Reklama

Chwała Obrońcom Duszy Narodu

15 sierpnia 2016 r., w dniu Święta Żołnierza Polskiego, prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda odsłonił na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie tablicę ku czci Józefa Frańczaka „Lalka”. 28 sierpnia w Gdańsku odbył się uroczysty pogrzeb Danuty Siedzikówny „Inki” i Feliksa Selmanowicza „Zagończyka”. Polska oddała hołd swym Żołnierzom. Wieczny odpoczynek racz im dać, Panie.
Śpiewajmy ich pieśni, w nich jest dusza narodu.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

My, to Kresowiacy

Pieśń 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej mjr. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki” (na melodię pieśni „My, Pierwsza Brygada”)

Nie formowano nas w koszarach,
nie zdobił nas żołnierski strój.
Nie spaliśmy na ciepłych narach,
ale od razu poszli w bój!

My, to Kresowiacy, chłopcy wilniacy,
idziemy śmiało w bój
za polską cześć, za honor swój!
My, to Kresowiacy, chłopcy wilniacy,
walczymy cały czas,
choć mało nas, choć mało nas!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lejemy krew, cierpimy rany,
lecz zawsze jest przegrany wróg –
Żodziszki, Bołosz i Worziany,
ile zwycięstw dał nam Bóg!

My, to Kresowiacy...

I w każdym trudzie, w każdej biedzie,
gdzie trzeba było walczyć nam,
nasz wódz „Łupaszka” był na przedzie,
a przed nim wiał czerwony cham.

My, to Kresowiacy...

Sowieta zgnieść i zgnębić Niemca
to święty obowiązek nasz,
spełniamy go z całego serca,
pełnimy tu, na Kresach, straż.

My, to Kresowiacy...

* * *

Jak trudno umierać

sł. i mel. Andrzej Kołakowski
Piosenka w hołdzie „Ince” – Dance Siedzikównie

Jak trudno umierać, gdy naście masz lat,
jak trudno zaśpiewać piosenkę,
gdy z pąka dopiero rozwijasz się w kwiat,
ze śmiercią wędrując pod rękę.

Reklama

Jak trudno umierać, gdy naście masz lat,
dopiero się zrywasz do życia,
a tam, za murami, zieleni się las,
a zegar tak szybko odmierza Ci czas
i tyle jest chwil do przeżycia.

Jak trudno jest żyć, gdy naście masz lat,
a w sercu nie goją się blizny,
gdy groby kolegów, poezja i stal
to szańce ostatnie Ojczyzny.

Jak trudno jest żyć, gdy naście masz lat
i tyle do życia masz pytań,
a ktoś zasiekami podzielił Twój świat
i drogi do domu nie widać zza krat,
a serce nabrzmiało goryczą.

Ze śmiercią pod rękę ostatni już raz
przemierzam więzienny korytarz.
Bądź zdrowa, Ojczyzno, ja muszę już spać,
by wreszcie się zbudzić do życia.

2016-08-31 08:35

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Franciszek - uczeń Chrystusowy

Postać św. Franciszka z Asyżu wciąż zadziwia, oczarowuje współczesnego człowieka, który - choć tak niepodobny do Biedaczyny - na samo wspomnienie średniowiecznego świętego poety przystaje i uśmiecha się życzliwie.

Franciszek to chyba jedyny święty w całym katolickim panteonie, który nie ma wrogów, nawet wśród rozmaitych fundamentalistów wiary i ideologów - „zbawców świata”. Jest osobą powszechnie akceptowaną. Nikt nie oskarża go ani o tanią dewocję, ani o przesadną pobożność. Franciszek jest zupełnie współczesny, choć zarazem tak bardzo różny od swych „rówieśników” z XXI wieku.
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek z Asyżu – znany i nieznany

[ TEMATY ]

św. Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Wspominany w liturgii 4 października św. Franciszek z Asyżu należy do najbardziej znanych świętych. Mimo to, miejsca z nim związane nie są aż tak znane. Warto je odwiedzić podczas wyjazdów. Oto pięć franciszkowych zakątków Asyżu i okolic.

San Damiano jest bez wątpienia jednym z najważniejszych miejsc związanych z pierwszym okresem życia Franciszka. To niewielki kościółek z VI-VII w., leżący ok. 1 km od głównych zabudowań Asyżu. Franciszek lubił tam przychodzić, gdyż było to miejsce spokojne i ciche, idealne do medytacji i przemyśleń. To tam modlił się słowami: „Najwyższy, chwalebny Boże, rozjaśnij ciemności mego serca i daj mi, Panie, prawdziwą wiarę, niezachwianą nadzieję i doskonałą miłość, zrozumienie i poznanie, abym wypełniał Twoje święte i prawdziwe posłannictwo”.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski podczas ingresu: śląski lud wciąż potrzebuje Jezusa

2025-10-04 12:33

[ TEMATY ]

archidiecezja katowicka

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Andrzej Przybylski

Abp Andrzej Przybylski

Arcybiskup Andrzej Przybylski podczas swojego ingresu do katowickiej katedry wyraził nadzieję, że sobotnia uroczystość będzie nie tylko wprowadzeniem nowego biskupa, ale wejściem wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego.

Podziel się cytatem Zobacz zdjęcia: Ingres abp. Andrzeja Przybylskiego do katedry Chrystusa Króla w Katowicach - Chciałbym was dzisiaj poprosić, aby ten ingres nie był tylko moim ingresem, nowego biskupa do katowickiej katedry, ale żeby był naszym wspólnym ingresem, odnowionym wejściem nas wszystkich do wnętrza Kościoła Chrystusowego. Bo nie wystarczy, żeby sam pasterz wszedł do świątyni. On tam wchodzi po to, żeby ze sobą wprowadzić całą owczarnię – zdrowe i pobożne owieczki i te zagubione, poranione i zbuntowane, te odnalezione na peryferiach i błądzące jeszcze pośród zawirowań tego świata – powiedział nowy metropolita.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję