśń Ojczyzno ma, tyle razy we krwi skąpana - która tak często była wykonywana podczas Mszy św. odprawianych za Ojczyznę przez Księdza Jerzego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2002-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

W najbliższą niedzielę odbędzie Msza św. w intencji zmarłego harcerza w Katedrze Polowej Wojska Polskiego

2025-07-26 15:04

[ TEMATY ]

harcerze

harcerstwo

Adobe Stock

W związku z tragiczną śmiercią dh. Dominika Muszewskiego, harcerza z ZHR biskup polowy Wiesław Lechowicz, delegat KEP ds. duszpasterstwa harcerzy wystosował list kondolencyjny, w którym zapowiedział, że w najbliższą niedzielę o godz. 10 w katedrze polowej Wojska Polskiego odprawiona zostanie Msza św. w intencji zmarłego harcerza. Tego samego dnia o godz. 11:00 w kościele parafialnym w Witoszowie Dolnym odbędzie się pogrzeb śp. Dominika.

składam głębokie wyrazy współczucia z powodu śmierci śp. Dominika MUSZEWSKIEGO, harcerza Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej. W tej trudnej chwili pragnę zapewnić o mojej pamięci w modlitwie. Wyrazem łączności jest także Msza św. sprawowana w Katedrze Polowej w dniu pogrzebu o godz. 10.00 w intencji Zmarłego oraz za wszystkich pogrążonych w żałobie, o siły w tym trudnym czasie.
CZYTAJ DALEJ

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Nowy Proboszcz. Odpust. Festyn Rodzinny

2025-07-27 22:24

ks. Łukasz Romańczuk

ks. Mariusz Dębski - nowy proboszcz na Psim Polu

ks. Mariusz Dębski - nowy proboszcz na Psim Polu

Wrocław Psie Pole: Ostatnia niedziela lipca była świetną okazją do świętowania w parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa. Podczas Mszy św. o godz. 12:00 - uroczyście został wprowadzony nowy proboszcz - ks. Mariusz Dębski. Msza święta była odpustową ku czci patronów parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa. Po Mszy św. odbyła się procesja, a po południu w ogrodach parafialnych rozpoczął się Festyn Rodzinny. 

Według dekretu abp. Józefa Kupnego od 1 lipca w parafii św. Jakuba i św. Krzysztofa na wrocławskim Psim Polu nowym proboszczem został ks. Mariusz Dębski, który zastąpił na tym urzędzie ks. Edwarda Leśniowskiego, który był proboszczem tej parafii przez ostatniej 38 lat i osiągnął już wiek emerytalny. Wraz z mianowaniem nowego proboszcz odbywa się obrzęd wprowadzenia nowo mianowanego nowego proboszcza. Obrzędowi temu zazwyczaj przewodniczy ksiądz dziekan. Taki obrzęd zaplanowano na sumę odpustową. Obecny na Eucharystii ksiądz dziekan Wiesław Karaś odczytał oficjalnie dekret i wypowiedział słowa: “Drogi Księże Proboszczu! Twojej pasterskiej pieczy Arcybiskup Wrocławski powierzył troskę o tutejszą parafię. Niech Duch Święty uzdolni cię do wielkodusznego podjęcia duszpasterskich zadań. Głoś słowo Boże, aby wierni umocnieni w wierze, nadziei i miłości wzrastali w Chrystusie. Gromadź swych parafian wokół ołtarza, aby wszyscy - starsi i młodzi, ubodzy i bogaci, gorliwi i obojętni religijnie - odnajdywali w Eucharystii źródło uświęcenia życia i poprzez nią oddawali chwałę Ojcu. Otaczaj ojcowską miłością ubogich i chorych, ożywiaj w sercach wiernych apostolskiego ducha i zachęcaj ich do wspólnej troski o sprawy Kościoła. Zarządzaj też roztropnie dobrami materialnymi powierzonymi twej pieczy.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję