Reklama

Włochy

W obiektywie mistrza

Niedawno Adam Bujak wrócił do Rzymu, a wszystko za sprawą wystawy fotograficznej o kard. Karolu Wojtyle.

Niedziela Ogólnopolska 48/2021, str. 40

[ TEMATY ]

wystawa

fotografia

Karol Wojtyła

Włodzimierz Rędzioch/Niedziela

Spośród 200 zdjęć prezentowanych na wystawie wiele ukazuje Karola Wojtyłę w jego Krakowie. Na zdjęciu Adam Bujak z metropolitą krakowskim abp. Markiem Jędraszewskim

Spośród 200 zdjęć prezentowanych na wystawie wiele ukazuje Karola Wojtyłę
w jego Krakowie. Na zdjęciu Adam Bujak z metropolitą krakowskim abp. Markiem Jędraszewskim

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wystawę Z Krakowa do Rzymu. Jan Paweł II na fotografiach Adama Bujaka można oglądać w salach Uniwersytetu św. Tomasza z Akwinu, popularnie zwanego Angelicum, gdzie młody ks. Wojtyła studiował w latach 1946-48. Na jej inaugurację wybrano liturgiczne wspomnienie świętego papieża, 22 października. Spośród 200 prezentowanych zdjęć wiele ukazuje kard. Wojtyłę w jego Krakowie, w szczególnych momentach historii Polski. Są wśród nich także jego piękne portrety czy fotografie wnętrza jego mieszkania. Bujak fotografował Wojtyłę przez ponad 40 lat. Jak wspomina, pierwsze zdjęcia zrobił przyszłemu papieżowi w katedrze na Wawelu w 1958 r., a ostatnie – w czasie podróży apostolskiej Jana Pawła II do Polski w 2002 r.

Reklama

Dla mnie inauguracja wystawy była okazją do spotkania się z przyjacielem, przywołała również na myśl wiele osobistych wspomnień. Od 1980 r. mieszkałem w rzymskim Domu dla Pielgrzymów Polskich przy via Pfeiffer. Przez lata był to główny punkt oparcia dla Polaków, którzy przyjeżdżali na spotkanie z Janem Pawłem II. Mieszkali tu pielgrzymi, ale także goście papieża – jego krakowscy znajomi i przyjaciele, m.in. osoby ze „Środowiska”. To właśnie tam poznałem Adama Bujaka. Przyjeżdżał do Rzymu, by fotografować tego samego człowieka, którego fotografował w Krakowie, a którego wybrano na biskupa Rzymu. Mógł zostać watykańskim fotografem papieża, ale nie myślał o przeprowadzce do Rzymu ani nie chciał „pstrykać” tysięcy seryjnych zdjęć pielgrzymom w czasie audiencji. Robił natomiast fotografie, które były dokumentacją pontyfikatu, oraz portrety ukazujące osobowość Ojca Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tych pierwszych latach pontyfikatu świat starał się poznać nowego papieża, który był nieznany szerszej opinii publicznej. Pomocą w tym poznawaniu były właśnie zdjęcia Bujaka – często ilustrowały one artykuły o dawnym arcybiskupie Krakowa. Z czasem zaprzyjaźniliśmy się z Adamem i mieszkał u mnie podczas swoich rzymskich pobytów. Rozpoczęliśmy też współpracę, której rezultatem było kilka książek.

Reklama

Tak jak ludzie nie znali nowego papieża, tak Polacy pielgrzymujący do Rzymu mało co wiedzieli o Watykanie. Dyskutowaliśmy z Adamem, jak przybliżyć naszym rodakom papiestwo, jego historię i Watykan. Uznaliśmy, że należy przygotować serię albumów z jego zdjęciami, które zachęcałyby do lektury. Adama zafascynowały Ogrody Watykańskie i letnia rezydencja papieska w Castel Gandolfo z otaczającymi ją ogrodami i parkami. Dlatego pierwszy album był poświęcony tym szczególnym zakątkom państwa papieskiego. W 1990 r. ukazał się album W Ogrodach Watykanu i Castel Gandolfo, a w następnym roku – książka Ogrody Papieskie. W 1991 r. wydany został następny album, tym razem o Bazylice św. Piotra. Adam Bujak, dzięki życzliwości ks. Stanisława Dziwisza, miał również możliwość fotografowania miejsc niedostępnych dla innych, takich jak rezydencja papieska. Tak zrodził się pomysł wydania albumu, który nosił tytuł Watykański Pałac Apostolski. Pozycja ta ukazała się z okazji 15. rocznicy wyboru kard. Wojtyły na Stolicę Apostolską.

W ostatnich latach pontyfikatu Jana Pawła II Adam Bujak rzadko przyjeżdżał do Rzymu, ja natomiast rzadko jeździłem do Polski, nie było więc okazji do spotkań. Dlatego z radością przyjąłem wiadomość o jego wystawie w Rzymie – tym bardziej że od śmierci Jana Pawła II minęło 16 lat i we Włoszech pojawiło się już następne pokolenie ludzi, którzy nie zetknęli się z nim osobiście. To przede wszystkim temu pokoleniu, m.in. studentom Angelicum, zdjęcia Bujaka przybliżają historię życia Karola Wojtyły w jego ojczyźnie.

Organizatorem wystawy, którą można oglądać do 9 grudnia, jest Uniwersytet św. Tomasza przy współpracy: Instytutu Adama Mickiewicza, Instytutu Polskiego w Rzymie, Muzeum Narodowego w Krakowie, Instytutu Kultury św. Jana Pawła II na Angelicum oraz Fundacji Świętego Mikołaja.

2021-11-22 20:57

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nie można grać z Michałowską...

Niedziela Ogólnopolska 4/2020, str. 48-49

[ TEMATY ]

teatr

Karol Wojtyła

Danuta Michałowska

rkadiusz Sędek/Archiwum Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie

Danuta Michałowska była osobą wielkiej wiary i wielkiej kultury słowa

Danuta Michałowska była osobą wielkiej wiary i wielkiej kultury słowa

W latach okupacji m.in. razem z Karolem Wojtyłą tworzyła w Krakowie konspiracyjny Teatr Rapsodyczny. Pięć lat temu, 11 stycznia 2015 r., odeszła wielka dama polskiej sceny – Danuta Michałowska.

Jej miłość do teatru rozpoczęła się od wykradania z szafki w ojcowskim gabinecie dramatów Słowackiego i młodopolskiej poezji. W dzieciństwie na krakowskich scenach oglądała aktorskie legendy: Wandę Siemaszkową, Stanisławę Wysocką, Stefana Jaracza i Juliusza Osterwę. Marzyła o tym, by studiować pod kierunkiem Osterwy w warszawskim Instytucie Reduty, ale zanim zdała maturę, wybuchła wojna. Edukację dokończyła konspiracyjnie. Równolegle pracowała w biurze „Społem” jako maszynistka, co dawało jej Arbeitskarte i chroniło przed wywiezieniem na roboty.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy kartuz

Święty Brunon – założyciel zakonu kartuzów, jednego z najsurowszych zakonów istniejących do dziś w Kościele, wybrał charyzmat milczenia, samotności i ciszy.

O zakonie kartuzów usłyszeliśmy zapewne dzięki filmowi Wielka cisza. Kim był jego założyciel? Brunon urodził się w Kolonii i pochodził ze znamienitej rodziny. Uczył się m.in. w szkole katedralnej w Reims, a także w Tours. Około 1055 r. przyjął święcenia kapłańskie. Rok później biskup Reims – Manasses I powołał Brunona, aby prowadził tam szkołę katedralną. Trwało to ok. 20 lat (1056-75). Wychował wielu wybitnych mężów owych czasów. W 1080 r. zaproponowano mu biskupstwo, nie przyjął jednak tej godności. Udał się do opactwa cystersów w Seche-Fontaine, by poddać się kierownictwu św. Roberta. Po pewnym czasie opuścił klasztor i w towarzystwie ośmiu uczniów udał się do Grenoble. Tam św. Hugo przyjął swojego mistrza z wielką radością i jako biskup oddał mu w posiadanie pustelnię, zwaną Kartuzją. Tutaj w 1084 r. Brunon urządził klasztor, zbudowany też został skromny kościółek. Klasztor niebawem tak się rozrósł, że otrzymał nazwę „Wielkiej Kartuzji” (La Grande Chartreuse). W 1090 r. Brunon został wezwany do Rzymu przez swojego dawnego ucznia – papieża bł. Urbana II na doradcę. Zabrał ze sobą kilku towarzyszy i zamieszkał z nimi przy kościele św. Cyriaka. Wkrótce, w 1092 r., w Kalabrii założył nową kartuzję, a w pobliskim San Stefano in Bosco Bruno stworzył jej filię. Tam zmarł. Kartuzję w Serra San Bruno odwiedził w 1984 r. św. Jan Paweł II. Uczynił to również Benedykt XVI 9 października 2011 r. W słowie do kartuzów podkreślił wówczas znaczenie charyzmatu milczenia we współczesnym świecie. Charyzmat kartuzji – powiedział – sprawia, że „człowiek wycofując się ze świata, poniekąd «eksponuje się» na rzeczywistość w swej nagości, eksponuje się na tę pozorną pustkę, aby doświadczyć Pełni, obecności Boga, Rzeczywistości najbardziej realnej, jaka istnieje, i która wykracza poza wymiar zmysłowy”.
CZYTAJ DALEJ

Szef MSZ: polscy obywatele z flotylli Sumud bezpiecznie wylądowali w Atenach

2025-10-06 17:44

[ TEMATY ]

Polacy

Karol Porwich/Niedziela

Polscy obywatele z flotylli Sumud bezpiecznie wylądowali w Atenach - poinformował w poniedziałek po południu wicepremier, minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

Zmierzający do Strefy Gazy konwój humanitarny został przechwycony w nocy ze środy na czwartek na wodach międzynarodowych przez izraelską marynarkę wojenną. Zatrzymano 42 statki, a ich załogi sprowadzono do Izraela.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję