Reklama

Niedziela Łódzka

Łódź: Pożegnanie śp. ks. kan. Janusza Sendera

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wczoraj wieczorem w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Łodzi celebrowana była Msza św. żałobna za zmarłego ks. kan.Janusza Sendera – wieloletniego kapelana Centrum Rehabilitacyjno-Opiekuńczego w Łodzi. Lliturgii przewodniczył bp Marek Marczak – biskup pomocniczy Archidiecezji Łódzkiej, a homilię wygłosił ks. Paweł Kłys.

We wstępie do Mszy św. ksiądz biskup powiedział między innymi – wielu z nas tutaj obecnych znało śp. księdza kanonika Janusza jako gorliwego kapłana – duszpasterza, który przez wiele lat posługiwał pośród najbardziej potrzebujących opieki duszpasterskiej – ludzi chorych, samotnych, przebywających w domu opieki. Był duszpasterzem, który kiedy mógł i na ile pozwalały mu siły, to pomagał w parafiach w Łodzi – udzielał się duszpastersko. Swoje długie życie przeżył rozpoznając powołanie do kapłaństwa, idąc za nim, i wypełniając je w swoim życiu. Głosił Słowo Boże, naśladował Chrystusa tak, jak potrafił. Był tym, którego nasz Dobry Pasterz wybrał jako swojego apostoła i posyłał w różne miejsca naszej diecezji, ale również do różnych środowisk, w których gorliwie posługiwał. Chcemy dzisiaj w tej Eucharystii podziękować Bogu za jego osobę, za jego życie, za jego posługę, za jego wierność Chrystusowi, Kościołowi, i za wszystko to, co po ludzku jesteśmy w stanie ocenić i zobaczyć jako dobro – mówił bp Marek Marczak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W homilii kaznodzieja przybliżył zgromadzonym postać śp. księdza Janusza, który jako wikariusz posługiwał w siedmiu parafiach w Łodzi, Tomaszowie Mazowieckim, Łasku-Kolumnie oraz Zgierzu. Najdłużej, bo 21 lat swojego kapłańskiego życia posługiwał jako kapelan w Centrum Rehabilitacyjno- Opiekuńczym w Łodzi. - To największy tego typu Domu Opieki Społecznej w regionie łódzkim, gdzie w trzech czteropiętrowych pawilonach mieszka ponad 600 pensjonariuszy. Można więc powiedzieć – że w 1995 ksiądz Janusz został proboszczem jednej z najmniejszych parafii w naszej Archidiecezji. Parafii wyjątkowej, bo naznaczonej krzyżem choroby, cierpienia, starości i umierania. Parafii, w której wraz z innymi pracownikami świeckimi pełnił z wielką pasją i oddaniem posługę miłosierdzia - zauważył kaznodzieja. - Księdza Janusza można było spotkać przemykającego cicho – jakby całkowicie niezauważanego – przez korytarze i sale, gdzie czekali na niego jego parafianie – pensjonariusze DPS-u. A On – przepasany prześcieradłem umywał swoim chorym nogi - ubrany w komżę i stułę z puszką z Najświętszym Sakramentem wchodził, rozgrzeszał, błogosławił i namaszczał. Każdego dnia o godz. 15:00 – za wyjątkiem niedzieli – bo wtedy o godz. 11:00 celebrował Eucharystię w kaplicy DPS-u, w czasie której modlił się za swoich podopiecznych, za swoich parafian – dołączając do każdej Mszy świętej – w kanonie – i za zmarłych z naszego Centrum Rehabilitacyjno-Opiekuńczego. To było też jego Centrum. To było jego miejsce pracy, ale również Dom w którym czuł się u siebie. Nigdy nie chciał być dla nikogo ciężarem, nigdy – jak sam mawiał – nie chciałbym absorbować swoją sobą. Zawsze cichy, uprzejmy, życzliwy, otwarty ale z klasą i wielkim taktem. Będąc na zasłużonej emeryturze nie zwolnił - nadal tak, jak mógł pomagał w parafiach – celebrując Eucharystię, spowiadając – zaznaczył.

Reklama

Kończąc, duchowny powiedział - dziś żegnamy księdza Janusza Sendera, który przeżywszy 83 lata życia przez 58 lat służył Jezusowi i Jego Kościołowi. Żegnamy kapłana, który ukochał Chrystusa w Eucharystii w cierpiącym – naznaczonym krzyżem – człowieku. Żegnamy człowieka, który wpatrzony w Maryję zawierzając jej każdy swój dzień przeszedł przez swoje życie cicho i nie zauważenie, nie narzucając się i nie absorbując swoją sobą innych. Żegnamy kapłana, który przykładem swojego życia pociągał i przyciągał innych do Chrystusa. Żegnamy kapłana, który starał się każdego dnia tak jak Jezus przepasując się prześcieradłem służyć swoim kapłaństwem myjąc nogi tym, do których był posłany. Prośmy dziś Pana Jezusa, od którego śp. ks. Janusz otrzymał dar kapłaństwa, by przebaczył mu grzechy, które popełnił z ludzkiej ułomności, i pozwolił mu zasiąść do Uczty Niebieskiej – zakończył.

Śp. ks. kan. Janusz Sender odszedł do Pana we wtorek, 30 stycznia br., w 83 roku życia i 58 roku kapłaństwa. Pogrzeb Zmarłego rozpocznie się Mszą św. odprawioną w kościele parafialnym pod wezwaniem Wniebowzięcia NMP w Łasku - Kolumnie, we wtorek, 6 lutego o godz. 11:00, po niej nastąpi odprowadzenie Ciała śp. Księdza Kanonika do grobu na miejscowym cmentarzu parafialnym.

2024-02-06 07:30

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Łódź: Wielkopostne pielgrzymowanie do Kościołów Stacyjnych już po raz 9 !

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

- Tym bardziej was zapraszam - im większego to trudu dziś to od nas wymaga, byśmy byli razem. Tym bardziej was zapraszam - im większej odpowiedzialności to od nas wymaga byśmy byli razem!

CZYTAJ DALEJ

Prawdziwy cytat "GW"

2024-04-27 17:54

MW

15 kwietnia, a jeszcze wcześniej w wydaniu papierowym “Niedzieli Wrocławskiej” ukazał się artykuł krytykujący pomysły ustaw o liberalizacji aborcji. W artykule została zawarta wypowiedź wrocławskiego lekarza, która po decyzji naszej redakcji, została zacytowana anonimowo.

CZYTAJ DALEJ

Papież jedzie na Biennale w Wenecji – Watykan i sztuka współczesna

2024-04-27 11:06

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/GIUSEPPE LAMI

Jutro papież papież Franciszek odwiedzi Wenecję. Okazją jest trwająca tam 60. Międzynarodowa Wystawa Sztuki - Biennale w Wenecji. Ojciec Święty odwiedzi Pawilon Stolicy Apostolskiej, który w tym roku znajduje się w więzieniu dla kobiet, a prezentowana w nim wystawa nosi tytuł - "Moimi oczami". Wizyta papieża potrwa około pięciu godzin obejmując między innymi Mszę św. na Placu św. Marka. Planowana jest również prywatna wizyta w bazylice św. Marka. Jak się podkreśla, papieska wizyta będzie "kamieniem milowym w stosunku Watykanu do sztuki współczesnej".

Zapraszając Włocha Maurizio Cattelana do pawilonu Watykanu na 60. Biennale Sztuki w Wenecji, Kościół katolicki pokazuje, że jest otwarty na niespodzianki. Cattelan zyskał rozgłos w mediach w 1999 roku, prezentując swoją instalację naturalistycznie przedstawiającą papieża Jana Pawła II przygniecionego wielkim meteorytem i szkło rozsypane na czerwonym dywanie, które pochodzi z dziury wybitej przez meteoryt w szklanym suficie. Budzące kontrowersje dzieło Cattelana było wystawione również w Warszawie, na jubileuszowej wystawie z okazji 100-lecia Zachęty w grudniu 2000 r. „Dziewiąta godzina” - tak zatytułowano dzieło, nawiązując do godziny śmierci Jezusa - została wówczas uznana za prowokacyjną, a nawet obraźliwą. Ale można ją również interpretować inaczej: Jako pytanie o przypadek i przeznaczenie, śmierć i odkupienie. I z tym motywem pasowałby nawet do watykańskiej kolekcji sztuki nowoczesnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję