Reklama

Dookoła świata

Niedziela Ogólnopolska 9/2015, str. 6

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wojna

Barack Obama apologetą islamskiego terroryzmu

Prezydent USA Barack Obama wywołał oburzenie opinii publicznej słowami na temat bliskowschodnich terrorystów. Uznał, że zbrodnie Państwa Islamskiego i al-Kaidy nie mają podłoża religijnego. – Stany Zjednoczone nie są na wojnie z islamem, tylko z tymi, którzy go wypaczyli – powiedział prezydent. Wcześniej napisał w dzienniku „Los Angeles Times”, że terroryzm powodują bieda i frustracja. W przeszłości amerykański przywódca przekonywał, że zbrodnie porównywalne do czynów Państwa Islamskiego popełniała inkwizycja oraz krzyżowcy, a niewolnictwo wprowadzono w Stanach Zjednoczonych „w imię Chrystusa”. Republikański senator Ted Cruz, brany pod uwagę jako przyszły kandydat Republikanów na prezydenta, nazwał Obamę „apologetą islamskiego terroryzmu”.

Tymczasem wojna z Państwem Islamskim trwa. Siły kurdyjskie przygotowują się do odbicia Mosulu. Szturm ma nastąpić wiosną. Rząd Iraku podejrzewa, że Państwo Islamskie handluje organami swoich ofiar. Z kolei Egipt bombarduje opanowane przez Państwo Islamskie tereny w Libii. Egipska operacja rozpoczęła się po tym, jak terroryści zamordowali 21 egipskich chrześcijan.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jemen

Obalony prezydent nie chce ustąpić

W kilku prowincjach Jemenu odbyły się marsze poparcia dla prezydenta Abda Rabbuha Mansura Hadiego. W styczniu prezydent został obalony przez szyicki ruch Huti. Rebelianci przez kilka tygodni przetrzymywali Hadiego w areszcie domowym. Pod koniec lutego prezydent został uwolniony i wyjechał ze stołecznej Sany do miasta Aden. W nagranym tam telewizyjnym wystąpieniu ogłosił, że nadal jest prawowitą głową państwa. Spotkał się też z przedstawicielami wojska i instytucji państwowych. Po deklaracji Hadiego rebelianci Huti porwali jego bratanka. Kilka dni wcześniej mediator z ramienia ONZ Dżamal Benomar informował, że strony jemeńskiego konfliktu uzgodniły utworzenie „tymczasowej rady ludowej”, co ma pomóc w zakończeniu kryzysu politycznego. W rzeczywistości jednak państwu grozi rozpad. Jemen, który przed 1990 r. był podzielony na dwa kraje, jest rozdarty między zwolenników mającego obecnie władzę ruchu Huti i ludzi popierających obalonego prezydenta. W dodatku działa tam zwalczająca ruch Huti sunnicka al-Kaida Półwyspu Arabskiego.

Reklama

Węgry

Putin w Budapeszcie

Władimir Putin odwiedził Budapeszt. Rosyjski prezydent zgodził się na korzystniejszą dla Węgier niż dotychczas formę kontraktu gazowego. Kraj nad Balatonem nie będzie teraz musiał płacić za gaz, którego nie wykorzysta. Rząd premiera Viktora Orbána był przeciwny nakładaniu sankcji na Rosję.

W czasie wizyty Putin złożył kwiaty pod pomnikiem żołnierzy sowieckich, którzy zginęli w czasie pacyfikacji Budapesztu w 1956 r. Na pomniku znajduje się napis głoszący, że oddali oni życie „w walce z kontrrewolucją”.

Szwajcaria

Bank pod lupą śledczych

Szwajcarska policja przeszukała biura genewskiej siedziby banku HSBC. W sprawie działań banku wszczęto śledztwo. Stało się to po mających miejsce w tym miesiącu publikacjach, według których HSBC doradzał klientom z całego świata, jak unikać podatków w ich krajach. Z tej nielegalnej usługi miało skorzystać 100 tys. osób i 20 tys. firm. Wielu klientów to celebryci oraz politycy, ich rodziny i powiązani z nimi biznesmeni. Według publikacji, konta w HSBC mieli także handlarze bronią i przemytnicy narkotyków. Bank ogłosił, że kilka lat temu zamknął kontrowersyjne konta.

Grecja

Koniec dłużniczej odysei?

Programy pomocowe dla Grecji zostaną przedłużone o 4 miesiące – zadecydowali ministrowie finansów krajów należących do strefy euro. Lewicowy rząd Aleksisa Ciprasa prosił o wsparcie na kolejne pół roku. Sprzeciwiał się temu rząd Niemiec. Programy miały się skończyć 28 lutego, a bez pieniędzy z zewnątrz Grekom zabrakłoby środków na wydatki administracyjne. Jednocześnie Ateny walczą o zmianę warunków spłaty dotychczasowych kredytów. Wierzyciele – Europejski Bank Centralny, Komisja Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy – nakazali Grekom cięcia wydatków publicznych i prywatyzację strategicznych przedsiębiorstw (w tym portów i kolei), a nawet wysp. Rząd Ciprasa wstrzymał te działania.

2015-02-24 12:46

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Mokrsko. Maryja przywitana wierszem

2024-04-25 15:27

[ TEMATY ]

peregrynacja

parafia św. Stanisława BM

Mokrsko

Maciej Orman/Niedziela

Kolejnym etapem peregrynacji kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej była parafia św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Mokrsku.

W imieniu wspólnoty Maryję w kopii jasnogórskiego wizerunku powitał proboszcz ks. Zbigniew Bigaj. Duszpasterz jest poetą, wydał cztery tomiki ze swoimi utworami: „Po życia drogach”; „Aniele, przy mnie stój”; „Po drogach wspomnień” i „Mojej Mamie”. Do Matki Bożej zwrócił się słowami wiersza pt. „Mama”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję