Reklama

Kościół

Kto obcuje z pięknem, poznaje Boga

Z Tomaszem Talagą – człowiekiem renesansu, (czasem) kościelnym wichrzycielem i prowokatorem, siwiejącym z lekka facetem, który przeszczepił Domowy Kościół na grunt amerykański – rozmawia Tomasz Strużanowski.

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 54-55

[ TEMATY ]

Tomasz Talaga

fenestrafidei.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tomasz Strużanowski: Teatrzyk jako okno otwierające na wiarę – skąd taki pomysł?

Tomasz Talaga: Kilka lat temu zetknąłem się z teatrzykiem kamishibai – tradycyjnym ludowym teatrzykiem japońskim wystawianym przez wędrownych gawędziarzy na jarmarkach, placach i w innych miejscach publicznych. Taki właśnie teatrzyk pożyczyła mi jedna z matek dzieci uczących się w edukacji domowej. Prowadziłem wtedy zajęcia dla takiej grupy i teatrzyk nie tylko zrobił prawdziwą furorę wśród dzieciaków, ale i mnie zaintrygował. Gdy czytałem podopiecznym baśnie i legendy, zobaczyłem na ich twarzach ogromne skupienie, przejęcie i zaciekawienie. Byłem zdumiony, jak silnie może oddziaływać na dzieci analogowa pomoc dydaktyczna: drewniana ramka, zadrukowane arkusze papieru, tekst i... zdumienie po obu stronach genialnego wynalazku. Jego prostota i skuteczność działania urzekły mnie i zachęciły do zrobienia najpierw własnego zestawu ilustracji – na pierwszy ogień poszedł wiersz Lokomotywa Juliana Tuwima, by potem zająć się bardziej wysublimowanymi tematami.

Reklama

To tłumaczy, dlaczego teatrzyk. A co z „oknem na wiarę”?

Drugim źródłem pomysłu na teatrzyk „Fenestra fidei”, czyli Okno wiary, była Litania do wszystkich świętych, której słuchamy co roku podczas liturgii Wigilii Paschalnej. Litania ta jest ułożona według kilku schematów, m.in. chronologicznie. Rozpoczyna się od wezwań do Najświętszej Maryi Panny, wiedzie przez postacie archaniołów, patriarchów, św. Józefa i św. Jana Chrzciciela, a następnie ukazuje nam Apostołów, męczenników, Ojców i doktorów Kościoła, pasterzy, wyznawców i dziewice. Słuchając tej litanii, mam przed oczami poszczególne etapy dziejów Kościoła katolickiego. Lubię słuchać poszczególnych wezwań śpiewanych na melodię z chorału gregoriańskiego i zawsze żałuję, że tak szybko się zmieniają i nie mogę się zatrzymać dłużej nad każdą z przywoływanych postaci. Pewnego dnia postanowiłem więc, że stworzę takie opowieści o świętych, których żywoty będą mogły kontemplować dzieci wraz z rodzicami czy dziadkami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kto jest autorem tekstów, a kto tworzy te przepiękne ilustracje?

Nie jestem jedynym twórcą Fenestrafidei.pl . Mam wspólników – są to dwa wielodzietne małżeństwa. Pierwsze historie, o św. Józefie, św. Katarzynie ze Sieny oraz Najświętszej Maryi Pannie, napisały obie mamy wspólniczki: Ewa Szefer i Kamila Kacprzak, a opowiadanie o św. Janie Chrzcicielu, który jest mi bliski duchowo, napisałem osobiście.

Chciałem także – i tu Pan Bóg pobłogosławił – znaleźć wierzących artystów do zobrazowania tych historii. Uważam, że katechumenat rodzinny, czyli wychowanie domowe dzieci i młodzieży do wiary katolickiej, powinno się opierać na najlepszych wzorcach – zarówno duchowych, jak i estetycznych. Zapragnąłem więc pięknych ilustracji tworzonych na najwyższym poziomie duchowym i artystycznym – i tak się stało: znalazłem dwie wierzące artystki, Ewę Jarmakowską i Agnieszkę Świtalską, szczęśliwe w swoich związkach małżeńskich, matki wielu dzieci. Obie piszą ikony, a ich wrażliwość artystyczna doskonale oddaje rzeczywistość sacrum, którą chcemy ukazać odbiorcom.

Reklama

Ilustracje mają niewiele wspólnego z nowoczesnymi bohomazami religijnymi – wpisują się dość zdecydowanie w wielowiekową tradycję ikonograficzną. To celowy zabieg?

Żadnych bohomazów! Nie jestem artystą, ale mam w sobie naturalną, daną od Boga wrażliwość artystyczną i myśląc o sztuce sakralnej, widzę lub słyszę (bo może to dotyczyć także muzyki) dwie połączone rzeczywistości: piękno, którego źródłem jest sam Bóg, i sacrum, które pochodzi od Boga. W sztuce chrześcijańskiej Wschodu i Zachodu, tak jak w świętej liturgii, oba wątki – piękno i sacrum – łączą się i uzupełniają. Inspiruje mnie myśl św. Tomasza z Akwinu: „Kto obcuje z pięknem, poznaje Boga”. Opowiadam zatem o Bogu przez żywoty Jego świętych, za pomocą słów i obrazów, które są piękne.

Ponadto rękami młodej artystki Zuzanny Wereckiej przygotowaliśmy zestawy szkiców do kolorowania. Są to sceny wyjęte z naszych ilustracji, które młodsze dzieci mogą kolorować kredkami lub farbkami, a starsze – przy pomocy różnych technik malarskich. Udało mi się nawet zorganizować warsztaty dla rodzin, podczas których najpierw opowiadaliśmy o ikonach i sztuce chrześcijańskiej, a potem cierpliwie malowaliśmy wizerunki św. Józefa.

Jaki przebieg ma takie „przedstawienie” zrealizowane w konwencji teatrzyku? Czym ono właściwie jest? Występem artystycznym, ewangelizacją, katechezą? A może wszystkim po trochu?

W pierwotnym zamyśle jest codziennym lub odświętnym czytaniem bajek na dobranoc. Patrząc szerzej – stanowi pomoc dla rodziców i dziadków do twórczego wychowania ich dzieci w wierze katolickiej. Można też w tym widzieć pomoc wychowawczą czy dydaktyczną, jeśli patrzymy z perspektywy nauczyciela. Nasz teatrzyk mieści się także w kategoriach ewangelizacji, zwłaszcza dzieci, które – wychowywane z dala od chrześcijańskiego sacrum – zanurzone są na co dzień w pogańskich rytuałach kultu technologii i doczesności. Opowiadania o świętych podane w ten sposób mogą być swoistym detoksem dla naszych pociech, często, niestety, uzależnionych od technologii.

Reklama

Nasz teatrzyk może też być początkiem, inspiracją do modlitwy rodzinnej lub jedną z jej form. Ta zacna i ważna praktyka duchowa jest często wielkim trudem dla rodziców. Myślę, że przez nasze opowiadania możemy im w tym pomóc.

Czy propozycję teatrzyku „Fenestra fidei” kierujesz również do większych grup, np. do klas w szkole?

Jak wspomniałem, pierwotnie odbiorcami byli rodzice młodszych dzieci czy dziadkowie, którzy są drugimi, po rodzicach, naturalnymi wychowawcami wiary. Testy wśród znajomych rodzin wykazały, że nawet nastolatkowie mogą być zainteresowani naszymi opowiadaniami.

Jeden z księży odpowiedzialnych za katechezę szkolną w mojej diecezji, zachwycony naszym projektem, zauważył celnie, że dla katechetów potrzebny jest większy i lżejszy zestaw, żeby mogli wędrować z nim po szkole (katecheci często zmieniają sale lekcyjne). Pracuję więc teraz nad zestawem dla katechetów szkolnych.

Ostatni wątek jest prywatny. W czasie gdy pojawiła się myśl o teatrzyku ze świętymi, na świat przyszła moja pierwsza wnuczka. Dziś ma 4 lata, a za nią przyszły na świat dwie kolejne wnuczki. Ponieważ stałem się (młodym jeszcze) dziadkiem, postanowiłem zostawić coś po sobie dla moich wnuków: odrobinę piękna mówiącego o Bogu, dla kolejnych pokoleń na tym łez padole...

Tomasz Talaga - historyk, nauczyciel, dziennikarz, radiowiec

2025-02-04 13:42

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Anioły księdza Dolindo

[ TEMATY ]

o. Dolindo

Aleksandra Zapotoczny

Ks. Dolindo Ruotolo – neapolitańskiego kapłana, który przykazał pukać w swój grób trzykrotnie, by otrzymać potrzebne łaski, nie trzeba przedstawiać. Jego modlitwa: „Jezu Ty się tym zajmij” w ekspresowym tempie „rozeszła” się po całej Polsce, a „Niedziela” na bieżąco informuje czytelników o najnowszych wiadomościach napływających prosto z Neapolu… Dzisiaj 6 października mija 140. rocznica jego urodzin, którą w Neapolu uczczono trzydniowym Triduum, a pamięć o neapolitańskim kapłanie podtrzymuje trzecie już z kolei pokolenie jego wychowanków, zrzeszone w Stowarzyszeniu o nazwie Aniołowie ks. Dolindo.

Aniołowie ks. Dolindo swoją siedzibę mają dosłownie kilka kroków od kościoła Św. Józefa i Matki Bożej z Lourdes w Neapolu, w którym znajduje się grób ks. Ruotolo. Pomysłodawcą zrzeszenia i prezesem jest Pasquale de Gennaro, rocznik ’89, który znając ks. Dolidno z opowieści swoich rodziców i dziadków, postanowił przenieść jego pamięć w przyszłość.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: Nabożeństwo do Maryi ma szczególne miejsce w moim sercu

2025-10-06 19:40

[ TEMATY ]

papież

różaniec

Bartolo Longo

bł. Bartolo Longo

Vatican Media

W poniedziałkowe popołudnie Papież odwiedził rzymski dom pielgrzyma Domus Australia, prowadzony przez ojców marystów i służący głównie anglojęzycznym pielgrzymom. Przewodniczył tam pierwszym nieszporom ze wspomnienia NMP Różańcowej, a wcześniej poświęcił obraz Matki Bożej z Pompejów, podarowany zakonnikom przez bł. Bartola Longo. W homilii podczas nabożeństwa, mówił o Maryi, jako wzorze nadziei i zachęcał do jej naśladowania.

„To nabożeństwo do naszej Błogosławionej Matki zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, dlatego tym bardziej cieszę się, że mogę dzielić ten moment z australijską wspólnotą, obecną na uroczystym poświęceniu odnowionego wizerunku Matki Bożej z Pompejów” – podkreśił Ojciec Święty, zwracając się do ojców marystów i wszystkich osób związanych z Domus Australia. Ten dom pielgrzyma, znajdujący się w centrum Rzymu, skrywa wyjątkową pamiątkę: wizerunek Matki Bożej Pompejańskiej, podarowany przez popularyzatora nabożeństwa do Maryi czczonej w tym wezwaniu – błogosławionego, a wkrótce świętego Bartola Longa. Obraz, będący kopią tego, który znajduje się w pompejańskim sanktuarium, został odrestaurowany na kilka dni przed tegorocznym konklawe.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję