Reklama

„Trebunie-Tutki” na Podbeskidziu

Dwa razy w krótkich odstępach czasowych wystąpiła na Podbeskidziu najsławniejsza bodaj kapela góralska „Trebunie-Tutki” z Białego Dunajca. 20 stycznia zagrała w Miejskim Centrum Kultury w Żywcu, a pięć dni później w kościele św. Andrzeja Boboli w Bielsku-Białej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na scenie żywieckiego MCK-u „Trebunie-Tutki” zaprezentowały się w repertuarze „Góralsko siła”, na który w głównej mierze złożyły się kompozycje napisane wespół z muzykami z „Voo Voo” do słów ks. Józefa Tischnera. Nie zabrakło więc utworów melodycznie bardzo zróżnicowanych. Oprócz dźwięków rodem z Podhala słychać było neo-folk, rockową balladę, swing, jazzowe solo, a czasem nawet mocniejsze gitarowe uderzenia. A wszystko to, niczym mantrą, podszyte było nienachalnym, prostym przekazem o religijnym charakterze. Nic więc dziwnego, że koncert spotkał się z niezwykle ciepłym przyjęciem zgromadzonej w MCK-u publiczności. Zważywszy na fakt, że płyta „TISCHNER” została uznana przez pismo muzyczne „Machina” najlepszym albumem minionego roku w kategorii folk oraz że zdobyła status złotej, niczego innego nie można było oczekiwać.
„Trebunie-Tutki” - to muzykująca od pokoleń rodzina z Białego Dunajca, która wpisała podhalański folk w szeroki nurt muzycznych poszukiwań. Od początku swej estradowej kariery kapela wzbogaca własne brzmienie zapożyczeniami z innych kultur. Eksperymentowała już z reggae, rockiem, techno i jazzem, współpracując m.in. z jamajską grupą „The Twinkle Brothers”, zespołami Adriana Sherwooda, kirgiskim „Ordo Sakhna”, a także z rodzimymi muzykami.

mr

Wieczór 25 stycznia w kościele pw. św. Andrzeja Boboli w Bielsku-Białej z udziałem „Trebunich-Tutków” upłynął tym razem pod znakiem kolędowania na chwałę Pana Jezusa. Pięcioosobowy zespół w składzie: Krzysztof, Władysław i Jan Trebuniowie, Andrzej Wyrostek i Katarzyna Śledź uraczył licznie zgromadzoną publiczność prawie półtoragodzinnym występem, dostarczając przy tym niemałych przeżyć artystycznych i duchowych.
„Trebunie-Tutki” są rodzinnym zespołem folkowym uznanym na całym świecie, koncertują na scenach europejskich, a także na festiwalach muzycznych w Azji i Ameryce Północnej. Są również laureatami wielu prestiżowych nagród i wyróżnień. Pozostając wiernymi tradycyjnej muzyce góralskiej, nie stronią od poszukiwania nowych brzmień, wzbogacają ją o nowe melodie, współczesne teksty i oryginalne aranżacje.
Koncert został zorganizowany przez Beskidzkie Stowarzyszenie Ratowania Serca z Bielska-Białej. Honorowy patronat nad tym artystycznym wydarzeniem objęli Jego Ekscelencja bp Tadeusz Rakoczy, zwierzchnik Kościoła ewangelicko-augsburskiego diecezji cieszyńskiej bp Paweł Anweiler oraz prezydent miasta Jacek Krywult.
Występ miał charakter charytatywny, a dochód z koncertu w całości ma być przeznaczony na zakup sprzętu diagnostycznego dla Oddziału Kardiologii w Szpitalu Miejskim im. Edmunda Wojtyły w Bielsku-Białej.
W słowie wstępnym bp Tadeusz Rakoczy nawiązał do celu tej szczytnej akcji. Mówił o sercu, które jest znakiem człowieka i ludzkiego życia, symbolem miłości. Wskazał na jego podwójny charakter: duchowy, przejawiający się w uczynkach miłosierdzia wobec bliźnich, oraz cielesny - przypomniał, że serce jest jednym z najważniejszych organów, bez którego niemożliwe jest życie. Zebraną publiczność zachęcał do starania się, żeby „nasze serca były dla serc i potrzeb innych ludzi”. Modlił się także za ofiary niedawnej katastrofy wojskowego samolotu na Pomorzu.

Wojciech Biarda

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2008-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Radochów. Powódź zniszczyła 75 procent wioski

2024-09-17 22:28

[ TEMATY ]

Radochów

powódź w Polsce (2024)

ks. Robert Begierski

ks. Robert Begierski

Fala powodziowa w Radochowie była tak wielka, że niszczyła domy

Fala powodziowa w Radochowie była tak wielka, że niszczyła domy

Woda, która w minionych dniach zalała Kotlinę Kłodzką, nie tylko zniszczyła domy i infrastrukturę, ale także zburzyła poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Radochów, mała wieś, stała się ofiarą żywiołu, który odebrał jej 75 procent powierzchni. To, co zostało, jest obrazem zniszczeń, które na długo pozostaną w pamięci.

We wtorek 17 września do Radochowa do parafii, gdzie proboszczem jest ks. Krzysztof Pełech, dotarł pierwszy transport humanitarny. Wśród osób, które przybyły z pomocą, był ksiądz Robert Begierski, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Bielawie. Jak sam mówi, zdjęcia nie oddają tego, co zobaczył na miejscu – skala zniszczeń przerasta wyobrażenia. Zalane domy, zniszczone drogi – to tylko część tragedii, z którą mieszkańcy muszą teraz się zmierzyć.
CZYTAJ DALEJ

Pilna potrzeba wydłużenia czasu przygotowania do małżeństwa?

2024-09-17 09:00

[ TEMATY ]

małżeństwo

czas

przygotowanie

pastoraliści

Adobe Stock

- Potrzebujemy odnowy duszpasterskiej w przygotowaniu do małżeństwa w Polsce - ta myśl stała się punktem wyjścia dla polskich pastoralistów zgromadzonych na Zjeździe w Płocku. Spotkanie pod hasłem „Przygotowanie do życia w małżeństwie i rodzinie w Polsce. Między teorią a praktyką Kościoła” odbywa się od 16 do 17 września. W pierwszej części spotkania zaprezentowany został m.in. watykański dokument pt. „Droga wtajemniczenia katechumenalnego dla życia małżeńskiego”. Proponuje on przygotowanie do małżeństwa, będące zarazem odkrywaniem wiary i pogłębianiem życia chrześcijańskiego. Wskazuje też na konieczność duszpasterskiego towarzyszenia parom po ślubie, nawet przez kilka lat. Jak zaznaczył jeden z prelegentów, w świetle tego dokumentu istnieje pilna potrzeba wydłużenia czasu przygotowania do małżeństwa w Polsce.

- Wyzwaniem dla nas jest konieczność zmiany formy przygotowania do małżeństwa - mówił ks. prof. Tomasz Wielebski, dyrektor Instytutu Nauk Teologicznych UKSW, rozpoczynając pierwszą sesję Zjazdu Polskiego Stowarzyszenia Pastoralistów w Płocku. Jak podkreślił, o odnowę duszpasterską na tym polu apeluje papież Franciszek ale też skłania do niej obecna sytuacja małżeństw i rodzin w Polsce.
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa nad leśnymi mogiłami

2024-09-17 21:47

Bartosz Walicki

Modlitwa w turzanskim lesie

Modlitwa w turzanskim lesie

80 lat temu znajdujący las turzański koło Sokołowa Małopolskiego był miejscem zbrodni NKWD. To właśnie tutaj mordowani byli więźniowie obozu przejściowego w Trzebusce. Szacuje się, że w łagrze więzionych było około 2,5 tys. osób. Kilkuset z nich zostało bestialsko zamordowanych i pochowanych w bezimiennych mogiłach. Tych, którzy ocaleli, transportowano do innych łagrów lub zsyłano w głąb Związku Radzieckiego. W okresie zniewolenia komunistycznego tragiczne wydarzenia z Trzebuski i Turzy zostały skazane na niepamięć. Próby wyjaśnienia tajemnicy Małego Katynia podejmowali działacze podziemia niepodległościowego, a później „Solidarności”. Przez ostatnie lata kustoszem pamięci o tej tragedii pozostaje Towarzystwo Miłośników Ziemi Sokołowskiej.

Tegoroczne obchody w lesie turzańskim zgromadziły setki osób. Byli to mieszkańcy gminy sokołowskiej, powiatów rzeszowskiego i kolbuszowskiego, a nawet goście z dalszych stron Podkarpacia i kraju. Wśród uczestników zjawili się parlamentarzyści, przedstawiciele władz rządowych i samorządowych, funkcjonariusze służb mundurowych, przedstawiciele świata nauki, oświaty i kultury, członkowie organizacji kombatanckich i „Strzelca”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję