Reklama

Kościół

Kard. Krajewski: jesteśmy strażnikami nadziei chrześcijan z Gazy

Chrześcijanie Gazy stoją przed ogromnym dylematem, który dotyka również sfery wiary. Mówili o tym kard. Konradowi Krajewskiemu, który w ojczyźnie Jezusa spędził Boże Narodzenie. „Gdy twój dom został zrównany z ziemią a rodzinna ziemia zamieniła się w gruzowisko stoją przed dylematem, czy wyjechać do innego kraju i zapewnić rodzinie ludzkie warunki życia, czy też zostać i po wojnie odbudowywać wszystko od początku” - powiedział Radiu Watykańskiemu papieski jałmużnik.

[ TEMATY ]

kard. Krajewski

Pro Terra Sancta

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

WESPRZYJ CHRZEŚCIJAN W ZIEMI ŚWIĘTEJ

Kard. Krajewski wyznał, że dla ludzi, którym udało się uciec z Gazy, ale którzy wciąż mają tam najbliższych bardzo ważne było to, że mogli opowiedzieć o swoim cierpieniu przedstawicielowi Papieża. „Mówili mi o tym, że są w wielkim dylemacie, bo przecież ta wojna nie będzie trwała wiecznie. W Gazie zbombardowane są szkoły, zniszczone szpitale, ośrodki parafialne, cała infrastruktura leży w gruzach. Niektórych domów w ogóle nie ma, zostały zrównane z ziemią. Ich dylemat polega na tym, czy powinni tam zostać, czy powinni uciekać?” - powiedział kard. Krajewski. Przypomniał, że to jest ich ziemia, to jest ich dom i oni są tam chrześcijanami pośród wcale niesprzyjającej aury wokół. I wciąż chcą świadczyć o tym, że są chrześcijanami. „Nie chcą stamtąd uciekać, ale cała ekonomia życia mówi im, że powinni stamtąd czym prędzej odejść. Jeśli odejdą, nie będzie tam chrześcijan. Jest to nieprawdopodobny dylemat: dylemat wiary, dylemat patriotyzmu, dylemat tego, co ważniejsze - ratować rodzinę i wyjechać do innego kraju, który zaoferuje ludzkie warunki życia, czy zostać i odbudowywać od samego początku” - wskazał papieski jałmużnik.

Kard. Krajewski wyznał, że był ogromnie poruszony postawą łacińskiego patriarchy Jerozolimy, który w czasie spotkania z Palestyńczykami złożył zapewnienie, iż Kościół uszanuje każdą ich decyzję. „Z naszej strony zapewniłem, że zrobimy wszystko, by im pomóc. My jesteśmy strażnikami ich nadziei robiąc wszystko co możliwe w tej dramatycznej sytuacji, aby im pomóc” - zaznaczył prefekt Dykasterii ds. Posługi Miłosierdzia. Kard. Krajewski zapewnił, że od chwili wybuchu wojny w Strefie Gazy płynie wsparcie Stolicy Apostolskiej. „Nie możemy o tym głośno mówić, bo osoby, które tę pomoc dostarczają narażają swe życie” - stwierdził papieski jałmużnik.

Kard. Krajewski przypomniał, że w dzień Bożego Narodzenia był na spotkaniu łacińskiego patriarchy Jerozolimy z dwudziestoma Palestyńczykami. Ci, którym udało się uciec są przecież w stałym kontakcie z bliskimi, którzy zostali w piekle Gazy. Kard. Pizzaballa powiedział im: „uszanujemy każdą waszą decyzję; kto będzie chciał wyjechać, postaramy się o wizę, kupimy bilet; kto będzie chciał zostać, pomożemy mu się odbudowa; kto będzie chciał się przemieścić na inne tereny też mu pomożemy”. „Myślę, że jest to piękna postawa, bardzo chrześcijańska, kardynała, który nie narzucał im decyzji, tylko zapewnił o bliskości i pomocy Kościoła. Dla mnie to była piękna postawa pasterza szanującego wybór tych ludzi. Ten wybór łączy się z niesamowitymi konsekwencjami ekonomicznymi i patriotycznymi a także w sferze wiary” - wyznał papieski jałmużnik. Przypomniał, że Gaza wciąż jest otoczona i nikt nie ma tam dostępu. „Zapewniam jednak, że kiedy tylko uchyla się jakakolwiek najmniejsza nawet furtka, to pomoc natychmiast jest przez nas przekazywana. Poruszyło mnie, że mimo ogromnego cierpienia w tych ludziach jest nadzieja. I my jesteśmy strażnikami tej nadziei, robiąc wszystko, by im pomóc pod względem wiary, pod względem przyjaźni i pod względem materialnym” - powiedział papieskiej rozgłośni kard. Krajewski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-02-03 11:06

Oceń: +11 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ziemia naszych korzeni

Ziemia Święta zajmuje szczególne miejsce na mapie geografii zbawienia, historii Kościoła i świata. Tam wszystko się zaczęło.

A jednak wielu katolików jest przekonanych, że to Rzym stanowi centrum świata chrześcijańskiego. Poniekąd mają rację, dzieje rodzącego się Kościoła zaprowadziły Apostołów aż do stolicy świata starożytnego, gdzie Piotr i Paweł ponieśli męczeńską śmierć, a na ich grobach i w innych miejscach powstały najstarsze bazyliki, które zaczęto postrzegać jako siedzibę następcy św. Piotra, widzialnej głowy Kościoła. Jednocześnie mamy świadomość, że nie da się zrozumieć Rzymu i dziejów chrześcijaństwa bez powrotu do jeszcze głębszych korzeni – do Jerozolimy, Judei, Samarii i Galilei, do miejsc, gdzie Bóg prowadził swój lud – najpierw pierwszego przymierza, gdzie przedstawiał się z imienia, gdzie działali powołani prorocy, gdzie w końcu nastąpiło Wcielenie Syna Bożego, który stał się jednym z nas. W okolicznościach tamtej ziemi dorastał, wychowywał się, a potem objawiał światu swoją tożsamość, nauczając, powołując i posyłając uczniów. Tam też cierpiał mękę, umarł i zmartwychwstał. Tam, na Chrystusowym Krzyżu i w Wieczerniku, rodził się Kościół. Stamtąd, inspirowany nakazem Jezusa, szedł na cały świat, by czynić uczniami coraz to większe rzesze różnorodnych ludów i narodów. I wszystkie one, przyjmując wiarę, stały się częścią tego dziedzictwa, które zapoczątkowane w galilejskich krajobrazach i na jerozolimskich drogach rozeszło się tak daleko, do Rzymu i jeszcze dalej, że Jerozolimy i ziemi początków już wielu z wyznawców nigdy nie doświadczało osobiście, jednocześnie jakby znało to miasto i te miejsca, czytało o nich bowiem na kartach Ewangelii. Znają je także ci, którzy tam przybywają, mając w sercu swoje wyobrażenie o nim na długo, zanim tam przybędą.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Samarytanie w sercu Argentyny

2025-07-07 14:58

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

źródło: pixabay.com

W książce pt. "Jezuita. Papież Franciszek" dwoje argentyńskich dziennikarzy przedstawiło zapis wielogodzinnych rozmów przez dwa lata prowadzonych z prymasem Argentyny kardynałem Bergoglio. Książka jest bardzo osobista i odsłaniająca nie tylko fakty biograficzne papieża, ale nade wszystko jego wrażliwość, sposób postrzegania świata, odwagę i bezkompromisowość w podążaniu za Bogiem, któremu on ufa i który jemu zaufał.

Odpowiadając na wiele pytań kardynał powtarza, że utrata poczucia grzechu utrudnia spotkanie z Bogiem. Mówi, że są ludzie, którzy uważają się za sprawiedliwych, na swój sposób przyjmują katechezę, wiarę chrześcijańską, ale nie mają doświadczenia bycia zbawionymi. „Bo co innego – tłumaczy – gdy ktoś opowiada, że pewien chłopak topił się w rzece i jakaś osoba rzuciła mu się na ratunek, co innego, gdy to widzę, a jeszcze co innego, gdy to ja jestem tą osoba, która się topi i ktoś mnie ratuje. Są osoby, którym ktoś opowiedział, co się działo z chłopcem. One jednak same tego nie widziały, nie doświadczyły więc na własnej skórze, co to oznacza. Myślę, że tylko wielcy grzesznicy mają taką łaskę. Mam zwyczaj powtarzać za św. Pawłem, że chlubić się możemy tylko z naszych słabości” – mówił przyszły papież Franciszek.
CZYTAJ DALEJ

Bp Mering na Jasnej Górze: granice naszego kraju zagrożone tak samo z zachodu jak i wschodu

2025-07-13 07:14

[ TEMATY ]

bp Wiesław Mering

Pielgrzymka Rodziny Radia Maryja

zrzut ekranu yt

Bp Wiesław Mering

Bp Wiesław Mering

Granice naszego kraju tak samo z zachodu jak i wschodu są zagrożone - mówił bp Wiesław Mering z Włocławka podczas sobotniej wieczornej Mszy św. dla uczestników pielgrzymki Rodziny Radia Maryja.

W homilii bp Mering mówił m.in. o wadze Kościoła jako wspólnoty, w której dokonuje się zbawienie, a także cytował papieża Benedykta XVI, że „jaką przyszłość będzie miał Kościół, taką przyszłość będzie miała cała Europa”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję