Reklama

Z Polakami świata na Teneryfie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Niedzielę Miłosierdzia Bożego 15 kwietnia br. - święta ustanowionego przez Jana Pawła II w 2000 r. podczas kanonizacji s. Faustyny - brałem udział w niezwykłej uroczystości na dalekiej Teneryfie, w San Cristobal de La Laguna, w pobliżu Santa Cruz (Wyspy Kanaryjskie). W miejscowej katedrze odbyła się Msza św. z udziałem przedstawiciela Watykanu kard. Fernando Santosa Abril y Castelló i biskupa Teneryfy Bernardo Álvareza Afonso, wielu kapłanów, przedstawicieli miejscowych władz, grupy pracujących tam rodaków, Polaków z różnych stron świata, wielu gości z Polski i turystów z okazji odsłonięcia i poświęcenia pomnika bł. Papieża Polaka. Msza św. sprawowana była po hiszpańsku, z Ewangelią czytaną w języku polskim przez ks. inf. Józefa Wójcika z diecezji radomskiej. Po Mszy św. nastąpiło odsłonięcie pomnika i jego poświęcenie przez przedstawiciela Watykanu i biskupa miejsca.
Pomnik, autorstwa krakowskiego artysty rzeźbiarza prof. Czesława Dźwigaja, ufundowany przez Fundację Jana Kobylańskiego i Unię Stowarzyszeń Organizacji Polskich Ameryki Łacińskiej (USOPAŁ), imponuje i wzrusza zarazem: Ojciec Święty przedstawiony jest w postawie siedzącej, w mitrze, przed nim dwoje dzieci ubranych w stroje regionalne z Wysp Kanaryjskich, niosących owoce i kwiaty. Został przyjęty bardzo ciepło, z owacjami na cześć Papieża i jego Ojczyzny.
Było to niecodzienne spotkanie, którego nicią przewodnią była polskość. Przede wszystkim brali w nim udział Polacy z niemal całego świata (USA, Kanada, Meksyk, Ameryka Południowa, Europa). Niezwykłym zwornikiem była postać bł. Jana Pawła II, będąca czytelnym znakiem dla całej ludzkości, że jest taki kraj w Europie, który nazywa się Polska. Przypomnienie polskiego Papieża jest dla nas wszystkich bardzo ważną wskazówką, że powinniśmy odważnie i z nieskrywaną dumą nieść sztandar polskości i przynależności do Kościoła. Zauważyłem też, że Polacy na świecie mają kontakt z "Niedzielą", niektórzy wyraźnie mówili, że ją czytają, do innych nasz tygodnik trafia w wydaniu internetowym. Byliśmy więc świadkami żywego zjawiska polskości na tej dalekiej wyspie, w odległości ok. 300 km od Sahary, a 1800 km od Madrytu - stolicy Królestwa Hiszpanii.
Przypomnienie Jana Pawła II było dla wszystkich obecnych potrzebą serca i wyrazem miłości oraz uszanowania tego wielkiego Papieża. Z wielkim uznaniem mówił o nim Ksiądz Kardynał z Watykanu, który znał Jana Pawła II osobiście, uczył go języka hiszpańskiego, dodając, że osoba Papieża wywarła ogromny wpływ na jego kapłańskie, a potem biskupie życie. Zauważało się też, jak wdzięczny jest miejscowy biskup ordynariusz, że obok katedry stanął tak piękny pomnik bł. Jana Pawła II.
W przemówieniach podczas zebrania Polonii przewijał się wątek patriotyczny, przedstawiciele Polonii mówili dobrze i serdecznie o swojej Ojczyźnie, wyrażali troskę, by Polska była krajem szczęśliwym, by Polacy szanowali się nawzajem i zawsze dbali o swoje dobre imię.
Przypomniałem, jak pięknie pracuje Kościół w Polsce, jak wiele wysiłku podejmują księża biskupi i wszyscy księża, którzy spotykają się nawet z pewnym dystansem z powodu swojej pracowitości. Dlatego trzeba zawsze mówić dobrze o polskich kapłanach, poświęcających swe życie ewangelizacji. Naśladują w tym bł. Jana Pawła II, który zostawił wiele wskazówek, szczególnie podczas swoich pielgrzymek do ojczyzny, jak nieść Ewangelię "aż po krańce ziemi". Jan Paweł II wciąż te drogi wytycza - ta nauka zawarta jest w jego wypowiedziach, książkach, w jego spuściźnie.
Spotkanie Polaków z różnych stron świata to niezwykłe wydarzenie, które buduje szerszą świadomość polskości i Polaków, które także każe krytycznie spoglądać na wiele spraw związanych z Ojczyzną i nabywać bardziej obiektywne zdanie na temat rzeczywistości w kraju i spraw polonijnych.
Teraz każdy Polak, także przybywający turystycznie na Teneryfę, będzie mógł poczuć się tu bardziej swojsko, przypomnieć sobie wielkiego Rodaka, który jest dziś naszym wspaniałym orędownikiem w niebie, i modlić się do niego w swoich intencjach i w sprawach naszej Ojczyzny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jako jedna wielka polska rodzina. Ulicami Wilna przeszła wielotysięczna Parada Polskości

2024-05-06 13:11

[ TEMATY ]

Wilno

Litwa

fot.M.Paszkowska/l24.lt

W sobotę Wilno rozkwitło biało-czerwonymi sztandarami – ulicami litewskiej stolicy przeszła tradycyjna majowa Parada Polskości. Była to wyjątkowa okazja, aby jak co roku Polacy ze wszystkich zakątków Litwy oraz rodacy z Polski i z dalszych stron mogli spotkać się razem jako jedna wielka polska rodzina.

Polski przemarsz w sercu Wilna stał się już piękną tradycją, organizowaną od dwudziestu lat przez Związek Polaków na Litwie z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą i Święta Konstytucji 3 Maja.

CZYTAJ DALEJ

Pojechała pożegnać się z Matką Bożą... wróciła uzdrowiona

[ TEMATY ]

Matka Boża

świadectwo

Magdalena Pijewska/Niedziela

Sierpień 1951 roku na Podlasiu był szczególnie upalny. Kobieta pracująca w polu co i raz prostowała grzbiet i ocierała pot z czoła. A tu jeszcze tyle do zrobienia! Jak tu ze wszystkim zdążyć? W domu troje małych dzieci, czekają na matkę, na obiad! Nagle chwyciła ją niemożliwa słabość, przed oczami zrobiło się ciemno. Upadła zemdlona. Obudziła się w szpitalu w Białymstoku. Lekarz miał posępną minę. „Gruźlica. Płuca jak sito. Kobieto! Dlaczegoś się wcześniej nie leczyła?! Tu już nie ma ratunku!” Młoda matka pogodzona z diagnozą poprosiła męża i swoją mamę, aby zawieźli ją na Jasną Górę. Jeśli taka wola Boża, trzeba się pożegnać z Jasnogórską Panią.

To była środa, 15 sierpnia 1951 roku. Wielka uroczystość – Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Tam, dziękując za wszystkie łaski, żegnając się z Matką Bożą i własnym życiem, kobieta, nie prosząc o nic, otrzymała uzdrowienie. Do domu wróciła jak nowo narodzona. Gdy zgłosiła się do kliniki, lekarze oniemieli. „Kto cię leczył, gdzie ty byłaś?” „Na Jasnej Górze, u Matki Bożej”. Lekarze do karty leczenia wpisali: „Pacjentka ozdrowiała w niewytłumaczalny sposób”.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję