Reklama

Polska

Warszawa: prezentacja książki kard. Roberta Saraha "Bóg albo nic"

"Bóg albo nic" - książka kard. Roberta Saraha została dziś zaprezentowana w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski. Publikacja, przetłumaczona dotychczas na 12 języków, jest zapisem rozmowy przeprowadzonej przez Nicolasa Diata, w której prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów dzieli się swoimi refleksjami nt. ważnych zagadnień teologicznych, nie pomija także historii swojego życia.

[ TEMATY ]

książka

episkopat.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Sercem tej książki jest Bóg - powiedział kard. Sarah podczas prezentacji. Wyjaśnił, że tytuł książki jest reakcją na nieobecność Boga w świecie polityki, ekonomii i kultury. - Prawdziwym kryzysem, jaki toczy nasz dzisiejszy świat, nie jest tak naprawdę kryzys ekonomiczny czy polityczny, ale kryzys Boga. Dziś oczywiście mówi się wyłącznie o kryzysie gospodarczym. W rozwoju gospodarczej potęgi Europy, po pierwszych bardziej etycznych i religijnych ukierunkowaniach, czynnikiem determinującym stał się zysk gospodarczy i to w sposób coraz bardziej wyłączny - powiedział pochodzący z Gwinei purpurat.

Jego zdaniem dziś "wydaje się, że nawet w Kościele katolickim nie istnieje już jednoznaczne i pewne nauczanie doktrynalne i moralne, każdy przyznaje sobie absolutną wolność głoszenia własnych opinii i własnych wartości moralnych". - Więc i ja także chciałbym głosić swoją wiarę i radykalną wierność Jezusowi Chrystusowi i wielowiekowemu nauczycielskiemu urzędowi Kościoła. Niech to będzie mój skromny udział w walce Benedykta XVI z dyktaturą relatywizmu - podkreślił kard. Sarah.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dodał, że swą książką chciałby "na nowo postawić Boga w centrum naszych myśli naszego działania, życia, na jedynym miejscu, jakie Bóg powinien zajmować", bo - jak mówił - "naszymi bogami są dziś: nauka, technologia, pieniądze, władza, wolność posunięta do ostatnich granic oraz niczym nieograniczone przyjemności".

Jak podkreślił, "dzisiaj wielu ludzi postanowiło obejść się bez Boga, a na Zachodzie dla wielu ludzi Bóg umarł". - To myśmy Go zabili, jesteśmy mordercami Boga, a nasze kościoły są Jego grobami. Znaczna część wiernych przestała chodzić do kościoła, żeby oszczędzić sobie zapachu gnicia Boga, ale tak postępując człowiek już nie wie ani kim jest, ani dokąd zmierza. Następuje swoisty powrót do pogaństwa i bałwochwalstwa - taką diagnozę współczesnego człowieka postawił hierarcha.

Reklama

Zdaniem kardynała "współczesny człowiek jest ukierunkowany niemal wyłącznie na posiadanie i używanie dóbr materialnych". - W kontekście kulturowym społeczeństwa zachodniego nie jest przesadą stwierdzić, że człowiek pracuje, organizuje relacje międzyludzkie, polityczne, gospodarcze i handlowe, oraz nimi zarządza, a także wywołuje wojny, produkuje broń masowej zagłady, podbija i zdobywa inne kraje, wyłącznie lub niemal wyłącznie po to, by zebrać i zgromadzić dobra materialne oraz utrwalić swoją władzę i hegemonię - stwierdził prefekt Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

Wiele miejsca w swoim wystąpieniu poświęcił kwestii rodziny. Podkreślił, że mamy do czynienia z wolą nie tylko rozbicia małżeństwa i rodziny, ale również i przede wszystkim wolą zniszczenia celów małżeństwa. - Wobec potęg, które obecnie podważają rodzinę, Kościół powinien odkryć w sobie powołanie do bycia jedyną instancją, która jest w stanie ocalić ludzką płciowość oraz naturalną instytucję małżeństwa i rodziny. Chodzi nie tylko o ocalenie moralności chrześcijańskiej. Trzeba ocalić i ochronić moralność naturalną, trzeba ocalić i ochronić ludzkość - powiedział kardynał.

Podkreślił, że część katolików porzuca nauczanie Jezusa i Urząd Nauczycielski Kościoła, przyczyniając się do zniszczenia naturalnej instytucji małżeństwa i rodziny.

W spotkaniu wziął udział przewodniczący KEP, abp Stanisław Gądecki, który zauważył, że książka zawiera nie tylko refleksję autobiograficzną, ale na kanwie życia autora zawiera "refleksję nad wszystkimi ważniejszymi zagadnieniami teologicznymi, które niesie ze sobą świat". - To jest refleksja niebagatelna. Przedstawia rzetelną teologię ogarniającą całość zagadnienia. To coś jakby katechizm samego kardynała, w którym można znaleźć odniesienie do różnych tematów. Przeczytałem ją już dawno i jestem pod wielkim wrażeniem tego dzieła. Na pewno różni się od wielu książek, które można z większym lub mniejszym pożytkiem czytać - powiedział metropolita poznański.

Reklama

Autor wstępu do wydania polskiego, abp Henryk Hoser podkreślił, że kard. Sarah "jest bardziej świadkiem niż nauczycielem, a jeżeli jest nauczycielem, to dlatego, że jest świadkiem". - To ogromna wartość, z której dzisiaj korzystamy - powiedział ordynariusz warszawsko-praski. Dodał, że "kard. Sarah uderza przez to, że jest prawdziwy w każdym momencie, w każdej chwili, w każdej sytuacji. Żyje tym, co głosi i głosi to, czym żyje". - Poznałem go 20 lat temu i już wówczas widziałem, że był wielkim autorytetem całej Afryki Zachodniej. Jest człowiekiem ogromnej modlitwy, której poświęca dużo czasu i jego światło widzenia dzisiejszego świata pochodzi właśnie z tego zatopienia w Bogu. Jest też człowiekiem ogromnej pracowitości, właściwie nie ma życia prywatnego, cały czas poświęca nie tylko na swoje obowiązki, ale również na to, by głosić rekolekcje, gdzie tylko go poproszą - mówił abp Hoser.

Kard. Kazimierz Nycz powiedział z kolei, że "nic nie jest w stanie tej lektury zastąpić". - To głęboka analiza współczesnego świata, Kościoła, także wiary, dokonana przez człowieka, który bardzo głęboko zna problemy Afryki, tzw. drugiego i trzeciego świata, a równocześnie na tyle dobrze poznał problemy cywilizacji zachodniej, że potrafi się swobodnie poruszać w tej analizie, czego przykład w postaci tej książki otrzymaliśmy - stwierdził metropolita warszawski.

Bp Artur Miziński, sekretarz generalny KEP, dodał, że książka pokazuje drogę kard. Saraha "z afrykańskiej wioski do Watykanu, ale przede wszystkim odnajdujemy w niej piękne i moce słowa wiary i nadziei".

Książka przetłumaczona już na 12 języków w Polsce ukazała się nakładem Wydawnictwa Sióstr Loretanek.

Reklama

***

Kard. Robert Sarah urodził się 15 czerwca 1945 r. w miejscowości Ourous w Gwinei. Święcenia kapłańskie przyjął 20 lipca 1969 r., po czym pracował w archidiecezji Conakry. 13 sierpnia 1979 r. Jan Paweł II mianował go arcybiskupem stolicy Gwinei – nominat miał wówczas nieco ponad 34 lata i był najmłodszym biskupem na świecie. Sakrę przyjął 8 grudnia tegoż roku. 22 lata później papież powołał go 1 października 2001 r. na sekretarza Kongregacji ds. Ewangelizacji Narodów.

Zarówno na swym poprzednim urzędzie – w Gwinei, jak i później, w Watykanie, dał się poznać jako gorliwy obrońca wiary, zwłaszcza w zderzeniu z islamem. Szczególnie znane stały się jego słowa, ostro krytykujące przywódcę libijskiego Muammara Kadafiego, nawołującego Europejczyków do przechodzenia na islam. Kard. Sarah oświadczył wówczas, że wypowiedź ta jest obraźliwa dla papieża i katolickich Włoch, a mówienie o nawracaniu jest pozbawione sensu, gdyż to sami ludzie mają świadomie decydować, jaką religię chcą wyznawać.

7 października 2010 r. Benedykt XVI mianował go przewodniczącym Papieskiej Rady „Cor Unum”, koordynującej działalność charytatywną Kościoła. 20 listopada tego samego roku włączył go do Kolegium Kardynalskiego.

Z nominacji papieża Franciszka kard. Sarah jest od 23 listopada 2014 r. prefektem Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów, która dba o życie liturgiczne w Kościele, zwłaszcza w odniesieniu do praktyki sakramentalnej. Czuwa nad kształtem liturgii, wydając księgi liturgiczne a także autoryzując ich przekłady na języki narodowe.

2016-03-15 19:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śpiewnik kolęd i pastorałek

„Zapomniane kolędy i pastorałki, czyli dwie kopy melodyi pastuszkowych”, zebrane i ułożone przez Leszka Woźniaka, to wspaniały prezent na liturgiczny okres Bożego Narodzenia i czas kolędowania

Leszek Woźniak – organista w parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła w Świdniku z muzyką religijną zaprzyjaźnił się już w dzieciństwie. Mając zaledwie 7 lat przygrywał w swojej parafii podczas Mszy św. Pierwszym utworem, którym zadebiutował w kościele, była pieśń eucharystyczna „Bądźże pozdrowiona…”. Dziś, po wielu latach, śmieje się, że dzięki niemu parafianie z lubelskiej Kaliny poznali ją dokładnie. Piękno religijnych utworów przed panem Leszkiem odkrył jego ojciec, który śpiewał w kościelnym chórze. Młodzieńcza pasja przerodziła się w prawdziwą i nieprzemijającą miłość do muzyki. Przez kolejne lata stała się też źródłem utrzymania. Leszek Woźniak ubogaca Msze św. grą i śpiewem już od ponad 40 lat, w tym przez kilka ostatnich pracuje w najstarszej świdnickiej parafii.
Każda muzyka, a szczególnie kościelna, jest dla pana Leszka okazją do wzruszeń, wspomnień, modlitwy. Jednak najwięcej emocji dostarczają pastorałki, które zajmują w sercu organisty stałe miejsce. Z miłości do bożonarodzeniowych pieśni, często już zapomnianych, zrodziła się najnowsza publikacja. „Zapomniane kolędy i pastorałki, czyli dwie kopy melodyi pastuszkowych” ukazało się tuż przed świętami. Śpiewnik, zawierający 120 utworów, powstał w wyniku żmudnej pracy organisty. Autor wyliczył, że na wyborze i opracowaniu spędził miesiąc, poświęcając codziennie aż 15 godzin na pracę. Przy każdym utworze znajduje się czytelny zapis nutowy; przy niektórych rozpisany na głosy. – Kilka pastorałek śpiewamy razem z chórem, który prowadzę; do niektórych dotarłem po raz pierwszy, ale przed umieszczeniem ich w śpiewniku zagrałem je wszystkie – mówi organista. Zapis nutowy pozwoli więc na zaśpiewanie bożonarodzeniowych piosenek nawet tym, którzy spotkają się z nimi po raz pierwszy. – W okresie mojej kilkudziesięcioletniej pracy w zawodzie organisty zaobserwowałem, iż kolejne wydania kolęd pomijają teksty, które są mniej znane. Chcąc ocalić je od zapomnienia, zebrałem je według własnego pomysłu – wyjaśnia Leszek Woźniak.
Każdy utwór opatrzony jest autorem tekstu i melodii oraz czasem powstania; wiele z nich zawiera cenne komentarze, jak np. ten, że najstarsza polska pieśń kolędowa „Zdrowy bądź, Krolu Anjelski” pochodzi z 1424 r.! Teksty, ułożone w porządku alfabetycznym i pozostawione w oryginalnej pisowni, zachwycają bogactwem treści. Jedne wyrażają głębokie prawdy teologiczne, inne w zabawny sposób opisują radość z narodzenia Bożej Dzieciny. Można je wykorzystywać przy różnych okazjach: podczas Mszy św., na spotkaniach opłatkowych czy przy rodzinnym kolędowaniu. – Przez wieki nasi dziadowie tworzyli piękne kolędy i pastorałki. Śpiewajmy je, by kolejnym pokoleniom przekazać tradycję naszego polskiego kolędowania – apeluje pan Leszek.
„Zapomniane kolędy i pastorałki…”, pięknie wydane staraniem samego autora, opatrzone są wstępem ks. Janusza Kozłowskiego. Jak napisał kapłan i poeta, „polskie kolędy uchodzą za niezwykle uczuciowe, gdyż są śpiewane rodzinnie (…) Stwarzają wyjątkowy nastrój, przywodzą na myśl prószący bezszelestnie śnieg, wspólnotowy klimat przy wigilijnym stole, zapach jedliny… Jednocześnie przekazują bogate treści religijne. Akordy anielskiego uwielbienia Stwórcy pokonują przestrzeń i czas. Muzycznie i twórczo inspirują naszą kulturę ducha. Ubogacają słowo, by ono wraz z dźwiękiem mogło pełniej wybrzmieć i zamieszkać wśród nas”. Ks. Janusz Kozłowski podkreślił, że Leszek Woźniak podjął się mozolnego, ale i ryzykownego przedsięwzięcia. Zgromadził zapomniane już pastorałki i kantyczki. Dokonał ich wyboru, kierując się walorami artystycznymi tych utworów, by ocalić je od zapomnienia. Autor wstępu zaapelował, by dokonany przez świdnickiego organistę wybór tekstów stał się niezwykłym świadectwem twórców sprzed wieków, źródłem piękna, wrażliwości i dobra.
Niezwykły kolędowy śpiewnik można zamawiać u Leszka Woźniaka. Kontakt z organistą, tel. 517-068-669.

CZYTAJ DALEJ

Zmiany kapłanów 2024 r.

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.

CZYTAJ DALEJ

400 młodych wyjedzie na Oazy z Archidiecezji Łódzkiej

2024-07-03 13:30

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archiwum Oazy w Łodzi

Blisko 400 młodych z Archidiecezji Łódzkiej weźmie udział w trzech turnusach rekolekcji oazowych organizowanych przez Ruch Światło Życie Archidiecezji Łódzkiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję