Reklama

Co myślimy o blokadach rolniczych?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Trudno mi powiedzieć. Nie mam jakiegoś konkretnego zdania. Kiedy wysłuchuję rolników, to nie mam wątpliwości, że oni mają rację. Kiedy słucham radia czy telewizji, to dochodzę do wniosku, że ich blokady to zwykły terroryzm.

- Na pewno obecne blokady dróg mają bardziej łagodny charakter aniżeli te sprzed kilku lat. Teraz co pewien czas można przejechać, nie tworzą się kilometrowe korki, albo nie trzeba dokonywać kilkudziesięciukilometrowego objazdu. Mimo wszystko uważam, że protest rolników powinien mieć inną formę. Jaką? Na przykład całkowita blokada sejmu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jestem kierowcą i trudno mi się dziwić, że czasami mam serdecznie dość blokad. Mnie osobiście one denerwują. Przecież problemy rolników już wszystkim są znane, po co jeszcze manifestować na drogach? I tak wiem, że to nic nie pomoże, a na pewno u wielu wywoła odrazę do rolników.

- Pewnie jestem tym, który dość brutalnie powie o rolniczych blokadach, ale dla mnie takie protesty to bandytyzm. Nie może tak być, że komuś coś się nie podoba i cały świat musi z tego powodu cierpieć. Nie przesadzajmy, rolnicy mają się nieźle, ale chcą mieć jeszcze lepiej. Tylko dlaczego kosztem innych?

Reklama

- Mój ojciec jest rolnikiem, mieszka koło Olsztyna. W niedzielę odwiedziłem go i rozmawialiśmy o blokadach na drogach. W pełni popieram tę akcję. Naprawdę trzeba uwierzyć, że polska wieś umiera. Oni nawet za prąd nie mają czym zapłacić. Jak żyć? Cieszy fakt, że tak wielu ludzi solidaryzuje się z chłopami. Może coś z tego będzie.

- Jeśli nie blokady, to co? Jak chłop może powiedzieć światu, że jest mu źle? Przecież nikt z nim się nie liczy. To prostak, głupek, robol. Niestety, miarka się przebrała. Nikt nie będzie jechał na plecach rolnika i jego kosztem naprawiał polityki państwa. Miało być równo, ale widać dalej są wśród nas ci równiejsi.

- To są ludzie zdesperowani, którzy nie wiedzą, co mają czynić, i nie wierzą, że ktokolwiek może im pomóc. Ja na ich miejscu też bym walczył o swoje, chociaż nie wiem czy na ulicy.

- Jestem rolnikiem i już kilka razy uczestniczyłem w blokadzie drogi. To jest nasz głos, który mamy nadzieję, że ktoś usłyszy. Nie chcieliśmy i nie chcemy dokuczać podróżującym. Jedyny cel blokad to obrona polskiej własności, ziemi, produkcji. Ludzie nieraz nas przeklinają, urągają nam, a my pytamy, co by zrobili na naszym miejscu? Nikt nie odpowiada. Przykro jest nam, że przedstawia się nas jako ludzi, którzy walczą o grosik czy dwa. To nie o to chodzi. Nam zależy na długotrwałej, mądrej polityce rolnej.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Zmiany personalne 2025

2025-06-17 14:08

[ TEMATY ]

diecezja warszawsko‑praska

zmiany personalne

zmiany kapłanów

2025

Karol Porwich/Niedziela

Na mocy decyzji podjętych przez Księdza Biskupa Romualda Kamińskiego w naszej Diecezji dokonają się następujące zmiany personalne.

ks. Jerzy Chyła, proboszcz parafii św. Józefa Oblubieńca NMP i św. Franciszka we Franciszkowie – zamieszka w DKE w Otwocku;
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: to Chrystus jest odpowiedzią Boga na głód człowieka

2025-06-22 18:03

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

Wszyscy ludzie są wezwani do zjednoczenia z Chrystusem, który jest światłością świata i od którego pochodzimy, dzięki któremu żyjemy, do którego zdążamy – powiedział Leon XIV. Zaznaczył, że znakiem tego jest procesja eucharystyczna na Boże Ciało. „W ten sposób powierzamy Go spojrzeniu, sumieniu i sercu ludzi. Sercu tego, kto wierzy, aby wierzył jeszcze mocniej; sercu tego, kto nie wierzy, aby zastanowił się nad głodem, jaki odczuwa w duszy, i nad chlebem, który może go nasycić”.

Leon XIV mówił o tym w homilii Mszy św. sprawowanej przed Bazyliką Laterańską z okazji obchodzonego dziś we Włoszech Bożego Ciała. Nawiązując do Ewangelii o cudownym rozmnożeniu chlebów i ryb, podkreślił, że opowieść ta pokazuje jak dobrze jest być z Jezusem. Gdy Bóg króluje, człowiek zostaje uwolniony od wszelkiego zła. Również w chwili próby, którą przeżyli apostołowie na pustkowiu, kiedy okazało się zapada wieczór i nie ma nic do jedzenia. Jednakże to właśnie w tej godzinie – podkreślił Papież – w czasie niedostatku i mroku, Jezus pozostaje pośród nas.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję