Reklama

Niedziela Łódzka

Kard Ryś w Watykanie: bezpieczeństwo Kościoła to nie wysokie mury i pozamykane bramy, ale rozpoznanie Pana

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Niedziela Łódzka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Bezpieczeństwo Kościoła nie zależy od tego jak wysokie postawimy w nim mury i jak mocno pozamykamy nasze bramy. Bezpieczeństwo Kościoła bierze się stąd, że rozpoznajemy te wszystkie momenty, kiedy Pan nas nawiedza. Teraz jest taki moment - to jest Synod. Pan nas nawiedza przez Synod. Duch Święty działa bardzo mocno w Kościele przez Synod – mówił kard. Ryś.

O bezpieczeństwie Kościoła, które nie polega na budowaniu murów i zamykaniu bram, ale na nieustannej, trwałej i mocnej więzi z Panem oraz o czasie nawiedzenia, jakim dla Kościoła jest Synod - mówił dziś rano kardynał Grzegorz Ryś w homilii podczas porannej Mszy świętej przy grobie św. Jana Pawła II w Bazylice św. Piotra w Watykanie. - Pan nawiedza swoje miasto. Tym miastem dzisiaj jest Kościół. Kościół jest miastem Boga. Nie czytamy tej Ewangelii po to, żeby rozpaczać nad Jerozolimą zwłaszcza tą sprzed 2 tys. lat. Czytamy tę Ewangelię, by patrzeć na Kościół, który tworzymy. Kościół jest miastem Boga i jego bezpieczeństwo też zależy od relacji z Panem. Od tego, że rozpoznaje Pana – podkreślił duchowny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kard. Ryś zachęcił, aby odczytać 21 rozdział Apokalipsy św. Jana – gdzie czytamy o obrazie Kocioła, który zstępuje z nieba jako miasto. To, co jest najpiękniejsze w tym mieście, to jest to, że ma otwarte bramy. Dzień i noc ma otwarte bramy, ponieważ ma wielkie poczucie bezpieczeństwa, i ponieważ jest niesłychanie gościnne w stosunku do wszystkich, którzy chcieliby wejść. Skąd się to bierze? Bierze się to stąd, że Kościół jest w takiej relacji z Bogiem, że tym mieście nie potrzeba nawet świątyni, bo wszystko jest przepełnione Panem, bo wszystko jest przepełnione Jego obecnością. Lampą tego miasta jest Baranek, bo Chała Boga je oświeca. Bóg tam jest wszystkim we wszystkich – tam nie potrzeba kościołów, bo taka jest intensywna relacja każdego z Panem – podkreślił hierarcha.

Kończąc, kaznodzieja dodał - Bezpieczeństwo Kościoła nie zależy od tego jak wysokie postawimy w nim mury i jak mocno pozamykamy nasze bramy. Bezpieczeństwo Kościoła bierze się stąd, że rozpoznajemy te wszystkie momenty, kiedy Pan nas nawiedza. Teraz jest taki moment - to jest Synod. Pan nas nawiedza przez Synod. Duch Święty działa bardzo mocno w Kościele przez Synod. Jak nie rozpoznamy tego mementu nawiedzenia, to będziemy tylko opowiadać o tych wszystkich wrogach na zewnątrz, których trzeba się bać. Pobudujemy mury i pozamykamy bramy i tak nie będziemy mieli poczucia bezpieczeństwa. Poczucie bezpieczeństwa bierze się stad, że jesteś w nieustannej relacji z Panem w Duchu Świętym i rozpoznajesz to wszystko, co Duch przynosi, kiedy się w Kościele objawia – zakończył.

2023-11-23 10:08

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kaszewice: Poświęcenie i otwarcie Domu Seniora „Pomocna Dłoń”

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Paweł Kłys

Wczoraj przed południem w Kraszewicach k. Bełchatowa arcybiskup Grzegorz Ryś dokonał poświęcenia i otwarcia Domu Seniora „Pomocna Dłoń”, który został wybudowany z ofiar wiernych Archidiecezji Łódzkiej jako wotum wdzięczności Panu Bogu za 100-lecie Diecezji Łódzkiej. W nowo otwartym domu jesień swojego życia będzie mogło spędzić 50 pensjonariuszy. Jak informuje ks. – wicedyrektor Caritas - pierwsi mieszkańcy sprowadzą się do Domu Seniora już w maju br.

CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.

CZYTAJ DALEJ

Hamsun, Hoel i inni

2024-05-12 09:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

Krótko po zakończeniu drugiej wojny światowej i wyparciu z kraju niemieckich wojsk okupacyjnych, w Norwegii rozpoczęła się szeroka debata o kolaboracji części społeczeństwa z hitlerowskim najeźdźcą. Była ona wyrazem woli narodu, który – po czterech latach okupacji – chciał rozliczyć się ze zdrajcami ojczyzny. W trakcie tej dramatycznej walki o (niedawną) prawdę i o (przyszłą) pamięć Norwegia zdecydowała się odrzucić taryfy ulgowe i „nie brać jeńców”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję