Reklama

Niedziela Małopolska

Tuchów

Odnaleźć siebie

    Zakończył się kolejny, czwarty dzień Wielkiego Odpustu Tuchowskiego.

[ TEMATY ]

Tarnów

#Tarnów

Br. Kacper Grabowski CSsR

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W środę na placu przy sanktuarium zgromadziło się wielu pielgrzymów, wśród nich m.in. abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, ks. inf. Władysław Kostrzewa oraz o. Krzysztof Bobak OFM, Minister Prowincjalny Prowincji Matki Bożej Anielskiej.

Tradycyjnie rozpoczęliśmy od odsłonięcia Cudownego Obrazu. Następnie celebrowana była prymaria (pierwsza Msza święta w danym dniu). W czasie kolejnej Eucharystii o. Artur Pruś CSsR, duszpasterz powołań Prowincji Warszawskiej Redemptorystów, zaznaczył, że Maryja jako nasza Matka zawsze nas wysłuchuje i nieustannie się o nas troszczy: „Tego doświadczamy tutaj, na Lipowym Wzgórzu, wpatrując się w Jej Cudowny Wizerunek“.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na Mszę świętą o godz. 9:00 przybyła bardzo liczna pielgrzymka seniorów, emerytów i rencistów. Celebracji przewodniczył ks. inf. Władysław Kostrzewa, natomiast kazanie wygłosił ks. Maciej Knapik, kapłan diecezji tarnowskiej pochodzący z Tuchowa. „Tutaj naprawdę doświadczamy, że jesteśmy w domu naszej ukochanej niebieskiej Matki” - mówił.

Reklama

O godz. 11:00 przestrzeń wokół ołtarza polowego wypełniła się nauczycielami i pracownikami oświaty. Sprawowanej wówczas Najświętszej Ofierze przewodniczył abp Wacław Depo, który wygłosił także homilię. Metropolita, idąc za słowami za św. Jana Pawła II, pytał zgromadzonych:

„Czy Pan Bóg mógł iść dalej w zbliżeniu się do człowieka? Poszedł zdecydowanie za daleko. Przekroczył granice rozumu i serca, dając zabić swojego Syna. Ta tajemnica dzieje się na ołtarzach świata i będzie tak do końca (…). Jesteście tu, by dać świadectwo, że Jezus żyje! To nie relikt przeszłości, a ktoś żywy!”.

Częstochowski metropolita wspomniał również o roli Kościoła we współczesnym świecie: „Kościół ma głosić prawdę, a nie służyć systemom”. Kazanie zakończył krótką modlitwą: „Maryjo, wstawiaj się za nami! Uczyń Polskę ludem Bożym”.

Po sumie tradycyjnie udaliśmy się w procesji eucharystycznej.

Następnym punktem dnia była Msza święta o godz. 15:00, na którą przybyła pielgrzymka Rycerstwa Niepokalanej i III Zakonu Franciszkańskiego. Najświętszą Ofiarę złożył o. Krzysztof Bobak OFM, Minister Prowincjalny Prowincji Matki Bożej Anielskiej Braci Mniejszych. W swoim kazaniu podkreślił jeden z wymiarów, w których Matka Najświętsza jest obecna w Kościele: „Maryja jest obecna w Kościele poprzez swoją pomoc dla niego, bo to my jesteśmy Kościołem”. Mówił również, że Niepokalana zawsze dostrzega problemy i potrzeby wierzących oraz że niosła, niesie i zawsze będzie nieść pomoc każdemu z nas.

Plac zapewnił się znowu wieczorem, gdy po Nieustannej Nowennie została odprawiona Msza Święta z udziałem pielgrzymki przyjaciół Radia Maryja i TV Trwam, czcicieli Matki Bożej Nieustającej Pomocy, Niepokalanego Serca NMP oraz Róż Różańcowych. Eucharystii przewodniczył abp Wacław Depo. Podczas swojego kazania opowiadał o różańcu i potrzebie kontemplacji jego tajemnic: „To nie dodatek, ale musimy tam [w tajemnicach światła - przyp. red.] siebie odnaleźć”. Hierarcha zauważył także, że w miejsce Boga bardzo często świat stawia ekologię, popełniając przy tym wielki błąd. Zachęcał do odważnego działania, mówiąc: „Bierność i letniość zawsze były postawami nie do przyjęcia w Ewangelii! Bierność staje się winą - mówił Jan Paweł II - jakże ważne i aktualne są te słowa! (…). Dlatego przychodzimy również na modlitwę o jedność między nami, abyśmy nie przyzwyczajali się do stwierdzenia że jest wojna polsko-polska. (…) My przychodzimy do Boga, a nie do bożków tego świata, które straszą nas atomówkami i apokalipsą. (…) Dlatego przychodzimy tutaj, żeby nie dać zaprowadzić się w ślepą uliczkę. Maryja jako znak sprzeciwu również dziś jest ośmieszana! Dlatego mamy prawo stanąć w Jej obronie”. Po Eucharystii wyruszyliśmy w procesji do wnętrza bazyliki, aby tam dziękować za dobro całego dnia podczas apelu maryjnego. Zostaliśmy na dłużej, ponieważ w świątyni odbył się koncert Sanktuaryjnej Scholi Liturgicznej, redemptorystów oraz Sunday Quarter i Chór Oratoryjny „Paradiso” podczas codziennego wieczorku maryjnego.

2024-07-04 01:08

Oceń: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chcemy dawać przykład

Niedziela Plus 38/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum rodzinne

Małżonkowie dzielą się swoim doświadczeniem i wiarą

Małżonkowie dzielą się swoim doświadczeniem i wiarą

Nie wstydzą się tego, że są małżeństwem, które przez życie prowadzi Chrystus.

Państwo Grażyna i Marek Migasowie pochodzą z parafii Ducha Świętego w Mielcu. Mają dwoje dzieci i jedną wnuczkę. Małżeństwem są już 31 lat. Jak sami przyznają, ich związek jest dziełem – po ludzku: przypadku, a tak naprawdę – działania Ducha Świętego.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba powrotu do Bożych źródeł [Felieton]

2025-07-06 20:40

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.

Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
CZYTAJ DALEJ

Potrzeba powrotu do Bożych źródeł [Felieton]

2025-07-06 20:40

ks. Łukasz Romańczuk

Żyjemy w czasach, gdy wartości chrześcijańskie są niezwykle ważne i aktualne. To czasy, gdy cywilizacja euroatlantycka przeżywa okres zeświecczenia. Gdy całe narody odchodzą od Boga, gdy prawa Boże są łamane, gdy odrzucane są Przykazania Dekalogu, w tych czasach ważny jest głos świętych, takich jak św. Jan Paweł II. Arcybiskup Zygmunt Feliński – męczennik, wyjątkowa postać w historii warszawskiego Kościoła – wymienił trzy zasadnicze korzenie zła, które sprawiają, że człowiek traci orientację i odchodzi od Boga. Powiedział za św. Pawłem, że „korzenie owe to: chciwość pieniądza, pycha żywota, pożądliwość ciała – są to główne źródła zła, przez które w sposób szczególny działa szatan”, ale można się temu złu przeciwstawić.

Od początku istnienia chrześcijaństwa powstawały zakony, których duchowni – poprzez śluby jakie składają, przeciwstawiają się właśnie tym korzeniom zła. Są to śluby: ubóstwa – przeciwko chciwości pieniądza, posłuszeństwa – przeciwko pysze żywota, oraz czystości – przeciwko pożądliwości ciała). Z początku powstawały zakony pustelnicze, a z czasem zakony kontemplacyjne, takie jak benedyktyni czy cystersi. To właśnie mnisi zachowali skarby kultury antycznej przed zniszczeniem. Oni, w swoich klasztorach, odseparowani od świata, kierując się benedyktyńską zasadą „ora et labora”, tzn. „módl się i pracuj”, przepisywali księgi starożytnych filozofów, lekarzy, uczonych czy poetów. Bez ich pracy kultura antyczna, wiedza grecka, rzymska, prawo i inne zabytki kultury światowej nie przetrwałyby. To benedyktyni i cystersi uczyli Europejczyków – naszych przodków – jak uprawiać ziemię, jak budować mosty i domy, jak siać zboże, jak hodować bydło i trzodę. To oni stanęli u podstaw fundamentów cywilizacji europejskiej. Już w VI wieku tworzyli pierwsze szkoły powszechne, a następnie uniwersytety. To oni przekazywali Ewangelię – od najmłodszego do najstarszego chrześcijanina.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję