Reklama

Aniołowie są z nami

Niedziela małopolska 19/2007

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Monika Hyla: - Chór „Voce Angeli” powstał 7 lat temu. Skąd pomysł na założenie chóru a’capella i tak oryginalną nazwę?

Piotr Pałka: - W roku 1999, podczas wizyty Ojca Świętego Jana Pawła II, miałem okazję być dyrygentem Scholi Papieskiej. Chór składał się z 200 młodych ludzi, którzy śpiewali podczas Mszy św. na Błoniach. To były chwile, których nie zapomina się przez całe życie. Po tej pamiętnej Mszy św., wiele osób chciało nadal ze mną śpiewać. Zaprosiłem więc innych moich przyjaciół i tak powstał chór „Voce Angeli”.
Podczas jednej z naszych pierwszych prób, które odbywały się wtedy u ojców franciszkanów, przypadkowo spotkaliśmy o. Jerzego Brusiłę. Ten sympatyczny franciszkanin zaproponował nam swoją opiekę i możliwość śpiewania na ul. Franciszkańskiej. Tak zaczęła się nasza wspólna, wielka przygoda. Mieliśmy miejsce, kapelana, wiele sił i chęci do pracy. Zaczęliśmy brać udział w licznych konkursach, gdzie jury hojnie oceniało nasz zapał. Te małe sukcesy bardzo zachęcały nas do dalszej pracy.

- Na Waszej stronie internetowej www.voceangeli.pl znalazłam następujące podziękowania: „Cieszę się, że odkrywam internet z Bożej strony”. Czy katolik może dawać świadectwo muzyką?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Wiara i życie modlitewne są dla nas istotne, bowiem ściśle łączą się z naszą pracą i śpiewem. Mieliśmy kilku opiekunów. Byli to: Jerzy Brusiło, Dario Mazurek, Piotr Paradowski, a obecnie są to: Piotr Reizner i Michał Staszak. Raz w miesiącu spotykamy się na wspólnej Mszy św., sprawowanej przez naszych kapelanów. To czyni nasz zespół niepowtarzalnym i, mam wrażenie, innym niż wszystkie. Jestem bardzo wdzięczny za gościnę i życzliwość, jakiej doświadczamy od franciszkanów. Podziękowanie pragnę złożyć o. Andrzejowi Zającowi, obecnemu gwardianowi.
Nasz chór jest nietypowy i wyjątkowy. Śpiewa oryginalny repertuar. Dla mnie jest to bardzo dobra okazja do komponowania dla chóru, który znam. Są to utwory w znacznej mierze religijne i liturgiczne. Okazyjnie śpiewamy również repertuar świecki.

- Jako zespół wydaliście już 6 płyt. Często koncertujecie. Który z koncertów zapadł najgłębiej w Wasze serca?

- Wśród licznych koncertów utkwiło mi w pamięci kilka, związanych z osobą Jana Pawła II. Pamiętam rok 1999, kiedy jeszcze jako nieformalny zespół uczestniczyliśmy we Mszy św. na Błoniach. Padał wtedy deszcz. Eucharystię miał celebrować Papież, który wówczas zachorował. Było nam smutno, że nie ma go wśród nas. Był jednak obecny duchem.
Innym, pamiętnym momentem, była Msza św., sprawowana również na Błoniach, kiedy to Kraków żegnał zmarłego Papieża. Wszyscy trwali na modlitwie i skupieniu. Smutek łączył się z wielką nadzieją i dziękczynieniem Bogu, za naszego kochanego Przyjaciela, który był już u Ojca.
W maju 2006 r., miałem okazję poprowadzić ok. 500-osobowy chór, który śpiewał na Błoniach Krakowskich podczas spotkania młodzieży z Benedyktem XVI. Wszyscy śpiewaliśmy: „Nie lękajcie się!”. To również był czas niezapomniany.
Ostatnim znamiennym wydarzeniem było nasze uczestnictwo w koncercie z okazji 25-lecia Fundacji Jana Pawła II w Watykanie. Ten koncert powstał w oparciu o ulubioną poezję i pieśni Jana Pawła II. Śpiewaliśmy m.in.: „Barkę”, „Abba Ojcze”, Ave Maria, Pater Noster oraz „Czarną Madonnę”.

Reklama

- Wasz chór, wraz ze stażystami, liczy prawie 62 osoby. Słyszałam anegdotę, że dziewczyna, która chce śpiewać w „Voce Angeli”, musi przyprowadzić ze sobą dwóch panów… A tak na poważnie, jak można do was dołączyć i czy ktoś, kto anielskiego głosu nie posiada, też może się zgłosić?

- Jesteśmy chórem amatorskim. Wszyscy, którzy śpiewają, chcą to robić, dlatego nasz śpiew jest tak bardzo autentyczny. Jest to śpiew serca, śpiew głosem anioła - tak nazwałem nasz chór. Aniołowie są z nami i wiemy, że oni również śpiewają na chwałę Pana. Robimy to razem z nimi.
Jeżeli chodzi o nabór, to odbywa się na początku roku artystycznego, czyli w październiku, jak również na wiosnę. Obecnie szczególnie zapraszam na przesłuchania panów - w każdą środę o godz. 18.

- Jakie są Wasze plany na przyszłość?

- Obecnie wydajemy płytę Missa in Basilica Cracoviensi Sancti Francisci. Jest to Msza św. na chór a’capella, którą napisałem dla krakowskich franciszkanów. W planach jest nagranie płyty: „Tryptyk Rzymski” z napisaną przeze mnie muzyką.
Planujemy również kilka interesujących koncertów dla TVP we współpracy z Piotrem Szarkiem, do oglądania których już teraz wszystkich gorąco zapraszam.

2007-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Długosz: miłosierdzie nie oznacza, że mamy otwierać drzwi przed wszystkimi nielegalnymi emigrantami

2025-07-12 14:50

[ TEMATY ]

bp Antoni Długosz

Ruch Obrony Granic

yt.com/zrzut ekranu

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

Bp Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025 r.

„Matko Boża, Ty wiesz, że Polacy zdali egzamin, kiedy trzeba było otworzyć drzwi dla milionów uciekających Ukraińców. A w imię miłości bliźniego potrafili zapłacić najwyższą cenę za pomoc Żydom” – powiedział biskup Antoni Długosz podczas Apelu Jasnogórskiego 11 lipca 2025.

"Kochana Matko, jak co wieczór przechodzimy do Ciebie, by powiedzieć Ci nasze małe prywatne troski, ale też i ukazać wielkie narodowe problemy. Przychodzimy, by prosić Ciebie o wstawiennictwo za nami u Twojego Syna. Dziś chcemy modlić się za obrońców naszych granic tych w mundurach strażników granicznych, żołnierzy, policjantów, celników, Wojska Obrony Terytorialnej, ale również wolontariuszy z Ruchu Obrony Granic tych, którzy bezinteresownie organizują patrole" – mówił.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Na Jasną Górę dotarła Pielgrzymka Rolników

2025-07-12 18:18

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko ‑ gorzowska

Pielgrzymka Rolników

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa

42. Piesza Pielgrzymka Duszpasterstwa Rolników Diecezji Zielonogórsko-Gorzowskiej dotarła na Jasną Górę.

Pielgrzymka wyruszyła 2 lipca z Klenicy, a jej trasa prowadziła przez liczne wsie i miasteczka. Pielgrzymi, którzy przez kilkanaście dni pokonywali setki kilometrów, 12 lipca przynieśli przed tron Matki Bożej intencje swoje, swoich rodzin oraz całej wsi i rolnictwa. Modlili się o dobrą pogodę i deszcz, który nawodni ziemię. Modlili się w intencjach papieskich, za naszą diecezję, a także o nowe powołania kapłańskie i zakonne oraz we wszystkich intencjach, które polecono ich modlitwie.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję