Reklama

Wiatr historii

Bogactwo Kościoła

Kościół potrzebuje dóbr także po to, żeby je rozdawać

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dwa i pół miesiąca od exposé premiera warto je przypomnieć: „Chcę powiedzieć, że to polityczne centrum, jakie budujemy wspólnie, może ochronić także Polskę przed radykalizmami z prawej i z lewej strony. Radykalizmami, które ujawniły się w sposób tak przykry dla Polaków 11 listopada na ulicach Warszawy”. 11 listopada - wiem o tym jako aktywny uczestnik - „polityczne centrum” rozpędziło pokojowy marsz wolnych Polaków.
Exposé zawierało jeszcze inny ciekawy akapit: „(…) Potrzebna jest także dyskusja nad emerytalnym zabezpieczeniem duchownych, mówię o tej części finansowanej przez państwo, za pomocą Funduszu Kościelnego. Uznajemy, że tak jak w przypadku komisji majątkowej, która przestała funkcjonować, (…) właśnie dlatego, że majątek, o którym mówiono przed laty, wrócił do kościołów, ustały przesłanki dla tego dzisiejszego rozwiązania i duchowni powinni uczestniczyć w powszechnym systemie ubezpieczeń społecznych. (…) gdyby się okazało, że wymagać to będzie zmian w Konkordacie, jesteśmy na to gotowi”.
Są to słowa złowróżbne. W marcu mają się zacząć w tej kwestii negocjacje na podstawie niezbyt jasnej procedury. W połowie stycznia urzędnicy departamentu wyznań w resorcie administracji, czerwieniąc się, odmawiali odpowiedzi na najprostsze pytanie, co rząd planuje.
90 mln zł, które co roku wypłaca pochodzący z czasów stalinowskich Fundusz Kościelny - to są składki do ZUS-u za wielu prawdziwych księży oraz za samozwańczych „duchownych” nikomu nieznanych wyznań. Wymaga to, oczywiście, korekty, aby hochsztaplerzy stracili dostęp do tych środków, których zresztą nie jest wiele. Nie starcza np. na konserwację 12 tys. zabytkowych kościołów katolickich i pewnej liczby cerkwi czy zborów, które stanowią trzon polskiego dziedzictwa. Z niedzielnej tacy proboszcz nie odremontuje gotyckiego kościoła ze złoconymi ołtarzami. Nawet laicka Francja, skoro już 100 lat temu przejęła budynki kultowe, łoży na ich utrzymanie i konserwację! Ale co tam premierowi Tuskowi po gotyckich kościołach?!
Co zatem należy postulować, jeżeli przypadkiem premier chce rozwalić Fundusz Kościelny? Na pewno najważniejsze jest, aby nie pozwolić obecnej ekipie na podjęcie gwałtownych działań pod presją motywowanych ideologicznie żądań. Obecny rząd nie jest wieczny.
Najskuteczniejszymi źródłami przychodów instytucjonalnego Kościoła zawsze były ofiary wiernych. Doraźnie najskuteczniejsze są ofiary zamożnych wiernych, ale w dłuższej perspektywie liczy się jednak wdowi grosz. Nie wolno jednak lekceważyć majątku. Kościół jako instytucja od 1700 lat żył głównie z majątku. Majątek, oczywiście, można odebrać, ale po latach może powrócić do właściciela. Przytłaczająca większość majątku odzyskanego w ostatnich 20 latach służy dobrym dziełom. Media jednak wolą pisać o aferach.
Natomiast rozmaite odpisy - „jedne procenty” z podatku dochodowego - to żadna gwarancja. Po pierwsze - przychody z podatku dochodowego są w kryzysie zagrożone (co zresztą od lat potwierdzają statystyki), a po drugie - trwa nacisk na przesunięcie przychodów podatkowych w kierunku podatku obrotowego i akcyzy, bo te podatki są dużo skuteczniej ściągane. Co Kościołowi z jednego procenta z PIT-u, jeżeli za kilka lat nie będzie PIT-u albo nikt go nie będzie płacił?
Sprawa z Funduszem Kościelnym ma też inny aspekt. Zakłada się, że Fundusz ten nadal może zapewniać emeryturę duchownym. Tymczasem system emerytalny jako całość jest coraz bliższy krachu. Jako pięćdziesięciolatek wiem, że ja już żadnej emerytury nie dostanę. Czy o ten bonus od systemu warto walczyć, zwłaszcza dla młodszych duchownych? Czy przekierować środki Funduszu na inne cele?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Chińscy katolicy mają dwie nowe świątynie

2025-05-16 16:19

[ TEMATY ]

świątynia

Chińczycy

Vatican News

Madonna z Sheshan

Madonna z Sheshan

Dwie nowe świątynie katolickie otwarto w Chinach na początku maja. Agencja Fides informuje, że biskup Hankou-Wuhan, Franciszek Cui Qingqi, dokonał 10 maja konsekracji kościoła Chrystusa Króla w mieście Xiaogan. Tego samego dnia biskup Taiyuan, Paweł Meng Ningyou, poświęcił inny kościół w Guzhai.

Poświęcenie nowych kościołów w Chińskiej Republice Ludowej stanowi konkretny znak wytrwałości, jaką wykazują chińskie wspólnoty katolickie na drodze wiary, która trwa mimo zmieniających się okoliczności historycznych. Są o tym głęboko przekonani chińscy biskupi, kapłani i wierni świeccy.
CZYTAJ DALEJ

Proroctwo św. Andrzeja Boboli. Czy wypełniły się słowa Patrona Polski?

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Episkoapt News

Święty Andrzej Bobola nie pozwolił o sobie zapomnieć – sam zaczął upominać się o swój kult. Po śmierci ukazał się w Pińsku, Wilnie aż wreszcie w Strachocinie. Joanna i Włodzimierz Operaczowie w swojej najnowszej książce – biografii św. Andrzeja Boboli „ Boży Wojownik” poszukują odpowiedzi dotyczących specjalnej misji świętego oraz opisują proroctwo, które wyjawił o. Alozjemu Korzeniewskiemu.

Dominikanin o. Alojzy Korzeniewski należał do ludzi twardo stąpających po ziemi. Był wcześniej nauczycielem fizyki w gimnazjum w Grodnie i przełożył na język polski holenderski podręcznik do tego przedmiotu. Interesował się między innymi nowatorską ideą lotów balonem. Gdy w Grodnie zamieszkał wywieziony przez Rosjan ostatni król Polski Stanisław August Poniatowski, odwiedzał o. Korzeniewskiego w jego laboratorium i rozmawiał z nim o balonach. Po wojnach napoleońskich dominikanin trafił do Wilna. Jako płomienny kaznodzieja często poruszający tematy patriotyczne naraził się władzom carskim, które zmusiły jego przełożonych do zakazania mu głoszenia kazań i słuchania spowiedzi.
CZYTAJ DALEJ

Pierwsza beatyfikacja Leona XIV: ksiądz zaangażowany w edukację

W sobotę, 17 maja żyjący w XIX w. kapłan z Sabaudii, zaangażowany w edukację zostanie pierwszym beatyfikowanym za pontyfikatu Papieża Leona XIV. „Camille Costa de Beauregard to wzór działania wobec ludzkiego cierpienia” – podkreśla arcybiskup Chambéry, Thibault Verny.

„To entuzjazm, który wykracza poza miasto Chambéry, poza Sabaudię, a nawet poza Kościół” – zapewnia Thibault Verny, arcybiskup trzech diecezji Sabaudii. W sobotę, 17 maja będzie uczestniczyć w beatyfikacji Camille’a Costa de Beauregard u boku nuncjusza apostolskiego we Francji, abpa Celestino Migliore.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję