Reklama

Savoir-vivre

Sposób jedzenia ziemniaków i warzyw

Niedziela Ogólnopolska 51/2011, str. 48


Rys. K. Nita-Basa

<br>Rys. K. Nita-Basa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwsza zasada, która bezwzględnie obowiązuje w tej kwestii, głosi, że gotowanych, smażonych, duszonych ziemniaków (także frytek) i innych warzyw nigdy nie kroimy nożem. Zawsze dzielimy je widelcem.
Warto zaznaczyć, że powinno się tak przygotowywać ziemniaki i warzywa do gotowania, aby potem ci, którzy je jedzą, nie musieli ich dzielić. Należy zatem tak podzielić surowe jeszcze warzywa, by potem były „na jeden raz” (np. kalafiory należy podzielić na małe różyczki).
Obecnie dopuszcza się krojenie ziemniaków nożem jedynie w Niemczech, ale i tam procedura taka ma wielu, i to znaczących, przeciwników. Jeden z największych niemieckich specjalistów od savoir-vivre’u przy stole Herman Bareiss w swojej pracy pt. „O zachowaniu się przy stole” pisze: „Ta bulwiasta roślina z rodziny psiankowatych jest bowiem dużo bardziej interesująca smakowo i pod względem konsystencji, gdy kroi się ją widelcem”.
Są od tego, oczywiście, pewne wyjątki, które pojawiają się, gdy podzielenie warzywa samym widelcem nastręcza znacznych trudności. Gdy otrzymamy jako oddzielne danie - gorącą przystawkę - gotowany kalafior w całości i chcemy zjeść jego głąb, musimy użyć noża.
Noża używamy też np. do krojenia szparagów, mających często włókniste nitki uniemożliwiające podzielenie ich widelcem.
Na naszych stołach pojawiają się też warzywa nietypowe. Coraz częściej można kupić w Polsce świeże karczochy, które jemy gotowane. Procedura ich jedzenia jest dwuetapowa. Na początku odrywamy palcami zewnętrzne listki i maczamy je w sosie (potem obmywamy palce w miseczce z wodą). Następnie, posługując się nożem i widelcem, przystępujemy do jedzenia tzw. dna karczocha, do którego docieramy, odkrawając nożem części niejadalne.
Noża jako narzędzia do krojenia używamy również przy spożywaniu takich sałatek z cykorii, w których występują jej całe liście.
I na koniec jedna ciekawostka. Wśród naszych zachowań przy stole pojawiają się zachowania, które są powszechnie uznawane za naganne, kompromitujące. Do takich zachowań, co podkreśla wiele podręczników savoir-vivre’u, należy spożywanie zielonego groszku w taki sposób, że jego ziarnka nabija się na widelec. Zielony groszek wolno jeść tylko w jeden sposób: nagarniając nożem ziarnka na widelec jak na łopatkę.

www.savoir-vivre.com.pl

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmarł o. Jacek Dudka, dominikanin, kapelan Polonii

2025-07-07 13:06

[ TEMATY ]

śmierć

dominikanie

o. Jacek Dudka

Pixabay.com

6 lipca 2025 r. w szpitalu w Petersburgu, po krótkiej chorobie zmarł niespodziewanie ojciec Jacek (Kazimierz) Dudka OP, lat 62, profesji zakonnej 35, kapłaństwa 16 informują polscy dominikanie.

O. Jacek urodził się w 21 kwietnia 1963 r. w Przyszowej koło Limanowej. Profesję złożył 17 sierpnia 1989 r. Przez pierwsze lata życia zakonnego był bratem kooperatorem. Pracował w Warszawie, w Konwencie św. Jacka, oraz w Krakowie, jako zakrystian i zaopatrzeniowiec klasztoru, następnie był syndykiem Konwentu św. Józefa w Warszawie.
CZYTAJ DALEJ

J. Kaczyński dla Tygodnika "Niedziela": Ruch Obrony Granic ma dla Polski ogromne znaczenie

2025-07-07 09:13

[ TEMATY ]

Jarosław Kaczyński

Ruch Obrony Granic

ogromne znaczenie

PAP/EPA

Jarosław Kaczyński

Jarosław Kaczyński

W niedzielę 6 lipca prezes PiS Jarosław Kaczyński odwiedził Pomorze Zachodnie. Najpierw udał się na przejście graniczne w Rosówku, a następnie spotkał się ze zwolennikami PiS w Szczecinie, by m.in. podziękować za zwycięstwo Karola Nawrockiego oraz odnieść się do obecnej, zaognionej sytuacji na granicy polsko-niemieckiej.

W trakcie wizyty w Szczecinie prezes PiS Jarosław Kaczyński wypowiedział się dla redakcji „Niedzieli”, odpowiadając na pytanie o znaczenie Ruchu Obrony Granic dla naszego państwa:
CZYTAJ DALEJ

Letnie pielgrzymowanie na Jasną Górę nabiera rozpędu: Pieszo, na rolkach, w siodle

2025-07-07 20:01

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pielgrzymki

Karol Porwich/Niedziela

Letnie pielgrzymowanie na Jasną Górę nie traci na aktualności. Już teraz przekonują o tym kolejne grupy pielgrzymów, którzy każdego dnia napływają do sanktuarium, a w nich rodziny, młodzież, seniorzy. Jak dotąd, już w czerwcu, odnotowano więcej pątników pieszych, a i liczba biegaczy podwoiła się w tym przedziale czasowym w stosunku do roku ubiegłego. Coraz więcej przyjeżdża nowych grup rowerowych organizowanych też w skali diecezji. Pątnicy przybywają na Jasną Górę w duchu hasła Roku Jubileuszowego - "Pielgrzymi nadziei".

Można powiedzieć, że pielgrzymi na Jasnej Górze „rozkręcają” lato. Tradycyjnie o tej porze, czyli w czerwcu i lipcu przychodzą ci, którzy mają blisko, jak pątnicy z archidiecezji częstochowskiej i ci, którzy mają trochę dalej, jak wierni z parafii Górnego Śląska. Pielgrzymkę nazywają „duchową adrenaliną, która pomaga iść przez życie”. - Nie ma proszenia bez podziękowania i pielgrzymowania bez ofiary - podkreślają. Ślązacy bardzo chętnie zabierają na pielgrzymki dzieci.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję