Reklama

„Pan Tadeusz” na własne oczy

Najcenniejsze eksponaty, jakie można zobaczyć na tej wystawie, to rękopisy „Pana Tadeusza”, „Balladyny” i „Kronika polska” Wincentego Kadłubka, dokumenty spisane na pergaminie, psałterze i brewiarze krakowskie oraz starodruki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tylko w Warszawie można oglądać zbiory Tarnowskich z Dzikowa. To pierwsza po wojnie okazja, by rozparcelowaną w PRL-u po muzeach i bibliotekach w całej Polsce kolekcję zobaczyć w całości.
Eksponowane w Bibliotece Narodowej zbiory wypożyczone zostały m.in. z wrocławskiego Ossolineum, muzeum w Łańcucie, Biblioteki Jagiellońskiej i Archiwum Państwowego w Krakowie.
- Dzięki tej wystawie została zaprezentowana część zbiorów, które do reformy rolnej w 1944 r. znajdowały się w naszym domu rodzinnym w Dzikowie - mówi Jan Artur Tarnowski. Jego zasługi dla kultury polskiej są ogromne. To on wyraził zgodę, by zdeponowany w „Ossolineum” rękopis „Pana Tadeusza”, odkupiony w 1871 r. przez profesora Uniwersytetu Jagiellońskiego Stanisława Tarnowskiego od najstarszego syna wielkiego Adama - Władysława, przeszedł nieodpłatnie na własność narodu.
Otworzona na „Inwokacji” epopeja pisana ręką Wieszcza, robi ogromne wrażenie. „Litwo, Ojczyzno moja”. Dlatego tę wystawę trzeba koniecznie polecić szkołom, bo obejrzenie w zasadzie nie udostępnianego przez Ossolineum rękopisu, traktowanego jak narodowa relikwia, jest niebywałą okazją.
Rękopis jest przechowywany w hebanowej szkatule, wykonanej na zamówienie Tarnowskich, ozdobionej płaskorzeźbami rytowanymi w kości słoniowej. Na bocznych ścianach umieszczono reliefy według rysunków Juliusza Kossaka. Przedstawiają cztery sceny z poematu „Polonez”, „Koncert Wojskiego”, „Bitwę” i „Grzybobranie”. Na wieku znajduje się płaskorzeźba z portretem Adama Mickiewicza według medalionu Davida d`Angers. Całość znajduje się w szklanej gablocie, która utrzymuje optymalne dla papieru warunki wilgotności powietrza i temperatury. Światło dzienne działa na papier niszcząco, dlatego na wystawie panuje półmrok, a eksponaty podświetlone są lampami punktowo.
Zaskakuje jednak pewna różnica w pierwszych strofach Inwokacji. Zamiast „Ile Cię trzeba cenić ten tylko się dowie, kto cię stracił”, czytamy „Jakieś sercu potrzebna, ten tylko się dowie (…)” - Skąd ta zmiana? - pytam dyrektora Muzeum Literatury im. Adama Mickiewicza Janusza Odrowąż-Pieniążka. - Nie trzeba się dziwić. Mickiewicz parokrotnie zmieniał i doskonalił poszczególne wyrażenia i zwroty - mówi Pieniążek.
Mamy też na wystawie czystopis „Balladyny”, najcenniejszy autograf w zbiorach Biblioteki Narodowej.
Zobaczymy „Statuty Kazimierza Wielkiego” - rękopis pergaminowy pięknie iluminowany liśćmi i kwiatami akantu, sporządzony gotycką kursywą. Duże wrażenie robią też pergaminowe dokumenty z XIV i XV wieku, opatrzone pieczęciami z odciśniętymi herbami, ozdobione jedwabnymi sznurami. Wśród nich nadanie przez Elżbietę, królową Węgier i Polski Dzieżce, wdowie po Rafale, kasztelanie wiślickim i dziedzicu włości Tarnowa. Jest też dokument potwierdzający, że Zygmunt I, król Polski, w uznaniu zasług Spytka z Tarnowa nadaje mu urząd podskarbiego koronnego. I informacja o pożyczce zaciągniętej przez księcia litewskiego Witolda w wysokości 60 kóp półgroszków podolskich, za co Byrdych otrzymał w zastaw od księcia dwa siedliszcza.
Ze starodruków wyróżniają się pięknem bajecznie ilustrowane „Statuty Łaskiego”, dzieła Kopernika i Heweliusza, „Psalmy Dawidowe” tłumaczone przez arianina Pawła Milejowskiego, znane tylko z tego jedynego zachowanego egzemplarza. Jest kolekcja miniatur znanych postaci z przełomu XVIII i XIX wieku, malowanych akwarelą i gwaszem na kości słoniowej przez Wincentego Lesseura i Józefa Sonntaga. Wreszcie, przywiezione przez Tarnowskich z Włoch obrazy Rembrandta, van Dycka, Canovy i Beniniego i rzeźby oraz prawdziwe cacka rzemiosła artystycznego.

Wystawa jest czynna do 12 października w gmachu Biblioteki Narodowej al. Niepodległości 213 od poniedziałku do piątku w godz. 10-17, w sobotę 10-15. Wstęp wolny

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Koronka i miłosierdzie na skrzyżowaniach świata

2025-09-27 15:56

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Na skrzyżowaniach ulic, gdzie zazwyczaj pędzi codzienność i rozbrzmiewają klaksony samochodów, nagle zapada cisza. Grupa ludzi staje w kręgu, w dłoniach ściska różaniec i zaczyna powtarzać słowa, które od dziesięcioleci prowadzą tysiące serc ku nadziei.

To nie polityczny manifest ani protest społeczny, ale wołanie do Boga. I zarazem – modlitwa o miłosierdzie dla świata, który zbyt często zdaje się wymykać spod ludzkiej kontroli. Tak wygląda „Koronka na ulicach miast świata” – akcja, której skala z roku na rok rośnie i która swoją prostotą przypomina nam, że modlitwa naprawdę może przenosić góry.
CZYTAJ DALEJ

Berlin liczy euro, Europa płaci

2025-09-27 06:42

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Paryski epizod z niedopowiedzianym uściskiem dłoni – ten, w którym Emmanuel Macron ostentacyjnie nie przywitał Donalda Tuska, a rządowa telewizja w likwidacji zrzuciła to na „kilkuminutowe spóźnienie” – był sceną symboliczną.

Nie chodzi o protokół. Chodzi o treść spotkania i komunikat, który z niego popłynął: tzw. „koalicja chętnych” ogłosiła, że „wkład, który mamy dzisiaj, jest wystarczający, aby móc powiedzieć Amerykanom, iż jesteśmy gotowi wziąć na siebie zobowiązania”. Minęły cztery tygodnie i ten sam Donald Tusk, od lat pierwszy w unijnym szeregu do szturchania Stanów Zjednoczonych, zaczął użalać się, że „USA przerzucają odpowiedzialność na Europę”. Gdybym chciał być złośliwy, powiedziałbym, że może przez tamtą „obsuwę” nie usłyszał, co uzgodniono. Nie będę. Przypomnę tylko jego własne deklaracje z początku roku o Europie „stającej na własnych nogach”. W polityce pamięć jest obowiązkiem – zwłaszcza gdy rachunki za wielkie słowa przychodzą szybciej, niż kończy się konferencja prasowa.
CZYTAJ DALEJ

Watykan/ Papież do katechetów z Polski: stawiacie czoła trudnym wyzwaniom

2025-09-27 19:56

[ TEMATY ]

katecheci

Papież Leon XIV

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Tysiące uczestników Jubileuszu Katechetów z całego świata wzięło udział w sobotniej audiencji papieża Leona XIV z okazji Roku Świętego. Pozdrawiając katechetów z Polski, papież mówił, że stawiają czoła trudnym wyzwaniom.

Na trzydniowy Jubileusz Katechetów, jak podano w Watykanie, przybyli pielgrzymi ze 115 krajów świata. Z Polski przyjechało około 200 osób, między innymi z diecezji pelplińskiej, toruńskiej, bydgoskiej, włocławskiej, łódzkiej i obu diecezji warszawskich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję