Reklama

Rozpadają się kolejne bastiony smoleńskiego kłamstwa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

1. Coś pękło, coś się zmieniło. Wywiadu pani Szmajdzińskiej i jej gorzkich słów wobec kompromitacji i zakłamania smoleńskich śledztw już nie da sie zepchnąć na margines, wydrwić ani ośmieszyć. Nie da się z nich zrobić ani oszołomstwa, ani „politycznej gry trumnami”. Teraz już oskarża nie Macierewicz, nie jakiś „zaczadzony rusofobią” inny polityk PiS-u. To mówi pani Szmajdzińska, smoleńska wdowa po polityku lewicy, dziś sama będąca lewicową posłanką, a przecież polskiej lewicy spod znaku SLD ani rusofobii, ani tuskofobii w żaden sposób przypisać się nie da.

2. Coś pękło, coś się zmieniło. Kłamstwo smoleńskie, które jeszcze niedawno było w nieustannym ataku i śmiało się prawdzie w twarz, dziś zaczyna uciekać na coraz krótszych nogach.
Jak domek z kart rozpadają się główne bastiony tego kłamstwa, w tym ten największy - to oszczercze i dla pamięci ofiary wręcz zbrodnicze oskarżenie - o naciskach na załogę pijanego gen. Błasika. Oszczercy rozpoznali jego głos - ale kto konkretnie rozpoznał i po czym - tajemnica!
I jeszcze brną w bzdury, choć coraz bardziej cicho i niewyraźnie, że w kokpicie byli wszyscy, tylko pilota w nim nie było.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

3. Upada „kłamstwo brzozowe”, już się sypią z niego wióry. Ekspertyzie prof. Biniendy i doktora Nowaczyka nie zostało przeciwstawione nic. Nic! Nie ma żadnej kontrekspertyzy, nikt nie wychodzi i nie mówi - jestem profesorem fizyki z takiej oto katedry, jestem profesorem wytrzymałości materiałów z tego oto instytutu, badaliśmy brzozę, badaliśmy skrzydło, obliczyliśmy - tu napięcie, tam naprężenie, tam kąt natarcia - zgadza się, Rosjanie mają rację, brzoza strąciła ten samolot!
Ale nikt taki nie staje i nie mówi. Komisja Millera winę brzozy ustaliła większością głosów. Nie słyszałem, żeby jakiś polski ekspert drabinę do brzozy przystawił, farbę lotniczą zeskrobał i w laboratorium ustalił, że to z naszego tupolewa.

4. Miało nie być żadnej winy BOR-u, a tymczasem zarówno ze śledztwa prokuratury, jak i ze wstępnych ustaleń kontroli NIK-u (prowadzonej z mojej inspiracji) wynika, że w miejscu, gdzie zginął polski prezydent, BOR-u nie było. Prezydentowi Kwaśniewskiemu sprawdzali w Smoleńsku wszystko, podobno nawet pas kazali Rosjanom betonować na lotnisku (okazuje się, że można od Rosjan skutecznie czegoś żądać, jeśli się chce, i wcale to wojną nie grozi).
Na prezydenta Kaczyńskiego czekał w Smoleńsku jeden kierowca...
A prezydent Komorowski nagrodził szefa BOR-u generalskim szlifem.

5. Wobec wstrząsającego oskarżenia pani Szmajdzińskiej jej partyjny kolega Marek Siwiec próbował sprowadzić je do wymiaru skargi poszkodowanej osoby. Słusznie mu wytknął Kurski, że poszkodowany to ktoś, komu ukradziono rower.
Zresztą o niejeden ukradziony rower dochodzenie jest bardziej profesjonalne i staranne niż śledztwo o rozbity w Smoleńsku samolot, w którym zginął Prezydent Rzeczypospolitej i wielu innych najwyższych funkcjonariuszy państwa polskiego. Tego państwa, które dziś nie potrafi, a może nie chce dotrzeć do wiedzy o tym, co naprawdę stało się w smoleńskiej mgle.

6. Kłamstwo smoleńskie ucieka na coraz krótszych nogach i potyka się o własne błędy. Ale prawda je dogoni.
Może nawet dogoni je prawda i sprawiedliwość.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Leon XIV do kard. Saraha: ożywiaj nadzieje na spełnienie Bożych obietnic

Leon XIV skierował list do kard. Roberta Saraha, którego mianował swym specjalnym wysłannikiem na uroczystości 400-lecia objawień św. Anny w Sainte-Anne-d'Auray. Zachęcaj wszystkich uczestników tego wydarzenia, aby z nową siłą i zapałem pielęgnowali w sobie nadzieję na spełnienie Bożych obietnic - napisał Ojciec Święty.

Babcia Jezusa ukazywała się bretońskiemu chłopu Yvonowi Nicolazicowi w latach 1623-1625. Wskazała mu miejsce, w którym była zakopana jej figura, i poleciła odbudować istniejącą tam tysiąc lat wcześniej kaplicę, ponieważ - jak stwierdziła - Bóg chce, aby właśnie tam oddawano jej cześć. Od tej pory św. Anna jest główną patronką Bretończyków, a Bazylika Sainte-Anne-d'Auray najważniejszym sanktuarium w tym północno-zachodnim regionie Francji.
CZYTAJ DALEJ

Dobrowolnie poszli na pewną śmierć. Bł. Achilles Puchała i Herman Stępień OFM

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Bł. Achilles Puchała

Bł. Achilles Puchała

Józef Puchała przyszedł na świat 18 marca 1911 r. we wsi Kosina koło Łańcuta. Wychowywał się w średniozamożnej, rolniczej rodzinie. W gimnazjum wstąpił do Rycerstwa Niepokalanej. W 1927 r. został przyjęty we Lwowie do franciszkanów konwentualnych. Otrzymał zakonne imię Achilles.

Śluby wieczyste złożył w 1932 r., a następnie rozpoczął studia filozoficzno-teologiczne w Krakowie. W 1936 r. przyjął święcenia kapłańskie i jeszcze przez rok kontynuował studia.
CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: obchody 25-lecia Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”

2025-07-19 14:57

[ TEMATY ]

Jasna Góra

25‑lecie

Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia

Karol Porwich/Niedziela

Wdzięczność za św. Jana Pawła II i za wszystkich, którzy przez 25 lat przyczynili się do rozwoju Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”, za młodych, którzy są nadzieją na budowę społeczeństwa, które mówić będzie językiem autentycznej miłości i działać z troską o rozwój Ojczyzny to przesłanie jasnogórskich obchodów rocznicowych tego ważnego dzieła stypendialnego Kościoła w Polsce. Mszy św. przewodniczył nuncjusz apostolski w Polsce abp Antonio Guido Filipazzi. Uczestniczyło w niej ok. 2 tys. stypendystów i osób związanych z dziełem. Wieczorem w jasnogórskiej Bazylice odbędzie się koncert Chóru i Orkiestry „Dzieło Nowego Tysiąclecia”.

Nuncjusz apostolski w Polsce przypomniał w homilii, że kultywowanie postawy wdzięczności wobec Boga i bliźnich ma ogromne znaczenie dla naszego życia, zwłaszcza w kontekście kulturowym, takim jak nasz, w którym człowiek czuje się całkowicie autonomiczny i samowystarczalny. Postawa wdzięczności podtrzymuje w nas poczucie naszej zasadniczej zależności od Boga; pomaga nam nie marnować Jego darów; zachęca nas do odwzajemniania wielkiej miłości, wyjaśniał kaznodzieja.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję