Reklama

Wiara

Na obraz pasterza

Niedziela Dobrego Pasterza od kilkudziesięciu lat przypada na początek czwartego tygodnia po Wielkiej Nocy. Stała się odpowiedzią na posoborowy kryzys kapłaństwa. To moment szczególnej modlitwy i troski Kościoła o powołanych do opieki nad ludem Bożym

Niedziela Ogólnopolska 16/2016, str. 20-21

[ TEMATY ]

Niedziela

wiara

Fot. Grażyna Kołek

Michał Leopold Willmann, „Dobry Pasterz” – kościół św. Józefa w Krzeszowie

Michał Leopold Willmann, „Dobry Pasterz” – kościół św. Józefa w Krzeszowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Liturgia tego dnia przypomina, że Chrystus jest dobrym pasterzem, zapowiedzianym przez proroków. To on wypełnia obietnicę Boga, który osobiście troszczy się o swój lud, wybawiając go z rąk nieprzyjaciół. Bóg jednak działa poprzez osoby, które sam wybrał, uformował i uświęcił. Motyw pasterza naszkicowany został natchnionym piórem Starego i Nowego Testamentu. Jest zakorzeniony w kulturze ludów starożytnych. W tradycji żydowskiej zaczerpnięto go z codziennego życia, a jego symbolika wpisuje się w doświadczenie narodu, który prowadził życie nomadzkie, przemieszczał się w celu znalezienia właściwych warunków życia.

Obrazem pasterza posługuje się Jezus, który przyszedł wypełnić proroctwa. To On opiekuje się ludem, który dotąd był „jak owce bez pasterza” (por. 1 Krl 22, 17), rozproszony i zwodzony ręką najemników. Obraz pasterza zapisany na kartach Pisma mówi o misji i życiu tych, których Bóg powołał do troski o Jego owczarnię. Jak opiekujący się stadem miał chronić je przed drapieżnymi zwierzętami bądź ludźmi, tak ustanowiony przez Boga pasterz troszczy się o lud.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Więź ze stadem

Pasterz w Izraelu całymi dniami przebywał pod gołym niebem, w nocy czuwał, by owcom nic się nie stało, prowadził je do wodopoju, a gdy niełatwo było znaleźć wodę, czerpał ją ze studni, by ugasiły pragnienie.

Reklama

Pasterz fizycznie i duchowo zraniony, czasem przerażony, nie powinien dziwić ani gorszyć. Zwłaszcza w noce ciemne, rozrywane głosem hien, lisów i wilków, które w licznych postaciach zarówno wtedy, jak i dzisiaj szczerzą kły. Ten, który broni owiec, potrafi podnieść głos, gdy one milczą, chwycić za kij, by odgonić wroga. Owce są delikatne, wdzięczne i potulne, ich obrońca powinien być silny. Musi być troskliwy. Niejedna z owiec zaplątała się w ciernie, gdy chodzili po skalistych wzgórzach, szukając pożywienia. Odnajdzie ją i uwolni, bo jest miłosierny. Owce to nie tylko stado. Każda z nich ma swoje imię, jest istotą żyjącą, zdolną do więzi. Dobry pasterz jest wrażliwy, troszczy się o wszystkie owce i każdą z osobna.

Przymioty pasterza

Ma być odbiciem troski Boga pochylonego nad ludzkim istnieniem. Ma podjąć trud w imieniu Tego, który „da im życie wieczne, bo jest jedno z Ojcem” (por. J 10, 28-30).

Pasterz powinien pachnieć owczarnią albo – jak powie Franciszek – ma się od niego czuć zapach owiec. Czy można mieć pretensje, gdy czasem ma poranione albo brudne nogi? Jego trud wyniszcza naturalną sprawność, kalecząc ciało i serce.

Surowy klimat Palestyny nie rozpieszczał sług owczarni, podobnie jak aura nie sprzyja im i dzisiaj, w padającym deszczu słów, przy niepomyślnych wiatrach i wichrach przeciwnych tendencji. Pasterz ubrany był w płaszcz z owczej skóry, tunikę i wełniany zawój, na nogach miał sandały, by chroniły go przed kamieniami i cierniami, po których musiał stąpać. Wyglądał zwyczajnie.

Dokuczała mu samotność. Jego praca dokonywała się w drodze. Można było zatęsknić do ciepła domowego ogniska. Musiał się poświęcić, być z dala od braci, jak Dawid, pomijany przez swoich bliskich, wypełnić, co Bóg zapragnął, dać się znaleźć i zaufać, gdy trzeba było zmienić pastwisko.

Co jest cechą dobrego pasterza? By nosił biały kołnierzyk na duszy i świecił spinkami cnót na mankiecie w salonie? Czy musi biegać w długich szatach zasług po placu? Nie, lepiej niech się różowi jego twarz w delikatnym wstydzie, przyznając w duszy, że jest tylko sługą.

Reklama

Ma być prosty, wrażliwy, cichy i pokorny. Takiego owce będą kochać, słuchać i podziwiać.

Pasterz bywa smutny, czasem zatroskany, a powinien być szczęśliwy, bo inaczej jego niepokój udzieli się owczarni. W smutku nie zaśpiewa ani nie zatańczy, a stado nie będzie czuć się bezpiecznie. Ale to pogoda owiec dodaje mu radości, ich spokój i łagodność, zaufanie i przyjaźń.

Sens poświęcenia

Dobry pasterz pójdzie za owcą w deszczu i w wietrze, nie odpocznie, nie zmruży powieki, aż każdą odnajdzie. Czy można nieustannie żalić się na pasterzy, gdy życie oddają, by być ze stadem? Czy można ich nie lubić, gdy ochotnie zgłaszają się, by wyjść w góry?

Wdzięczne owce darzą swych pasterzy mlekiem i wełną. Jak głosił św. Augustyn, mleko jest zaspokojeniem ludzkich potrzeb, wełna – oddaniem szacunku. Dają także mięso przez ręce tego, który oddał im życie. Bo naturą istnień jest ofiara z siebie na potrzeby innych. Człowiek się spala, oddaje się drugim. Owca jest tą, która swoim życiem karmi ciała zgłodniałych, jak człowiek, który się wyniszcza na potrzeby bliźnich i czyni to dla Boga. Niektóre owce składane były w ofierze całopalnej, inne stawały się pożywieniem dla ludzi. Poświęcenie się jest sensem istnienia, w niczym nie pozbawia godności stworzenia.

Pasterstwo to doświadczenie wolności. Zwierzęta nie są zamknięte w zagrodach. Pod okiem pasterza czują powiew wiatru, cieszą się zielenią łąk, mogą podziwiać borsuki chowające się w lesie, przyjaźnić się ze złotą myszką, ucieszyć się ślimakiem, posłuchać wiatru i wyczuć zapach, który niesie. Pasterz jest z nimi w drodze, w poszukiwaniu nowych pastwisk i nowych przygód, wyzwań. Jest zawsze z nimi, ten sam. Idzie przez życie jak proboszcz, co jest stary jak świat. Pasterz opiekuje się maluchami, pilnuje, by nadążyły za stadem, szkoli je, przysposabia, prowadzi na bujne pastwiska, pomaga owcom. Zajmuje się też strzyżeniem, z dostarczonego mleka wyrabia owcze sery. W proroctwie Ezechiela czynności pasterskie Jahwe ukazują całą paletę form opieki Boga. On całkowicie staje po stronie owczarni i każdej z owiec z osobna. Troskliwie interesuje się każdą, dogląda ich, uwalnia z niebezpieczeństw i ograniczeń, zbiera i jednoczy jako swoją owczarnię.

Pasterze ludu

Od czasów zanurzenia słowiańskich plemion w źródłach chrzcielnych Pan Bóg na ziemi Mieszka pozostał w osobach pasterzy. Było ich wielu i trudno ich wszystkich zliczyć. Warto wspomnieć św. Wojciecha, biskupa Stanisława, bliższego naszym czasom Prymasa Tysiąclecia, ks. Jerzego Popiełuszkę, dopiero co zgasłych o. Jana Górę czy ks. Jana Kaczkowskiego. Lista wciąż jest otwarta. Zależy od długości różańców, na które nawleczemy ofiary umartwień. One sprawiają, że nowi pasterze zapragną piąć się w górę, by na wyżynach intymności z Bogiem paść Jego owczarnię i stawać się sługami na obraz Pasterza.

2016-04-13 08:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Urodzeni w niedzielę

Niedziela Ogólnopolska 11/2013, str. 22

[ TEMATY ]

Niedziela

Bożena Sztajner/Niedziela

Jeśli o kimś mówimy, że jest „urodzony w niedzielę”, mamy na myśli osobę leniwą, migającą się od pracy - ten związek frazeologiczny ma swoje początki w latach sześćdziesiątych XX wieku. W 1968 r. powstał film dokumentalny pod tym tytułem, w reżyserii Krzysztofa Gradowskiego (autora m.in. filmowej adaptacji przygód Pana Kleksa), którego bohaterami byli ludzie dobrowolnie bezrobotni, unikający pracy. Nie umiałam już doszukać się, czy film był pierwszy, czy powiedzonko, ale zagościło ono w języku polskim na dobre. Niestety, jest też sporo wróżb i przesądów związanych z urodzeniem w danym dniu tygodnia. Musimy uważać, żeby nie karmić się takimi treściami. Także niewinne powtarzanie komentarza: „On to taki leniuch, bo przecież urodził się w niedzielę” albo: „Szkoda, że urodziła się w niedzielę, bo trzeba ją będzie zapędzać do roboty” jest niepotrzebnym etykietowaniem i oceną osoby, która na pewno nie pomoże jej przezwyciężyć słabości.
CZYTAJ DALEJ

Młody ksiądz, opiekun harcerzy, zmarł w swoje 46. urodziny. Dziś jego pogrzeb

2025-10-06 09:29

[ TEMATY ]

pogrzeb

młody ksiądz

opiekun harcerzy

46. urodziny

Chorągiew Ziemi Lubuskiej ZHP

Ks. Adam Żygadło zmarł w swoje 46. urodziny

Ks. Adam Żygadło zmarł w swoje 46. urodziny

W piątek 3 października 2025 r., w 46. rocznicę swoich urodzin i w 21. roku kapłaństwa, w szpitalu w Zielonej Górze zakończył swoją ziemską pielgrzymkę śp. ks. Adam Żygadło, wikariusz Parafii pw. Wniebowzięcia NMP w Żaganiu - informuje portal diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. Był był harcmistrzem i zaangażowanym opiekunem harcerzy.

Zmarłego kapłana we wzruszającym wpisie żegnają harcerze
CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój u Matki Bożej w Pompejach

2025-10-06 17:14

[ TEMATY ]

Pompeje

Vatican Media

Setki osób uczestniczyły w modlitwie do Matki Bożej Różańcowej w Pompejach, zanoszonych o dar pokoju na świecie. Uroczystość odbyła się w pierwszą niedzielę października w 99. rocznicę śmierci Bartola Longo. Zostanie on kanonizowany 19 października.

Podziel się cytatem Intensywnie modlić się o pokój W trakcie uroczystości wiele dzieci również podjęło modlitwę, o której przypomniał podczas Anioł Pański Papież Leon XIV, duchowo łącząc się z wiernymi zgromadzonymi w Pompejach.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję