Reklama

Kościół

Kard. Dziwisz: Żeby uderzyć w Jana Pawła II, trzeba też uderzyć w ludzi, którzy z nim współpracowali

Żeby uderzyć w Jana Pawła II, trzeba też uderzyć w ludzi, którzy z nim współpracowali. To była nasza służba papieżowi, a poprzez papieża mojej ojczyźnie; jeśli moja ojczyzna tego nie widzi, a kiedyś widziała, to niewątpliwie powoduje u mnie ból, ale przebaczam - powiedział kard. Stanisław Dziwisz.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czwartek Rada Miasta Bratysławy zdecydowała o odebraniu honorowego obywatelstwa tego miasta Józefowi Stalinowi oraz Klementowi Gottwaldowi, pierwszemu komunistycznemu prezydentowi Czechosłowacji. Tytuł ten nadano natomiast Janowi Pawłowi II. Jak tłumaczono we wniosku, Jan Paweł II "w znacznym stopniu przyczynił się do pokoju i przyjaźni między narodami, wzbogacił ludzką wiedzę i przyczynił się do rozwoju Słowacji i Bratysławy w odzyskanej i zjednoczonej Europie". Polski papież pielgrzymował na Słowację trzy razy, zawsze odwiedzając Bratysławę.

"Jest to wyraz wdzięczności za wszystko, co wniósł Jan Paweł II w historię narodu słowackiego. W ich wyzwolenie się z komunizmu. Przecież on Zawsze był z nimi, kiedy Kościół był tam bardzo prześladowany" - ocenił w niedziele w TV Trwam kard. Stanisław Dziwisz, który był osobistym sekretarzem Jana Pawła II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dziwisz przypomniał, że papież w sposób szczególny traktował swoją ojczyznę. "On dał Polsce nadzieję" – wskazał duchowny.

Podziel się cytatem

Ocenił, że w czasie, gdy polski papież honorowany jest na Słowacji, w swojej ojczyźnie jest atakowany. "Widzę, że ta Polska jest inna niż ta, którą była kilkadziesiąt lata temu, była zachwycona Papieżem, zachwycona jego nauczaniem" – zauważył Dziwisz. Jego zdaniem Jan Paweł II "to najwybitniejszy Polak w historii naszego narodu i święty". "Jeżeli ktoś tego nie pamięta, popada w wielki błąd" - mówił.

W filmie "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza", który miał premierę w internecie na stronie stacji TVN i TVN24, przedstawiono dokumenty, relacje i rozmowy, wskazujące, że kardynał Dziwisz, uczestniczył m.in. w procederze tuszowania nadużyć seksualnych przez księży na całym świecie. Po emisji filmu, a zwłaszcza po publikacji 10 listopada watykańskiego raportu ws. kardynała Theodore'a McCarricka, wydalonego przez papieża Franciszka ze stanu duchownego w związku z oskarżeniami o molestowanie seksualne, w niektórych polskich miastach pojawiły się inicjatywy dotyczące odebrania honorowych tytułów Janowi Pawłowi II.

Reklama

"Żeby uderzyć w Papieża, to trzeba też uderzyć w ludzi, którzy z nim współpracowali. To była nasza służba papieżowi, a poprzez papieża mojej ojczyźnie. Jeśli moja ojczyzna tego nie widzi, a kiedyś widziała, to niewątpliwie powoduje u mnie ból, ale przebaczam – oświadczył kardynał Dziwisz w TV Trwam.

Podziel się cytatem

Pytany o raport ws. McCarricka, Dziwisz mówił: "wszystko co dochodziło do Papieża, staraliśmy się mu przekazać". "Jeżeli ktoś mówi, że coś zaniedbaliśmy, to nie zna pracy w Stolicy Apostolskiej. Watykan to jest papież, ale także i urzędy, każdy z nich ma jeden dział i tym się zajmuje. Wszystkie sprawy, które dochodziły do Papieża bezpośrednio zostały potem poprzez Papieża skierowane do odpowiednich urzędów do załatwienia. Nic się nie ukrywało. Wszystko trzeba było podjąć, przemyśleć i umiejętnie z odpowiedzialnością działać" – przekonywał Stanisław Dziwisz. (PAP)

wni/ par/

2020-12-20 14:30

Ocena: +6 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kardynał Dziwisz: Kto może, niech przybędzie na spotkanie z głową Kościoła

[ TEMATY ]

spotkanie

kard. Stanisław Dziwisz

ŚDM w Krakowie

common.wikimedia.pl

Myślę, że papież Franciszek zachęci nas do wytrwałości, jedności i żebyśmy w społeczeństwa Europy wkładali to, co jest najważniejsze – wartości, które w Polsce przechowujemy. Wartości moralne. Zwłaszcza Europie to jest bardzo potrzebne -– powiedział kardynał Stanisław Dziwisz, nawiązując do przesłania Światowych Dni Młodzieży.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do nowych diakonów: bądźcie mądrzy mądrością Boga, a nie świata

– Dzisiaj bardzo potrzeba mądrych diakonów w tym świecie takim rozbitym, relatywnym. Bądźcie mądrzy mądrością Boga, mądrością Bożych przykazań, a nie mądrością tego świata. Bądźcie mądrzy mądrością Kościoła, a nie jakąś własną mądrością – powiedział bp Andrzej Przybylski.

Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej 11 maja w archikatedrze Świętej Rodziny w Częstochowie udzielił święceń diakonatu trzem seminarzystom Wyższego Międzydiecezjalnego Seminarium Duchownego w Częstochowie.

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję