Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Inwestycje siewierskiej wspólnoty

Choć zima nie kojarzy się z czasem prac remontowych, jest dobrym momentem na ich przygotowywanie.

Niedziela sosnowiecka 7/2024, str. IV

[ TEMATY ]

Siewierz

Archiwum parafii

Wybudowanie kościoła było możliwe dzięki zaangażowaniu parafian

Wybudowanie kościoła było możliwe dzięki zaangażowaniu parafian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wie o tym doskonale ks. Jacek Michalak, od trzech lat proboszcz parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Siewierzu. W minionym miesiącu zebrał grupę 26 parafian, by wraz z nim podjęli decyzje dotyczące inwestycji wspólnoty na najbliższy czas.

Będzie cieplej

– To osoby silnie związane z parafią, a jednocześnie fachowcy. Mogą doradzać i kontrolować to, co mówili zaproszeni przedstawiciele firm – podkreśla proboszcz. Chodzi przede wszystkim o decyzję dotyczącą wyczekiwanego przez wiernych ogrzewania świątyni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wybrana firma zaprezentowała różne możliwości, spośród których wybrano wstępnie projekt ogrzewania podłogowego (co pozwoli nie skuwać posadzki). System ma korzystać z pompy ciepła, zaś prąd do niej, jak i do budynku plebanii popłynie z paneli fotowoltaicznych ustawionych na terenie parafii.

Organy z Holandii

Zdecydowano się także na wyposażenie świątyni w organy piszczałkowe. Instrument będzie sprowadzony z Holandii i po likwidacji tamtejszych parafii zyska drugie życie. Choć koszt jest potężny – ok. 100 tysięcy złotych wraz z ustawieniem i nastrojeniem – proboszcz ma nadzieję, że w najbliższych miesiącach uda się dokonać zakupu.

Renowacja cmentarza

Reklama

Na spotkaniu omawiano też trwające od dwóch lat prace przy nowym cmentarzu – trzy razy większym, niż dotychczasowy. Obecnie kończy się niwelowanie terenu, przy okazji którego pozyskano znaczne środki na inwestycje, a po Wielkanocy rozpocznie się urządzanie alejek, parkingów i niezbędnej infrastruktury. Głównym wykonawcą prac na cmentarzu jest firma ISOMEG Mariusz Gajek, prowadzona przez – jak podkreśla proboszcz – osobę bardzo parafii życzliwą i od lat zaangażowaną w jej życie.

Wspólnie do celu

Zebranie okazało się sukcesem, a grupa doradców zadeklarowała chęć dalszej współpracy z proboszczem. Podobnie swoje zaangażowanie i wsparcie deklarują wszyscy parafianie. – Tak jak powstanie tego kościoła było możliwe tylko dzięki ich inicjatywie i zaangażowaniu, tak teraz mogę na nich liczyć ze wszystkimi inwestycjami. Ogromnie za to dziękuję – podkreśla ks. Michalak.

Prace remontowe objęły także należący do parafii punkt filialny – kaplicę w Boguchwałowicach. W ostatnich latach przeprowadzono tam inwestycje za prawie 140 tys. złotych, instalując ogrzewanie oraz wymieniając nagłośnienie i montując system trzech nowoczesnych ekranów multimedialnych.

Parafia rozwija się także duchowo – działają chór Barka, Rycerze Kolumba, sześć grup Margaretek oraz Krąg Biblijny. Od trzech lat od poniedziałku do soboty między wieczornymi Mszami odmawiany jest też wspólnotowy Różaniec w intencji parafii i parafian. To modlitewne zaplecze na pewno przyda się w dalszych prowadzonych pracach.

2024-02-13 13:58

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Królewski Siewierz

Niedziela sosnowiecka 29/2018, str. VIII

[ TEMATY ]

turystyka

Siewierz

Anna Piernikarczyk

Ruiny zamku w Siewierzu

Ruiny zamku w Siewierzu
Siewierz jest jedną z najstarszych miejscowości w Polsce. Po raz pierwszy wspomniano o nim w 1125 r. w dokumencie legata papieskiego Idziego. Zanotował on, że odbywały się tu targi, istniała też jatka. W XIII wieku działała komora celna, która była też siedzibą kasztelanii. Gród królewski, jakim był Siewierz, przeszedł w ręce prywatne w 1177 r. Kazimierz Sprawiedliwy podarował go wówczas księciu raciborskiemu Mieszkowi Plątonogiemu. W roku 1443 ziemie siewierskie zostały sprzedane biskupowi krakowskiemu Zbigniewowi Oleśnickiemu. Po trzecim rozbiorze Księstwo Siewierskie zagarnęli Prusacy. Reaktywował je Napoleon, ale po upadku cesarza Siewierz znalazł się w granicach zaboru rosyjskiego. O Księstwie nie było już wtedy mowy. Od połowy XIX wieku miasto stawało się coraz biedniejsze, a upadło zupełnie po powstaniu styczniowym. Dopiero po odzyskaniu przez Polskę niepodległości nieco się ożywiło. Powstała tu m.in. kopalnia galmanu. W czasie II wojny światowej Siewierz wraz z całą okolicą znalazł się w granicach Rzeszy. Po wojnie odzyskał część dawnej pozycji w regionie, a w 1962 r. przywrócono mu nawet prawa miejskie.
CZYTAJ DALEJ

Moje spotkanie z Ojcem Pio

Niedziela Ogólnopolska 26/2002

[ TEMATY ]

O. Pio

Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, Prowincja Krakowska

To było 20 września 1962 r. Wybraliśmy się z ks. Winklerem z Rzymu przez Neapol do San Giovanni Rotondo - miejsca, gdzie żył Ojciec Pio. Cel tej podróży był bardzo ludzki. Chciałem zobaczyć, jak wyglądają stygmaty, oraz porozmawiać z tym człowiekiem, może się u niego wyspowiadać, bo miał sławę rozeznawania sumienia.

Dojechaliśmy na miejsce. Zamieszkałem obok klasztoru. Chciałem pójść na Mszę św., którą odprawiał Ojciec Pio, ale dostać się do kościoła było trudno, tłok był większy niż na Jasnej Górze. Jakoś jednak starsze panie, które dostrzegły młodego księdza, doprowadziły mnie do samego ołtarza, gdzie Ojciec Pio odprawiał. Stanąłem kilka metrów przed ołtarzem i obserwowałem. Ojciec Pio miał zawsze na rękach rękawiczki. Teraz przy ołtarzu był bez rękawiczek, ale miał długie rękawy u alby i rąk nie było widać. Wiedziałem, że musi w pewnym momencie podźwignąć Hostię czy pobłogosławić wiernych, a więc - myślałem - wtedy zobaczę stygmaty. Ojciec Pio okazał się jednak "sprytniejszy" i nie udało mi się ich dostrzec. Byłem dwa razy na Mszy św. - 21 i 22 września - i nic z tego.
CZYTAJ DALEJ

Papież o bł. Floribercie: pokazuje światu, że młodzi mogą być zaczynem pokoju

Leon XIV przyjął na audiencji pielgrzymów i biskupów, którzy przybyli do Rzymu z okazji wczorajszej beatyfikacji Floriberta Bwany Chuiego, 26-letniego Kongijczyka. W gronie papieskich gości byli m.in. bliscy nowego błogosławionego, w tym jego matka, a także członkowie Wspólnoty Sant’Egidio, do której należał. W przemówieniu Ojciec Święty podkreślił, że bł. Floribert to człowiek pokoju, który nigdy nie zgadzał się na zło, wzór dla współczesnej młodzieży.

Zwracając się do zebranych i nawiązując do wczorajszych uroczystości beatyfikacyjnych, które odbyły się w rzymskiej Bazylice św. Pawła za Murami, Leon XIV przywołał słowa swojego poprzednika. „Floribert Bwana Chui (...) jako chrześcijanin modlił się, myślał o innych i postanowił być uczciwy, mówiąc «nie» brudowi korupcji. To właśnie znaczy mieć czyste ręce; podczas gdy ręce, które handlują pieniędzmi, brudzą się krwią. (…) Być uczciwym to świecić w dzień, to szerzyć światło Boga, to żyć błogosławieństwem sprawiedliwości: zwyciężać zło dobrem” – mówił, za papieżem Franciszkiem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję