A gdy wypełnili wszystko według Prawa Pańskiego, wrócili do Galilei, do swego miasta - Nazaretu. Dziecię zaś rosło i nabierało mocy, napełniając się mądrością, a łaska Boża spoczywała na Nim.
(Łk 2, 39-40)
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Co z tym zrobić?
Poświęć dziś chwilę czułej uwagi swojemu Nazaretowi. Co to będzie znaczyło w praktyce? Dobre słowo do współmałżonka, przytulenie dziecka, uśmiechnięcie się do kogoś na klatce, upieczenie ciasta, podlanie kwiatków? Nie wiem. To twój Nazaret.
Bardzo świadomie staraj się dzisiaj myśleć życzliwie o ludziach. Można nawet wykonaj takie ćwiczenie na chodniku/w komunikacji miejskiej/w pracy/patrząc przez okno: Spróbuj o kilku kolejno dostrzeżonych osobach pomyśleć coś dobrego, coś sympatycznego w nich znaleźć — choćbyś się miał pomylić.
Pomódl się którąś z radosnych tajemnic różańca za dzieci i dorosłych dotkniętych jakimkolwiek rodzajem niepełnosprawności i za ich rodziców. Koniecznie. A może ta modlitwa do czegoś jeszcze cię natchnie i „uruchomi”?
Przeczytaj: Ps 131.
Red.