Reklama

Nie ma kryzysu

Niedziela bielsko-żywiecka 16/2011

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mariusz Rzymek: - W okresie Triduum Paschalnego będzie Ksiądz Dyrektor gościł jakieś grupy rekolekcyjne w Ośrodku Spotkań i Formacji na Płachcioku?

Ks. Damian Suszka: - O ile z otwarciem Domu Rekolekcyjnego w czasie świąt Bożego Narodzenia nie ma problemu, to w okresie Triduum Paschalnego widzę pewien kłopot. Liturgia Triduum powiązana jest z kościołem parafialnym, a nie z kaplicami. Jej się po prostu w kaplicach nie odprawia. Grupa, która na czas Triduum stacjonowałaby w Domu Rekolekcyjnym, w jakiś sposób burzyłaby życie parafialne, a do tego nie chcę się przyczyniać.

- Wjeżdżając do Brennej, na wielu prywatnych kwaterach i pensjonatach wiszą reklamy zachęcające do skorzystania z ich usług. Czemu na Ośrodku takich nie widać?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Nie zabiegam o przypadkowych turystów. Dom jest otwarty dla grup rekolekcyjnych oraz osób związanych z ruchami i stowarzyszeniami katolickimi. Również ci, którzy byli w nim kiedyś, modlili się i wypoczywali, mogą liczyć na kwaterunek. Proszę mi wierzyć, że 80 miejsc, jakimi dysponuje Dom Rekolekcyjny, okazuje się być kroplą w morzu potrzeb.

- W świeckich mediach mówi się o kryzysie wiary, niechęci do formacji religijnej, a Ksiądz „wypala” teraz, że Dom Rekolekcyjny szturmują ludzie…

Reklama

- Niby mówi się, że w naszym społeczeństwie postępuje laicyzacja, ale nie wiem, czy to aby nie są słowa na wyrost. Wbrew temu obiegowemu stwierdzeniu, rekolekcje przyciągają rzesze ludzi. Współczesny człowiek szuka miejsca, w którym mógłby się wyciszyć i zastanowić nad własnym życiem. Dlatego m.in. wybiera rekolekcje.

- W skali roku ile osób spędza swój wolny czas w Ośrodku Spotkań i Formacji?

- Obecnie liczba uczestników waha się w przedziale 3,5 - 4 tysiące osób rocznie. Te szacunki utrzymują się od dobrych kilku lat na stałym poziomie. To z kolei potwierdza moje wcześniejsze słowa o dużym zainteresowaniu rekolekcjami.

- W branży turystycznej okres, w którym wczasowiczów jest jak na lekarstwo, określa się mianem tzw. sezonu ogórkowego. Czy Dom Rekolekcyjny też doświadcza tej frekwencyjnej sinusoidy?

- Na najwyższych obrotach pracujemy już od maja. Wtedy to, w jednym tygodniu mamy dwie grupy rekolekcyjne. Jedni są od poniedziałku do czwartku, a drudzy od piątku do niedzieli. W wakacje - wiadomo, ten czas pobytu znacznie się wydłuża. W sumie takie natężenie ruchu jest u nas do października. Gdy zaś chodzi o martwy sezon, to wypada on w grudniu i styczniu. Dzieje się tak ze względu na utrudniony dojazd. Do domu rekolekcyjnego wiedzie dość stroma droga i boimy się, że dla wielu starszych ludzi, którzy do nas przyjeżdżają, byłaby to przeszkoda nie do przebycia. Mimo to, już od 10 lat, na Wigilię dociera do nas ze Śląska stała grupa ludzi samotnych. Składa się ona z 45 osób.

- Dom Rekolekcyjny, który Ksiądz prowadzi, znajduje się pod jurysdykcją archidiecezji katowickiej. Co sprawia, że Ślązacy tak upodobali sobie to miejsce?

Reklama

- Bo tu się dobrze czują. Są wśród swoich. Ślązacy z Górnego Śląska przyjeżdżają do Ślązaków z Beskidów, ze Śląska Cieszyńskiego. Swoje robi też odległość, która wcale nie jest tak wielka. Bywa też, że w grę wchodzą sprawy sentymentalne. Ktoś był tu za młodu, w czasach, gdy należał do Dzieci Maryi czy oazy i chciał przypomnieć sobie to miejsce, a ktoś inny pamiętając mnie jako wikarego w Rybniku, Bytomiu Suchej Górze czy Pszczynie po prostu postanowił odwiedzić.

- A jak ten napływ przybyszy z aglomeracji górnośląskiej odbierają miejscowi?

- Pozytywnie. W końcu ludzie „stela” (stąd), żyją z lufciarzy (luft - powietrze, lufciarz - letnik przyjeżdżający tym powietrzem pooddychać). Nie mogą więc na nich narzekać.

- A co miejscowi zyskali dzięki znajdującemu się na Płachcioku Ośrodkowi Spotkań i Formacji?

- Wymierną korzyść mają przede wszystkim ludzie mieszkający na Płachcioku. Dzięki zezwoleniu bp. Tadeusza Rakoczego, w każdą niedzielę o godz. 8 mogą uczestniczyć wraz z rekolekcjonistami we Mszy św. Z tego udogodnienia zawsze korzysta ok. 50 osób. Na Płachcioku w niedzielę więcej Mszy św. nie ma. Dzieje się tak, aby nie rozbijać miejscowej wspólnoty parafialnej.

- Nigdy nie myślał Ksiądz o udostępnieniu Domu Rekolekcyjnego na potrzeby szkoleniowe różnym firmom?

- W żadnym razie. Dom musi przede wszystkim realizować to, do czego został powołany. Pomysłów, które stoją w opozycji do tych pierwotnych założeń nie należy brać pod uwagę.

- Jakie prace będą czekały Ośrodek w najbliższym czasie?

- W tym roku wymieniliśmy okna i ogrzewanie. Po świętach Wielkanocnych ruszamy z ociepleniem i zewnętrzną elewacją. Niespełna dwa lata temu została oddana do użytku aula. Jak więc widać nie próżnujemy.

2011-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najnowsze informacje: ogromny dług państwa

2025-05-22 07:10

[ TEMATY ]

dług

Adobe Stock, montaż A. Wiśnicka

Koszty obsługi długu publicznego poszybowały do rekordowo wysokich poziomów. Eksperci wskazują, że wzrost wydatków o charakterze społecznym to efekt nieprzerwanej kampanii wyborczej - pisze czwartkowa "Rzeczpospolita".

Jak informuje dziennik, wydatki na obsługę długu, czyli głównie odsetki wypłacone posiadaczom obligacji skarbowych, wyniosły w całym sektorze finansów publicznych około 80,2 mld zł w 2024 r. – wynika z danych Eurostatu. To o 13 proc. więcej niż w 2023 r., ale aż 2,5 raza więcej niż przed pandemią czy przed wybuchem wojny w Ukrainie. Jeszcze w 2019 r. czy nawet 2021 r. obsługa długu kosztowała Polskę 30 mld zł.
CZYTAJ DALEJ

Św. Rita z Cascii, żona, matka i zakonnica

Niedziela Ogólnopolska 35/2008, str. 4

[ TEMATY ]

św. Rita

Arkadiusz Bednarczyk

Obraz św. Rity znajdziemy m.in. w kościele w Ropczycach

Obraz św. Rity znajdziemy m.in. w kościele w Ropczycach
Tysiące wiernych i tysiące czerwonych róż. Tak co roku wierni obchodzą w Cascii (ok. 150 km na północ od Rzymu) rocznicę śmierci jednej z najbardziej popularnych włoskich świętych - Rity, patronki od spraw po ludzku beznadziejnych. Chociaż żyła dawno, bo prawie sześć wieków temu, ludzie XX i XXI wieku wydają się na nowo odkrywać tę Świętą. - Polecają się jej tak licznie, ponieważ sama przeżyła bardzo wiele i jest patronką wszystkich stanów: była przecież żoną, matką, wdową i zakonnicą - wyjaśnia przełożona Sióstr Augustianek z Cascii. - Przeżyła ból utraty zamordowanego przez wrogów męża i śmierć dwojga dzieci. Doświadczyła wiele goryczy - gdy początkowo odmówiono jej przyjęcia do zakonu i gdy doprowadzała do pojednania dwa skłócone ze sobą rody. Jednak to, co po ludzku wydawało się niemożliwe, w jej życiu - dzięki wierze i poddaniu się woli Bożej - okazywało się wykonalne. 22 maja to dzień świąteczny w Cascii - mieście, w którym św. Rita została ochrzczona i przez 40 lat żyła jako augustianka. Wierni przygotowują się do tego dnia podczas nowenny i licznych nabożeństw. Świętu towarzyszą związane od wieków ze św. Ritą symbole, przede wszystkim róża. Uczestnicy uroczystości przynoszą te kwiaty na pamiątkę przekazywanego przez tradycję wydarzenia. Otóż św. Rita kilka miesięcy przed śmiercią, złożona ciężką chorobą, miała poprosić jedną z sióstr o przyniesienie z rodzinnego ogrodu róży. Był styczeń, więc zakonnicy to polecenie wydawało się niewykonalne. Jednak gdy przechodziła obok ogrodu, ze zdumieniem zauważyła świeżą kwitnącą różę, którą przyniosła umierającej. Pierwsza biografia podkreśla, że ciało Świętej po śmierci - podobnie jak w przypadku innych stygmatyków - zaczęło wydawać woń róż.
CZYTAJ DALEJ

Gdzie mieszka Papież? Rezydencje Biskupów Rzymu na przestrzeni wieków

2025-05-23 07:36

[ TEMATY ]

papież

Papież Leon XIV

Vatican Media

Pałac Apostolski

Pałac Apostolski

11 maja Ojciec Święty XIV symbolicznie otworzył zamknięty po śmierci Franciszka apartament papieski w Pałacu Apostolskim. Ale to niejedyna rezydencja Ojca Świętego. Miejsca, w których mieszkali Biskupi Rzymu zmieniały się na przestrzeni wieków wraz z dziejami Kościoła i Europy.

Najbardziej znana papieska rezydencja to budynek zwany też Świętym Pałacem lub Pałacem Sykstusa V, gdyż to za jego pontyfikatu, pod koniec XVI wieku, rozpoczęto jego budowę. Na jego ostatnim piętrze znajdują się papieskie apartamenty. Jest to tradycyjna rezydencją papieży od Piusa IX do Benedykta XVI, począwszy od 1870 roku. Z tym zwyczajem zerwał Papież Franciszek, po wyborze przeprowadzając się do Domu św. Marty. Po podpisaniu traktatów laterańskich w 1929 roku papież oficjalnie rezyduje na terytorium suwerennego Watykanu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję