Reklama

Jak się bawić na wakacjach

Niedziela Ogólnopolska 31/2011, str. 25

Elżbieta Łozińska
Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (11 lat), Marty (7 lat) i Tomka (5 lat); wykłada i prowadzi warsztaty w

Elżbieta Łozińska<br>Doradca pedagogiczno-psychologiczny, terapeuta NEST (to program terapeutyczny dla osób dorosłych, które doświadczyły traumatycznych przeżyć), żona, mama Mateusza (11 lat), Marty (7 lat) i Tomka (5 lat); wykłada i prowadzi warsztaty w

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wszyscy obecni dziadkowie i ogromna większość rodziców wychowała się na grach planszowych, nie znając jeszcze komputerowego świata gier i wirtualnej rozrywki. Wielu z nas swoim wnukom, dzieciom mogłoby opowiedzieć o swojej ulubionej grze, a okazuje się, że spora część pomysłów na gry przetrwała i doczekała się nowych wydań. Gry takie jak np. „Chińczyk”, „Grzybobranie” czy „Super Pamięć” (Memory, czyli szukanie par obrazków) mają swoje nowe wersje w ciekawej grafice i solidnym wykonaniu. Znalezione, na strychu lub w piwnicy, wydania z lat PRL-u mogą być dla dziecka ciekawym przykładem, jak trudno było wtedy o ładnie wykonane zabawki, ale bywa też, że gra na takiej „historycznej” planszy może się okazać świetną zabawą lub też pretekstem, że mając dobre kredki, kolorowy sztywny papier, możemy sami wykonać bardziej barwną - a dodając swoje pomysły - jeszcze ciekawszą grę.
Obserwujemy, że moda na gry planszowe powraca. Jest bardzo dużo propozycji również dla bardziej wymagających graczy. Jest spory wybór gier i dla małych dzieci, i dla młodzieży. Opisywana dwa tygodnie temu gra w skojarzenia ma też swój odpowiednik planszowy pod nazwą „Tabu” - wymaga sporej gimnastyki intelektualnej, ale jeśli ma się dystans do rywalizacji i gry na czas, to jest to świetna towarzyska zabawa.
Pisząc przed 1 sierpnia, na kilka dni przed kolejną rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, chciałabym polecić grę „Mali Powstańcy”.
Jest to gra o poczcie powstańczej. Jak czytamy w broszurze załączonej do instrukcji: „Harcerska Poczta Polowa jest jednym z największych fenomenów organizacyjnych Powstania Warszawskiego. Jej utworzenie było nie tylko odpowiedzią na potrzebę kontaktu z najbliższymi, lecz także jednym z symboli funkcjonowania legalnego Państwa Polskiego oraz samoorganizacji społeczeństwa w ekstremalnych warunkach. Powołanie do życia poczty w Warszawie w 1944 roku było działaniem państwowotwórczym”.
Kilka jeszcze innych faktów można poznać, przygotowując się do gry. Przy okazji zwiedzania Warszawy warto odszukać tablicę pamiątkową na ul. Wilczej 41, a w Muzeum Powstania Warszawskiego zobaczyć jedną z dwóch ocalałych skrzynek poczty powstańczej.
Sama rozgrywka wymaga współpracy. Dzięki planszy ilustrującej mapę wojennej, lewobrzeżnej Warszawy uczymy się topografii stolicy, oswajamy z nazwami ważnych i historycznych miejsc. Po tej grze słuchanie powstańczych opowieści jest dla młodego pokolenia bardziej czytelne.
Niewątpliwie też dziecko (gra od 8 lat), które jeszcze nie uczy się w szkole historii, oswaja się z wiedzą na temat Powstania Warszawskiego. Jak dowiadujemy się z cytowanego fragmentu, Powstanie jest przedstawione jako wyraz walki o wolną i suwerenną ojczyznę. Grając, można poczuć, jaką rolę w Powstaniu pełniły bardzo młode osoby (dzieci, młodzież), jak wszyscy - duzi i mali - tak jak potrafili, walczyli z okupantem. A przede wszystkim, jak ważna była współpraca i solidarność w dążeniu do celu. Gra bowiem nastawiona jest nie na rywalizację, lecz współpracę. Celem jest dostarczenie przesyłki, poczty. Nie strzela się do Niemców. Okupant depcze harcerzom po piętach, ale współpraca pomiędzy graczami prowadzi do zrealizowania rozkazów. Brak współpracy (jak też czytamy w instrukcji do gry) powoduje pojawianie się blokad utrudniających innym przemieszczanie się, a zbyt wiele blokad prowadzi do tego, że gra kończy się porażką dla wszystkich graczy.
A wszystkim nam i w wychowaniu dzieci, i w życiu nigdy za dużo dobrych lekcji na temat współpracy.
Szukajmy więc takich rozrywek, które nie tylko stawiają na zawziętą rywalizację, ale również wymagają gry zespołowej i współpracy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ten obraz Matki Bożej ma 500 lat. Tysiące pielgrzymów przybędą na Wielki Odpust

2025-07-02 14:08

[ TEMATY ]

Tuchów

diecezja tarnowska

Wielki Odpust

święto Najświętszej Maryi Panny Tuchowskiej

500 lat

br. Grzegorz Pruś CSsR oraz p. Krzysztof Jasiński

Tysiące pielgrzymów przybędą w tych dniach do Tuchowa, gdzie rozpoczął się Wielki Odpust ku czci Matki Bożej. Dziś 2 lipca w liturgii przypada święto Najświętszej Maryi Panny Tuchowskiej. Obraz Matki Bożej ma ok. 500 lat.

Kult maryjny jest żywy, a ludzie od wieków wypraszają tutaj wiele łask. Tak jest do dziś - mówi redemptorysta o. Grzegorz Gut, proboszcz i kustosz Sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

170 pielgrzymów jedzie z Głogowa na Jasną Górę

2025-07-03 11:19

[ TEMATY ]

XIV Rowerowa Pielgrzymka Głogowska

Karolina Krasowska

Pielgrzymi mają do pokonania 335 km w 4 dni

Pielgrzymi mają do pokonania 335 km w 4 dni

„Pielgrzymi Nadziei” – pod takim hasłem grupa 170 pielgrzymów jedzie z Głogowa na Jasną Górę. XIV Rowerowa Pielgrzymka Głogowska dziś rano wyruszyła z parafii NMP Królowej Polski w Głogowie.

- W tym roku pielgrzymujemy pod hasłem Roku Jubileuszowego, które brzmi „Pielgrzymi Nadziei”. Wpisujemy się w to hasło w przenośni i dosłownie – będziemy pielgrzymować, będziemy nieść nadzieję – sobie i innym ludziom. Będziemy dawać świadectwo, że istnieje Bóg, że On istnieje w naszym życiu i że życie nie kończy się wraz ze śmiercią – mówi kierownik pielgrzymki Mateusz Łopatko.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję