Wchodzimy w kolejny rok liturgiczny. Rozpoczynamy następny Adwent w naszym życiu. To wyjątkowy czas, który skłania nas do czuwania i bardziej intensywnej refleksji przede wszystkim na temat własnego życia. Oczekujemy na radosne święta Bożego Narodzenia. Wyglądamy też z pełną optymizmu chrześcijańską nadzieją na ponowne przyjście Chrystusa Pana na końcu czasów, podczas chwalebnego dnia Jego Paruzji.
Dziś właśnie, w pierwszą niedzielę grudnia, wczytujemy się w przesłanie Bożego słowa. Dominuje w nim tematyka oczekiwanego Zbawcy, który jak podpowiada nam prorok Izajasz w pierwszym czytaniu „będzie rozjemcą pomiędzy ludami”, a po Jego pojawieniu się „naród przeciw narodowi nie podniesie miecza”. Dlatego mamy prosić o „pokój dla Jeruzalem”, czyli dla „miasta Bożego pokoju” (po hebrajsku Jerozolima to „ir szalom el” miasto pokoju Boga), o czym pisze psalmista w Psalmie 122. Nabiera ono uniwersalnego znaczenia w teologii chrześcijańskiej jako swoiste miejsce objawienia się Bożej chwały, której pełnia nastanie wraz z powtórnym przyjściem Syna Bożego na ziemię.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
W międzyczasie zaś, jak poucza nas św. Paweł Apostoł w Liście do Rzymian, mamy właściwie pojmować i wykorzystać „chwilę obecną”. Apostoł Narodów dodaje: „Teraz bowiem zbawienie jest bliżej nas niż wtedy, gdyśmy uwierzyli”. Innymi słowy, obecnie jest nasz czas, czas utwierdzenia się w wierze. Jeśli zaś gdzieś pogubiliśmy się w zabieganiu codzienności, to jak najszybciej odnajdźmy właściwą ścieżkę ku Panu Bogu. Adwent temu sprzyja. Pomocne w tym może być uczestnictwo w parafialnych rekolekcjach czy też uczęszczanie na przypisane temu okresowi roku liturgicznego Msze święte roratnie.
Niejako naturalną adwentową postawą jest postawa czuwania. Stąd też dramatyczne wręcz Jezusowe wezwanie zapisane w Ewangelii według św. Mateusza: „Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie”.
Papież Benedykt XVI podczas rozważania „Anioł Pański” 27 listopada 2011 r. wypowiedział na temat Adwentu znamienne słowa: „Czas Adwentu nadchodzi co roku, aby nam to przypominać, aby nasze życie odnalazło swoje prawidłowe ukierunkowanie ku obliczu Boga. Obliczu nie «pana», ale Ojca i Przyjaciela. Wraz z Maryją Panną, która prowadzi nas drogą Adwentu, utożsamiajmy się ze słowami proroka: «A jednak, Panie, Ty jesteś naszym Ojcem. My jesteśmy gliną, a Ty naszym twórcą» (Iz 64, 7)”.