Reklama

Miejsce wybrane przez Boga i św. Klarę

W sobotę 10 listopada br., Pasterz Diecezji Zamojsko-Lubaczowskiej, dokonał poświęcenia kaplicy i klasztoru oraz zamknięcia klauzury papieskiej, w Klasztorze Sióstr Klarysek pod wezwaniem Niepokalanego Serca Maryi w Sitańcu - Zamościu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tym uroczystym aktem klasztor został ofiarowany Bogu jako miejsce szczególnego kultu i jako miejsce, gdzie Bóg przyjaźnie będzie przechadzał się z człowiekiem. Kiedy Ksiądz Biskup wylał na ołtarz Krzyżmo św. i namaścił go, a dym kadzidła uniósł się w górę i napełnił kaplicę swoją wonią, można było doświadczyć obecności i łaski Boga. On wybrał to miejsce i przez posługę Kościoła zapewnił nas, że rzeczywiście stoimy przed Nim, że On jest tu obecny. Był to moment szczególnie ważny.
Historia naszego klasztoru ma dopiero 12 lat, ale nie jest to całkiem nowy klasztor. Jego powstanie, to kontynuacja przerwanego przez zaborcę 213 lat temu, życia klariańskiego, wyznaczanego rytmem modlitwy i pracy przy ul. Kościuszki w Zamościu. Dzisiaj, kilka kroków dalej, w Sitańcu żyją te same siostry św. Klary, przepasane białym franciszkańskim sznurem z trzema węzłami, symbolem ślubów: czystości, ubóstwa oraz posłuszeństwa i znów przybyły z tego samego klasztoru co przed wiekami - ze Starego Sącza, a przybyły nie do obcych, ale do swoich. Życzliwość i otwarte serca mieszkańców Zamościa i okolic pozwalają nam czuć się jak u siebie w domu. Za to przyjęcie wszystkim bardzo dziękujemy.
Nasze dziś na zamojskiej ziemi ma swój początek w XIII wieku, w powołaniu św. Franciszka i św. Klary. „Klara przekroczyła próg klasztoru mając zaledwie 18 lat. Zmarła w wieku 59 lat, po życiu wypełnionym cierpieniami, intensywną modlitwą, niedostatkiem i pokutą. Jedynym jej pragnieniem było żarliwe pragnienie Chrystusa ukrzyżowanego. Życie Klary, miało charakter kontemplacyjny i klauzurowy, lecz nie pustelniczy, a Jej serce i serca jej towarzyszek były wielkie jak świat: jako siostry kontemplacyjne orędowały za całą ludzkością. Obdarzone wrażliwością na codzienne problemy każdego człowieka, potrafiły udźwignąć wszelkie ciężary. Nie istniała taka zgryzota bliźniego, cierpienie, udręka czy rozpacz, które by nie znalazły oddźwięku w sercach kobiet-orantek” (tak pisał o św. Klarze sługa Boży Jan Paweł II w liście do Klarysek z okazji 800-lecia Jej urodzin). I to jest nasze powołanie dziś. Chcemy nieść w naszych sercach cierpienia i niepokoje Kościoła i świata, z pełnym zaangażowaniem wewnętrznym chcemy przyjąć na siebie wszystko, czym żyje ziemia zamojska, wszystkie troski Pasterza Diecezji i Jego współpracowników - kapłanów diecezjalnych i zakonnych oraz wszystkich mieszkańców Zamojszczyzny. Po to jest klasztor klauzurowy, by każdemu wskazywał kierunek - niebo. Po to jest, by nikt w drodze nie ustał. Pragniemy podtrzymać ten unoszący się z ołtarza dym kadzidła, a jest nim modlitwa, którą nieustannie zanosimy do Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: w miłości nie ma handlu; nie chodzi w niej o utarg, ale o wielkoduszność

2025-04-17 21:37

[ TEMATY ]

Warszawa

Wielki Czwartek

Msza Wieczerzy Pańskiej

Abp Adrian Galbas

BP Episkopatu

Abp Adrian Galbas

Abp Adrian Galbas

Sprawiedliwość nie może być ostatnim zawołaniem chrześcijan. Od niej ważniejsza jest miłość do ostatniego tchnienia – powiedział abp Adrian Galbas podczas liturgii Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze warszawskiej. Podkreślił, że w miłości nie ma handlu, ale chodzi o wielkoduszność.

W Wielki Czwartek metropolita warszawski abp Adrian Galbas przewodniczył wieczorem mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: wierzyć w zmartwychwstanie, to znaczy spotkać Jezusa żyjącego!

2025-04-20 01:24

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Nie szukajcie żyjącego wśród umarłych. Otwierajcie się na te wszystkie miejsca, momenty, sposoby, w których On jest żyjący! - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas Wigilii Paschalnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję