Reklama

Drogowskazy

Drogowskazy

Ewangelia statutem chrześcijanina

Niedziela Ogólnopolska 7/2019, str. 3

Grażyna Kołek

Święci Cyryl i Metody – Apostołowie Słowian, sobór św. Jana Chrzciciela w Przemyślu

Święci Cyryl i Metody – Apostołowie Słowian, sobór św. Jana Chrzciciela w Przemyślu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Św. Cyryl i jego brat – św. Metody, ogłoszeni przez papieża Jana Pawła II współpatronami Europy, to wielcy święci, Grecy, ale jednocześnie Apostołowie Słowian – „Slavorum Apostoli”. 1150. rocznica śmierci św. Cyryla to jednocześnie przypomnienie o jedności Europy. „Ut unum sint” – aby byli jedno – apelował za Chrystusem św. Jan Paweł II.

Jednoczenie chrześcijan jest wielkim wyzwaniem dla Ruchu „Europa Christi”, w który angażuje się społeczność zarówno polska, jak i międzynarodowa. W Polsce dobrze wiemy, co znaczy jedność, bo mamy piękne doświadczenie Solidarności, dzięki której wolność odzyskały nie tylko nasz kraj, ale również wiele innych krajów europejskich.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzisiaj jesteśmy w Europie skuci niewolą ateizmu, nihilizmu, genderyzmu, czujemy się niewolnikami tzw. poprawności politycznej. Zwłaszcza zachód Europy jest mocno zniewolony grzechami konsumpcjonizmu, relatywizmu i konformizmu. Ale przecież jeszcze są w Europie chrześcijanie! To bardzo ważne, żeby otworzyli oczy i zobaczyli, że są poddawani cenzurze, że są manipulowani i zakłamywani. Tak wiele mówi się dziś w Europie o demokracji. Ale widzimy, że wielu pojęciom zostało nadane przewrotnie inne znaczenie, i to, co zawsze było piętnowane, dziś wydaje się pożyteczne społecznie – jak więc można tego nie popierać? Na szczęście „koń, jaki jest, każdy widzi”. Mamy jeszcze w Europie wielu mądrych i normalnych ludzi, którzy mogą stanowić o jej przyszłości – a także o przyszłości naszej ojczyzny. Mamy też w ręku ważny oręż, którym jest kartka wyborcza.

Trzeba więc bacznie przyglądać się temu wszystkiemu, co dzieje się w naszej przestrzeni społecznej, gospodarczej i kulturalnej. Ale zachęcam też do czytania Dziejów Apostolskich i przypomnienia sobie, jak pierwotna wspólnota chrześcijan umiała żyć tajemnicą zmartwychwstania Chrystusa, Ewangelią, jak realizowała przykazanie miłości Boga i bliźniego; mówiono o nich: „Patrzcie, jak oni się miłują”. W naszych rodzinach, szkołach, urzędach winna także zagościć teologia ośmiu błogosławieństw. Nie życie partyjne, ale życie Boże, ewangeliczne, życie modlitwą i uczciwa praca powinny się stać przedmiotem naszej troski, także troski duszpasterzy, wychowawców i nauczycieli. Ocalić nas może tylko Chrystus.

2019-02-13 07:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

Św. Joanna Beretta Molla. Każdy mężczyzna marzy o takiej kobiecie

Niedziela Ogólnopolska 52/2004

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Zafascynowała mnie jej postać, gdyż jest świętą na obecne czasy. Kobieta wykształcona, inteligentna, delikatna i stanowcza zarazem, nie pozwalająca sobą poniewierać, umiejąca zatroszczyć się o swoją godność, dbająca o swój wygląd i urodę, a jednocześnie bez krzty próżności.

Żona biznesmena i doktor medycyny, która nie tylko potrafiła malować paznokcie - choć to też istotne, by się podobać - ale umiała stworzyć prawdziwy, pełen miłości dom. W gruncie rzeczy miała czas na wszystko! Jak to czyniła? Ano wszystko układała w świetle Bożych wskazówek zawartych w nauczaniu Ewangelii i Kościoła. Z pewnością zdawała sobie sprawę z tego, że każdy z nas znajduje czas dla tych ludzi lub dla tych wartości, na których mu najbardziej zależy. Jeżeli mi na kimś nie zależy, to nawet wolny weekend będzie za krótki, aby się spotkać i porozmawiać. Jednak gdy na kimś mi zależy, to nawet w dniu wypełnionym pracą czas się znajdzie. Wszystko przecież jest kwestią motywacji. Ona rzeczywiście miała czas na wszystko, a przede wszystkim dla Boga i swoich najbliższych.

CZYTAJ DALEJ

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję