Reklama

Kościół

Markowa: rozpoczęła się Msza św. beatyfikacyjna rodziny Ulmów

Rozpoczęła się Msza św. beatyfikacyjna dziewięcioosobowej rodziny Józefa i Wiktorii Ulmów, zamordowanej przez niemieckich żandarmów za ukrywanie w swoi domu ośmiorga Żydów. Wraz z kard. Marcello Semeraro, prefektem Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, Eucharystię koncelebruje blisko 1000 kapłanów oraz 80 biskupów i kardynałów z Polski i zagranicy.

[ TEMATY ]

beatyfikacja

rodzina Ulmów

Beatyfikacja Rodziny Ulmów

PAP/Darek Delmanowicz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wśród licznie przybyłego duchowieństwa znaleźli się m.in. Prymas Polski Wojciech Polak, przewodniczący Episkopatu Polski Stanisław Gądecki, kard. Kazimierz Nycz, kard. Stanisław Dziwisz, abp Adam Szal, kard. Robert Sarah, kard. Gerhard Ludwig Müller. Obecny jest też m.in. Naczelny Rabin Polski Michael Schudrich.

Do Markowej przybył m.in. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Andrzej Duda wraz z Małżonką Agatą Kornhauser–Dudą, marszałek Sejmu Elżbieta Witek, premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński, marszałek Marek Pęk, członkowie powołanego z inicjatywy Prezydenta RP Komitetu ds. Obchodów Towarzyszących Beatyfikacji Rodziny Ulmów z Grażyną Ignaczak–Bandych na czele.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Chęć udziału w uroczystości zgłosiło ponad 32 tysiące wiernych. Zaproszenie na uroczystość skierowano także do prezydentów i premierów państw Europejskich oraz do episkopatów państw sąsiadujących z Polską.

Karol Porwich/Niedziela

Uroczystość odbywa się w pobliżu Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów i w sąsiedztwie Skansenu, do którego przeniesiono dom rodziny Szylarów. W domu tym ukrywano siedmioro Żydów z rodziny Weltzów. Im, w przeciwieństwie do osób ukrywanych przez Ulmów - udało się przeżyć wojnę.

Reklama

Msza święta będzie sprawowana w języku łacińskim, natomiast w języku polskim będzie liturgia słowa oraz niektóre części Mszy, gdzie lud wspólnie będzie się modlił.

Podczas Mszy św. odczytany zostanie fragment z Drugiej Księgi Machabejskiej mówiący o męczeństwie matki i jej siedmiu synów. (2 Mch, 7,1, 20-23; 27b-29). Następnie zabrzmią fragmenty Psalmu 116 z refrenem: “Cenna przed Panem śmierć jego wyznawców”. Po niej odczytany zostanie fragment z Listu do Kolosan (Kol 3, 12-17), w którym św. Paweł zachęca do miłosierdzia, dobroci, pokory, cichości i cierpliwości. Uczestnicy liturgii usłyszą następnie przypowieść o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10, 30-37).

Warto wspomnieć, że w Muzeum Polaków Ratujących Żydów podczas II wojny światowej im. Rodziny Ulmów w Markowej można zobaczyć egzemplarz Nowego Testamentu należący niegdyś do rodziny Ulmów. Jest on otwarty na stronie z tą właśnie przypowieścią, a przy jej tytule widać poczyniony ołówkiem (przez Józefa lub Wiktorię) dopisek: “tak”.

Karol Porwich/Niedziela

Sam moment beatyfikacji nastąpi przed śpiewem hymnu „Chwała na wysokości Bogu”. Przed hymnem arcybiskup poprosi o włączenie do spisu błogosławionych Rodziny Ulmów, na co przewodniczący liturgii kardynał Semeraro odpowie, cytując list Ojca Świętego. Po odczytaniu tego listu nastąpi odsłonięcie obrazu oraz radosny hymn „Chwała na wysokości Bogu”.

Reklama

W czasie obrzędu beatyfikacyjnego do ołtarza proboszcz miejscowej parafii ks. Roman Chowaniec przyniesie relikwie nowych błogosławionych w relikwiarzu przygotowanym specjalnie na tę okazję. – Autorka zawarła w nim wiele elementów. Jest tam drzewo, którego owocem jest Rodzina Ulmów. W tle znajduje się kościół parafialny w Markowej i dom, w którym przechowywali ówczesnych uchodźców – opisuje abp Adam Szal, metropolita przemyski. Jak przekazał KAI ks. dr. Witold Burda, postulator procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego, podobny relikwiarz zostanie przekazany papieżowi w ramach pielgrzymki dziękczynnej do Watykanu.

Karol Porwich/Niedziela

Najprawdopodobniej liturgiczne wspomnienie błogosławionej Rodziny Ulmów obchodzone będzie 7 lipca, a więc w dniu zawarcia przez Józefa i Wiktorię sakramentu małżeństwa. (Miało to miejsce w roku 1935). Ostateczną decyzję w tej sprawie przekaże podczas uroczystości kard. Semeraro. On też odczyta wcześniej uroczystą formułę uznającą poszczególnych członków Rodziny Ulmów za błogosławionych Kościoła katolickiego.

Mszę św. będzie koncelebrowało około 80 biskupów z Polski i zagranicy i blisko 1000 księży, w tym liczni polscy misjonarze. Swój udział potwierdził już także m.in. bp Jan Ozga, ordynariusz diecezji Doumé - Abong Mbang w Kamerunie oraz bp Wiesław Śpiewak CR, biskup diecezji Hamilton na Bermudach.

Karol Porwich/Niedziela

Podczas Mszy św. oprawę muzyczną zapewnia 700-osobowy chór i 550-osobowa orkiestra. Liczący w sumie prawie 1300 osób zespół powstał z połączenia licznych chórów, scholi i orkiestr działających na terenie archidiecezji, które odpowiedziały na apel kurii o przygotowania beatyfikacyjnej oprawy muzycznej. Gotowa jest już specjalna pieśń pt. „Błogosławiona Rodzino Ulmów”. Muzykę skomponował ks. dr hab. Mieczysław Gniady - dyrygent Archidiecezjalnego Chóru „Magnificat” z Przemyśla, a słowa napisała chórzystka Monika Maziarz. Obraz beatyfikacyjny, który zostanie odsłonięty podczas uroczystości, przedstawia całą rodzinę z Markowej, a jego autorem jest Oleg Czyżowski.

Reklama

Po Eucharystii, planowana jest uroczystość na cmentarzu wojennym w Jagielle-Niechciałkach, gdzie pochowano ośmioro Żydów, którzy byli ukrywani przez Józefa i Wiktorię Ulmów i wraz z nimi zginęli 24 marca 1944 roku. W modlitewnej ceremonii upamiętniającej zamordowanych Żydów wezmą udział m.in. rabin Michael Schudrich, abp Adam Szal i kardynał-nominat Grzegorz Ryś, przewodniczący Komitetu Dialogu z Judaizmem KEP, a także Para Prezydencka.

Do momentu beatyfikacji doczesne szczątki Sług Bożych są przechowywane w specjalnie przygotowanym do tego miejscu wybranym przez abp. Adama Szala. Następnie zostaną one przewiezione do kościoła parafialnego św. Doroty w Markowej i złożone w bocznym ołtarzu w 400-kilogramowym sarkofagu.

Karol Porwich/Niedziela

***

Małżonkowie Józef i Wiktoria Ulmowie w czasie okupacji ukrywali w swoim gospodarstwie, prawdopodobnie od grudnia 1942 roku, ośmioro Żydów. Byli to znajomi Ulmów z Łańcuta: Saul Goldman z synami Baruchem, Mechelem, Joachimem i Mojżeszem, oraz sąsiadki Ulmów z Markowej, a zarazem córki Chaima Goldmana – krewnego wspomnianego wyżej Saula: Gołda Grünfeld i Lea Didner. Ta ostatnia ukrywała się wraz z małą córeczką o imieniu Reszla.

24 marca 1944 r. rodzina Ulmów została zamordowana przez Niemców. Najpierw zabito ukrywanych Żydów, a potem całą rodzinę: Józefa i Wiktorię (która była w zaawansowanej ciąży) a następnie sześcioro dzieci - Stasia, Basię, Władzia, Frania, Antosia i Marysię. Najstarsze z nich miało 8 lat, a najmłodsze 1,5 roku.

Reklama

Józef Ulma urodził się w 1900 r., jego żona Wiktoria była 12 lat młodsza. Mieli sześcioro dzieci: Stanisławę (ur. 18 lipca 1936 r.), Barbarę (ur. 6 października 1937 r.), Władysława (ur. 5 grudnia 1938 r.), Franciszka (ur. 3 kwietnia 1940 r.), Antoniego (ur. 6 czerwca 1941 r.) i Marię (ur. 16 września 1942 r.). W dniu zbrodni 24 marca 1944 r. Wiktoria była w zaawansowanej ciąży i wskutek stresu związanego z egzekucją rozpoczął się samoistny poród.

"W chwili zabójstwa, Wiktoria Ulma była w zaawansowanej ciąży siódmego dziecka. Dziecko to urodziło się w chwili męczeństwa matki. Zatem zostało ono dołączone do grona dzieci – męczenników. W męczeństwie rodziców otrzymało ono bowiem chrzest krwi" - napisał w wydanej 5 września nocie kard. Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych.

Zamordowanych pochowano przy domu, w obecności oprawców, którzy ostatecznie zgodzili się, by katolików i żydów zakopać w oddzielnych dołach. Mimo surowego niemieckiego zakazu, po kilku dniach Ulmów odkopano, umieszczono w trumnach i pochowano przy domu, w którym mieszkali. Na cmentarz przeniesiono ich dopiero 17 stycznia 1945 roku, po zakończeniu niemieckiej okupacji tych ziem.

Natomiast w lutym 1945 roku ekshumowano ciała Goldmanów, Grünfeld i Didnerów i przeniesiono na cmentarz ofiar wojny w Jagielle-Niechciałkach, niespełna 30 km od Markowej.

2023-09-10 10:39

Ocena: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Informacje organizacyjne dla uczestników beatyfikacji

[ TEMATY ]

beatyfikacja

Artur Stelmasiak

Komunikat Komitetu Organizacyjnego dla UCZESTNIKÓW uroczystości Beatyfikacji Czcigodnych Sług Bożych: Stefana Kardynała Wyszyńskiego Arcybiskupa Metropolity Gnieźnieńskiego i Warszawskiego Prymasa Polski i Matki Elżbiety Róży Czackiej FSK

Ze względu na brak miejsc parkingowych w okolicach Świątyni Opatrzności Bożej prosimy o korzystanie z parkingów P+R oraz komunikacji miejskiej.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Kolejny dzień początku końca

2025-07-12 07:23

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Minęło sześć tygodni od przegranej obozu rządzącego w wyborach prezydenckich. Sześć tygodni politycznego bezruchu, gorączkowego przeczesywania własnych szeregów i tępego wpatrywania się w sufit w poszukiwaniu „planu B”. Miało być nowe otwarcie. „Jeszcze tylko Pałac” – mówili. A tymczasem Pałac przejęty, prezydent Karol Nawrocki za niecały miesiąc zostanie zaprzysiężony, a Koalicja 13 grudnia stanęła – nie w miejscu, ale w martwym punkcie. Zacięcie, brak pomysłu, brak wizji, brak przyszłości.

Porażka z Nawrockim zaskoczyła ich nie dlatego, że była „niemożliwa”. Zaskoczyła dlatego, że nie przewidzieli żadnego scenariusza poza zwycięstwem. I zamiast zmierzyć się z pytaniem „dlaczego przegraliśmy?”, wpadli w histerię. Najpierw – jak ujawniła Interia – Donald Tusk miał naciskać na marszałka Hołownię, by ten zablokował objęcie urzędu przez nowego prezydenta. De facto zamach stanu: „uśmiechnięty”, wsparty dywizją autorytetów prawniczych i gadających głów w mediach, ale jednak zamach. Gdy Hołownia – na szczęście – odmówił, w zanadrzu pojawił się nowy pomysł, czysto PR-owy: rekonstrukcja rządu. Kolejna zagrywka taktyczna w miejsce strategii. Jakby przesuwanie tych samych figur na tej samej planszy mogło nagle zmienić wynik gry.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję