Reklama

Rowerem wokół Wileńszczyzny

Na cześć śp. ks. prał. Obrembskiego

Niedziela Ogólnopolska 27/2011, str. 31

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W siódmym dniu od śmierci ks. prał. Józefa Obrembskiego, 14 czerwca, kiedy na Litwie rozpoczęły się uroczystości upamiętniające 70. rocznicę masowych wywózek na Syberię, zorganizowanych przez okupacyjny reżim sowiecki - Dzień Żałoby i Nadziei, harcerze Wileńskiego Hufca Maryi im. Pani Ostrobramskiej dołączyli do pielgrzymki rowerowej wokół Wileńszczyzny, dedykowanej szczególnie pamięci Patriarchy Wileńszczyzny z Mejszagoły.
Rajd rowerowy ku czci ks. prał. Obrembskiego spotkał się z dużym odzewem wśród młodzieży. Harcerze nawet spoza Litwy natychmiast pochwalili ideę i chcieli wziąć udział. Sygnał do rajdu padł na 24 godziny przed wyjazdem, stąd maturzyści czy studenci w czasie trwającej sesji mogli tylko marzyć i zazdrościć. Pierwsza informacja mówiła, że do przejechania będzie 170 km jednego dnia. I tak miało być, lecz kiedy liczba chętnych spadła do 5 osób, wówczas nie wypadało inaczej, jak potraktować dzień treningowo i pojechać na etap ponad 200 km.
Ks. prał. Józef Obrembski uwielbiał młodzież, która dziesiątki razy przyjeżdżała do niego na rowerach, czy to podczas Rajdów „Wileńszczyzny drogi kraj”, czy też po błogosławieństwo na daleką pielgrzymkę rowerową do Rzymu, Fatimy, Santiago de Compostela, Aten, Tarsu, Sydney, Rio de Janeiro. Faktycznie zawsze prosiliśmy o błogosławieństwo Księdza Prałata na trudne religijne i patriotyczne wyjazdy. Osobiście także udawałem się do Taboryszek, by w cichych modlitewnych spotkaniach prosić o wsparcie i matczyne błogosławieństwo hm. hon. Annę Krepsztul. Dwa filary wiary i polskości na Wileńszczyźnie były dla wielu i dla mnie, kapłana z Macierzy Polski, w ciagu 20 lat mojego pobytu na Wileńszczyźnie autentycznymi znakami Bożej obecności w dziejach Kościoła i Ojczyzny tych ziem. Sercem nam Matka Boża Ostrobramska, ale przez takich gorliwych swoich synów Ona trzymała mocno w ramionach lud Wileńszczyzny, by nie tracił ducha w godzinach cierpienia i represji, w chwilach pogardy i zastraszenia, lecz pozostał wierny tradycjom wiary domu rodzinnego i tej ziemi, która karmiła „mlekiem i miodem” praojców.
210 km na rowerze, czyli dwa razy po 105 lat życia Księdza Prałata, godziło się w pięknej słonecznej pogodzie ofiarować dziękczynnie za jego lata kapłańskiej pracy w archidiecezji wileńskiej, za tyleż uświęconych dusz ludzkich i uratowanych istnień w godzinach ciemności, zwątpienia. Zaczęliśmy od Ostrej Bramy, bo przecież ks. prał. Obrembski jeszcze tydzień temu był ostatnim żyjącym świadkiem koronacji Matki Bożej Miłosiernej z dnia 2 lipca 1927 r. I z tego świętego miejsca Wilna trasa rajdu rowerowgo prowadziła przez Rossę, Rudominę do Turgiel (pierwszej parafii Księdza Prałata), Taboryszki (grób Anny Krepsztul, muzeum), Kamionkę, Soleczniki, Koniuchy, Butrymańce, Ejszyszki, Połuknie, Wilno, Troki, Vievis, aż do grobu śp. ks. Obrembskiego w Mejszagole. Drużyna harcerek „Powstańcy” czekała na nas przed świątynią. Zapaliliśmy świece na grobie hm. hon. ks. Józefa Obrembskiego i trwaliśmy długo na modlitwie. Harcerski hołd i pamięć ludu Wileńszczyzny niech palą się żywo w sercach wierzących.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

O komiksach Juliusza Woźnego w szkole

2024-04-29 22:29

Marzena Cyfert

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Juliusz Woźny w SP nr 17 we Wrocławiu

Uczniowie starszych klas SP nr 17 we Wrocławiu gościli Juliusza Woźnego, wrocławskiego historyka i autora komiksów. Usłyszeli o Edycie Stein, wrocławskich miejscach z nią związanych, ale też o pracy nad komiksami.

To pierwsze z planowanych spotkań, które zorganizowały nauczycielki Barbara Glamowska i Marta Kondracka. – Dlaczego postanowiłem robić komiksy? Otóż z myślą o takich młodych ludziach, jak Wy – mówił Juliusz Woźny.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję