Kierując myśli i serca w kierunku osób chorych, służby zdrowia i tych, którzy nimi się opiekują, 11 lutego, we wspomnienie Najświętszej Maryi Panny z Lourdes, w Kaplicy Cudownego Obrazu Matki Bożej metropolita częstochowski przewodniczył Mszy św. i wygłosił homilię.
Wspólnota, która leczy
Reklama
Wyjaśniał w niej, że modlitwa we wspólnocie Kościoła budzi nadzieję i jednoczy chorych oraz wszystkich, którzy nad nimi się „pochylają z miłością miłosierną, czyli dźwigającą w cierpieniu, zarówno w szpitalach, hospicjach, domach opieki społecznej, jak i w gronie rodzinnym”. – Kościół bowiem nie jest instytucją społeczno-charytatywną, ale wspólnotą osób, które zaangażowane na szerokim polu w świecie służby zdrowia, są świadome słów Chrystusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25, 40) – powiedział kaznodzieja. W tym kontekście tłumaczył, że na płaszczyźnie wiary widzimy, że wszystko, co człowiek czyni w duchu służby, jest udziałem w życiu samego Jezusa, który przyszedł, aby służyć i oddać swoje życie. Dlatego człowiek przeżywa bliskość z Chrystusem, uczestnikiem naszego życia, nie tylko osobiście w różnych okolicznościach, lecz także w formie wspólnotowej. Zwracając uwagę na ten aspekt, abp Depo przywołał słowa papieża Franciszka, który w orędziu na XXIX Światowy Dzień Chorego napisał: „Braterska miłość w Chrystusie rodzi bowiem wspólnotę, która potrafi leczyć, która nikogo nie opuszcza, która włącza i przyjmuje przede wszystkim najsłabszych. «Służba zawsze patrzy w twarz brata, dotyka jego ciała, czuje jego bliskość, a nawet w pewnych przypadkach nosi ją i zabiega o rozwój brata. Dlatego służba nigdy nie jest ideologiczna, ponieważ nie służy się ideom, ale służy się osobom»”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Nawiązując do Ewangelii o uzdrowieniu córki Syrofenicjanki, metropolita częstochowski podkreślił zaufanie kobiety, która bez żadnych dowodów wróciła do domu i zastała córkę uzdrowioną. To znaczy, że Ewangelia jest dobrą nowiną o zbawieniu całego człowieka wraz z duszą i ciałem. W tym duchu abp Depo przypomniał słowa Franciszka: „Zaświadcza o tym wielokrotnie Ewangelia, ukazując, że uzdrowienia dokonane przez Jezusa nigdy nie są gestami magicznymi, lecz zawsze są owocem spotkania, relacji międzyosobowej, w której dar Boży odpowiada na wiarę osoby, która go przyjmuje, co podsumowują słowa, które Jezus często powtarza: «Twoja wiara cię ocaliła»”.
Ofiarować siebie drugiemu
Wpatrując się w Najświętszy Sakrament, celebrans dziękował Jezusowi za spełnienie obietnicy, za to, że został z nami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata. – Dziękujemy, że chodzisz naszymi drogami, że przyjmujesz na siebie nasze słabości, że stałeś się uczestnikiem naszego życia, że cokolwiek czynimy, wszystko powinno mieć wymiar służby ofiarowania siebie drugiemu człowiekowi. Tego uczymy się dziś po raz kolejny, żeby w twarzy drugiego człowieka zobaczyć brata i siostrę, uczestników naszej drogi. Dziękujemy, że cierpienie ludzkie przez Ciebie uzyskuje sens – modlił się metropolita częstochowski. Następnie udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem.
W ramach obchodów Dnia Chorego rozważanie podczas Apelu Jasnogórskiego wygłosił biskup senior Antoni Długosz. Następnie czuwanie, które prowadził Katolicki Ruch Dobroczynny „Betel”, zakończyła Msza św. o godz. 23 pod przewodnictwem bp. Andrzeja Przybylskiego.