Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Wsłuchaj się w Jezusa, który żarliwie mówi w Twoim sercu

Rozważania do Ewangelii Łk 19, 45-48.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Zdjęcia: Adobe Stock, commons.wikimedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Piątek, 24 listopada. Świętych męczenników Andrzeja Dung-Laca, prezbitera, i Towarzyszy, wsp. obow.

• 1 Mch 4, 36-37.52-59 • 1 Krn 29, 10-11abc.11d-12 • Łk 19, 45-48

Jezus wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej. Mówił do nich: «Napisane jest: „Mój dom będzie domem modlitwy”, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców». I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie. Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Świątynia jest miejscem spotkania z żywym Bogiem, ale jak czytamy w dzisiejszym fragmencie Ewangelii, Jezus widzi w świątyni coś zupełnie innego. Dla niektórych stała się ona miejscem, w którym zaczęli rozwijać swoją działalność. Dla tych sprzedawców świątynia nie była już miejscem świętym, w którym przebywa chwała Boża, ale miejscem, w którym mogą dobrze zarabiać. Jezus bardzo ostro ich wypędza i jasno daje do zrozumienia, jaka jest rola tego miejsca. Następnie widzimy jak głosi Słowo i ludzi, którzy chętnie Go słuchają. Autor Ewangelii pokazuje nam, jak tłum wsłuchiwał się we wszystko co mówił. Ta świątynia, w której Jezus ciągle przemawiał, jest obrazem Twojego i mojego serca. Chce On w nim powywracać każdy ze stołów, na których znajduje się wszystko co uważamy za priorytetowe i bez czego naszym zdaniem nie możemy żyć. Rzeczy na tych stołach to nic innego jak nasi bożkowie, którzy zabierają nam radość i sens życia. Sprzedawcy zapomnieli zupełnie, gdzie się znajdują. Chcieli tylko jednego – dobrze zarobić i tak zabezpieczyć sobie życie. Zobacz, jaki to paradoks. Przyszli do domu Tego, który jest samym Życiem, a zbawienie i bezpieczeństwo widzą w pieniądzach. Kłaniali się mamonie, swojemu bożkowi, tuż obok żywego Boga, którego mieli pod nosem. Ten sam żywy Bóg jest w Twoim i moim sercu. Serce jest świątynią, w której centrum znajduje się chwała Wszechmogącego Stwórcy, Ojca naszego. Ten sam Ojciec chce, abyśmy oddali mu się w całości i pełni zaufania. Chce, żebyśmy szukali bezpieczeństwa egzystencjalnego w Jego Opatrzności, która dba nawet o to, aby ptaki niebieskie miały co jeść. Przyglądaj dzisiaj się temu jak Jezus zaprowadza porządek w Twoim sercu i jak pragnie, aby siła i moc jego słów w Tobie ożyła. Wsłuchaj się w Jezusa, który żarliwie mówi w naszych sercach.

I.R.

ROZWAŻANIA NA ROK 2024 JUŻ DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2023-10-23 13:53

Ocena: +38 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Proszę, abym miał otwarte oczy w oczekiwaniu na znaki Bożej obecności

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 20, 2-8.

Piątek, 27 grudnia. Święto św. Jana, apostoła i ewangelisty
CZYTAJ DALEJ

Jako duchowny prowadził życie umartwione. Bł. biskup Bogumił-Piotr

[ TEMATY ]

patron dnia

pl.wikipedia.org

Bogumił z Dobrowa, Bogumił-Piotr

Bogumił z Dobrowa, Bogumił-Piotr

Bogumił urodził się ok. 1135 r. w Koźminie (Wielkopolska). Pochodził ze znakomitego rodu Leszczyców. Wstąpił do klasztoru cystersów.

Od 1185 r. przebywał jako opat w klasztorze w Koprzywnicy. Był człowiekiem mądrym, uczynnym, odważnym i pragnącym świętości. Jako duchowny prowadził życie umartwione. Pielęgnował nabożeństwo do Niepokalanej i Najczystszej Matki Boga, w ten sposób walcząc z namiętnościami i próżnością. Był wielkim czcicielem Najświętszego Sakramentu. Przed każdą Mszą św. leżał krzyżem i przygotowywał się kilka godzin, modląc się i rozważając tę tajemnicę. Rok później został mianowany biskupem w Poznaniu.
CZYTAJ DALEJ

Z pamiętnika pielgrzyma - dzień 4

2025-06-10 18:35

ks. Łukasz Romańczuk

Wczoraj zapomniałem powiedzieć o jednym ze świętych, który towarzyszył nam przez cala drogę. Gdy rozpoczynaliśmy wędrówkę z Sutri na placu była figura tego świętego. Podobnie w kościele, w którym sprawowaliśmy Mszę świętą tak żeby jego obraz i figura. Święty ten jest bardzo charakterystyczny ponieważ obok jego nóg jest świnia. Patrząc oddali na tę figurę myślałem że to Święty Roch a zwierzę pod jego stopami to pies. Przyjrzałem się jednak bliżej okazało się że jest to prosiaczek.

A wspomnianym świętym jest święty Antoni Opat, znany także jako Pustelnik. Swoje wspomnienie liturgiczne ma 17 stycznia a dlatego jest ukazywany z prosiaczkiem ponieważ według pewnej historii, gdy podróżował drogą morską pewna locha przyniosła do niego chory prosię, on uczynił na nim znak krzyża. Prosię wyzdrowiało. Co ciekawe dzisiejszy dzień, także jest z prosiakiem w tle. A związany jest on z sanktuarium, które mijaliśmy po drodze. Santuario Madonna della Sorbo. Swoje początki sakralne to miejsce ma w 1427 roku, kiedy to papież Marcin V przekazał to miejsce karmelitom. Według miejscowych opowieści krąży historia o objawieniu Matki Bożej i dlatego jest w tym miejscu kult maryjny Historia opowiada o człowieku z jedną ręką, który pasł świnie w dolinie Sorbo. Pewnego dnia, szukając jednej z zabłąkanych świń, znalazł ją w pobliżu jarzębiny, gdzie ukazała mu się Madonna. Maryja sprawiła, że ręka młodzieńca odrosła i powiedziała do niego: „Idź do wsi i przekonaj ich, aby zbudowali sanktuarium na tym wzgórzu. Każdy, kto przyjdzie tu w procesji, otrzyma moją łaskę. Jeśli ci nie uwierzą, pokaż im swoją rękę”. Nie znając tej historii, mogę powiedzieć, że Via Francigena pomaga, aby tę prośbę zrealizować. Do sanktuarium prowadzi 14 krzyży, na których znajdują się tabliczki z numerami stacji. Pierwszy krzyż czyli pierwsza stacja jest już około 3,5 km od sanktuarium. To idealny dystans, aby między poszczególnymi stacjami rozważać te ważne wydarzenia, związane z misterium naszego zbawienia. Idąc między stacjami była idealna przestrzeń, aby te 14 stacji odnieść do życia swojego oraz wydarzeń, które dzieją się obecnie w Kościele, świecie, czy też w sposób szczególny mnie dotykają. Takie myśli wypływające z serca i wlewające nadzieję. Żałuję tylko, że nie udało mi się ich nagrać, bo chętnie bym do nich jeszcze wrócił, a pamięć niestety bywa ulotna.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję