Reklama

Ze świata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Komentarz ks. Lombardiego

Narody Bliskiego Wschodu domagają się swoich praw

Niedawny Synod Biskupów dla Bliskiego Wschodu apelował o wolność religijną dla mieszkających w tym regionie chrześcijan; teraz całe narody tej części świata żądają dla siebie pełni praw obywatelskich. Tak najnowsze wydarzenia w krajach Północnej Afryki i Bliskiego Wschodu odczytuje dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi, włoski jezuita.
W cotygodniowym komentarzu dla magazynu przygotowywanego przez watykański ośrodek telewizyjny CTV powiedział, że obok „trudności gospodarczych, ubóstwa, jakie dotyka szerokich kręgów ludności”, przyczyną buntów w tych krajach jest także głód „wolności i godności”.
- Jeżeli narodom tym, w zdecydowanej większości złożonym z muzułmanów, uda się kluczowe przedsięwzięcie wzrostu w dialogu, poszanowaniu praw wszystkich i wolności, pokój na świecie będzie bezpieczniejszy - stwierdził ks. Lombardi.

Dziedziniec pogan

Potrzeba spotkania wiary i laickości

Fundacja „Dziedziniec pogan” to nowa inicjatywa Papieskiej Rady ds. Kultury, która chce stworzyć przestrzeń spotkania i dialogu dla ludzi wierzących i niewierzących. Do powstania takiej inicjatywy doszło w związku z postępującą sekularyzacją państw zachodnich, w których wartości chrześcijańskie próbuje się wypierać w imię poprawności politycznej czy mylnie rozumianej tolerancji albo świeckości. Radio Watykańskie przypomina, że pomysłodawcą inicjatywy jest Ojciec Święty Benedykt XVI, który podczas przemówienia do Kurii Rzymskiej w grudniu 2009 r. jasno opowiedział się za pogłębionym dialogiem z niewierzącymi.
Projekt otworzy 24 marca uroczysta sesja w siedzibie UNESCO w Paryżu. Na inaugurację Fundacji „Dziedziniec pogan” wybrano stolicę Francji, ponieważ - jak wyjaśnił kard. Gianfranco Ravasi - miasto to jest „symbolem świeckości, a przyszłość wiary wymaga spotkania, a nie konfliktu wiary i laickości”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Francja

Dziecko-lek

Pierwsze tzw. dziecko-lek urodziło się we Francji. Zostało poczęte metodą in vitro z wyselekcjonowanego materiału genetycznego, w celu wyleczenia swojego starszego brata, chorego na β-talasemię. Dziecko nosi imię Umut-Talha, co w języku tureckim znaczy „nasza nadzieja”. Jego krew pępowinowa, zawierająca wiele komórek macierzystych układu krwionośnego, zostanie sukcesywnie przetoczona jego starszemu bratu, aby zastąpić chorą krew.
Mimo że francuskie prawo bioetyczne z 2004 r. zezwala na poczęcie i narodziny dziecka-leku, eksperymenty takie budzą wiele kontrowersji. „Zgoda na używanie bytu ludzkiego, całkowicie bezsilnego, w celu leczenia jest aktem niegodnym człowieka” - czytamy w oświadczeniu wydanym przez Konferencję Episkopatu Francji.

Reklama

Wielka Brytania

Tron nie dla katolika

Rząd Davida Camerona zrezygnował na czas nieokreślony z reformy prawa o sukcesji tronu. Obecne ustawodawstwo brytyjskie, wprowadzone po reformacji, zakazuje członkom rodziny królewskiej małżeństwa z osobami należącymi do Kościoła katolickiego.
Inna zmiana, którą planował rząd, dotyczyła obowiązującego pierwszeństwa mężczyzn w sukcesji, dyskryminującego tym samym kobiety - następczynie tronu.
Rząd uznał jednak, że prawo o następstwie tronu nie należy do obecnych priorytetów.

Ludzie

Kard. Lubomyr Huzar

Kard. Lubomyr Huzar, zwierzchnik Ukraińskiego Kościoła Grecko-katolickiego (UKGK), przeszedł na emeryturę (w wieku 77 lat). UKGK jest największym spośród katolickich Kościołów wschodnich i liczy ok. 5,5 mln wiernych.
Kard. Huzar urodził się 26 lutego 1933 r. we Lwowie. Po zajęciu miasta przez wojska sowieckie w 1939 r. jego rodzinie udało się opuścić ojczyste strony i wyemigrować. Święcenia kapłańskie przyjął 30 marca 1958 r. w amerykańskiej diecezji Stamford (stan Connecticut) dla Ukraińców. W latach 1958-69 wykładał w Seminarium Duchownym w Stamford. Od 1966 r. był jednocześnie proboszczem w Kerhonkson na terenie tej diecezji.
W latach 1969-72 kształcił się na Wydziale Teologii na Papieskim Uniwersytecie „Urbanianum” w Rzymie. W 1973 r. wstąpił do klasztoru Studytów, a rok później został przełożonym klasztoru „Studion” we włoskiej Grottaferrata. W 1994 r. już jako biskup mógł wrócić na Ukrainę. Synod Biskupów UKGK wybrał go w 1995 r. na egzarchę kijowsko-wyszogrodzkiego, a 14 października 1996 r. powołał go na biskupa pomocniczego arcybiskupa większego Lwowa. 23 grudnia 2000 r., po śmierci kard. Lubacziwskiego, Papież mianował go administratorem apostolskim „sede vacante et ad nutum Sanctae Sedis” arcybiskupstwa większego Lwowa Ukraińców.

Cudzysłów

Jeśli nie przywrócimy etyki w polityce, przejdziemy do interesów i podziałów łupów albo nawet do działalności przestępczej.
Ks. Antonio Sciortino, redaktor naczelny tygodnika „Famiglia Cristiana”.

Krótko

Polscy prokuratorzy przesłuchali w Rosji ppłk. Pawła Plusnina i mjr. Wiktora Ryżenkę, dwóch wojskowych, którzy byli na wieży lotniska Siewiernyj 10 kwietnia 2010 r. i sprowadzali tupolewa z polską delegacją na pokładzie. Zaplanowane są przesłuchania kolejnych świadków pracujących na smoleńskiej wieży.

Doku Umarow, przywódca „Emiratu Kaukaskiego” wziął na siebie odpowiedzialność za zamach na lotnisku Domodiewo w Moskwie, w którym zginęło 36 osób, a 180 zostało rannych. Umarow zapowiedział kolejne zamachy.

Na Ukrainie obrońcy praw człowieka alarmują: „Wymuszanie zeznań, również przy zastosowaniu tortur, i znęcanie się strażników nad więźniami to norma w ukraińskich więzieniach i aresztach śledczych”.

Prokuratura w Mediolanie, kierując wniosek o niezwłoczne postawienie przed sądem premiera Silvio Berlusconiego, przedstawiła 782 strony materiału dowodowego dotyczącego głośnego skandalu obyczajowego z jego udziałem.

Wiceprezydent Egiptu Omar Suleiman 11 lutego ogłosił, że Hosni Mubarak ustąpił ze stanowiska. Był to kulminacyjny moment 18-dniowych protestów. Władzę w państwie przejęło wojsko.

Politycy amerykańscy i zachodnioeuropejscy podczas 47. Międzynarodowej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium apelowali o pokojowe i demokratyczne zmiany w Egipcie.

Pakistański sąd uniewinnił mężczyzn oskarżonych o uprowadzenie i zabójstwo polskiego geologa Piotra Stańczaka. Prokurator zapowiedział apelację.

Liczba samobójstw w Japonii stale rośnie. W ubiegłym roku życie odebrało sobie 31560 osób. To prawie 100 dziennie.

Robert Kubica, najsłynniejszy polski kierowca, miał wypadek podczas amatorskiego rajdu we Włoszech. Prowadzone przez niego auto uderzyło w barierę, która wbiła się w samochód.

W Afryce powstaje 197. państwo świata. Za niepodległością Sudanu Południowego opowiedziało się w referendum 98, 83 proc. głosujących. Oficjalnie został ogłoszony dekret akceptujący decyzję południa Sudanu o oderwaniu się od północy.

Strony informacyjne opracowano na podstawie doniesień korespondentów własnych, wiadomości Radia Watykańskiego, KAI i BP KEP.

2011-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Florian - patron strażaków

Św. Florianie, miej ten dom w obronie, niechaj płomieniem od ognia nie chłonie! - modlili się niegdyś mieszkańcy Krakowa, których św. Florian jest patronem. W 1700. rocznicę Jego męczeńskiej śmierci, właśnie z Krakowa katedra diecezji warszawsko-praskiej otrzyma relikwie swojego Patrona. Kim był ten Święty, którego za patrona obrali także strażacy, a od którego imienia zapożyczyło swą nazwę ponad 40 miejscowości w Polsce?

Zachowane do dziś źródła zgodnie podają, że był on chrześcijaninem żyjącym podczas prześladowań w czasach cesarza Dioklecjana. Ten wysoki urzędnik rzymski, a według większości źródeł oficer wojsk cesarskich, był dowódcą w naddunajskiej prowincji Norikum. Kiedy rozpoczęło się prześladowanie chrześcijan, udał się do swoich braci w wierze, aby ich pokrzepić i wspomóc. Kiedy dowiedział się o tym Akwilinus, wierny urzędnik Dioklecjana, nakazał aresztowanie Floriana. Nakazano mu wtedy, aby zapalił kadzidło przed bóstwem pogańskim. Kiedy odmówił, groźbami i obietnicami próbowano zmienić jego decyzję. Florian nie zaparł się wiary. Wówczas ubiczowano go, szarpano jego ciało żelaznymi hakami, a następnie umieszczono mu kamień u szyi i zatopiono w rzece Enns. Za jego przykładem śmierć miało ponieść 40 innych chrześcijan.
Ciało męczennika Floriana odnalazła pobożna Waleria i ze czcią pochowała. Według tradycji miał się on jej ukazać we śnie i wskazać gdzie, strzeżone przez orła, spoczywały jego zwłoki. Z czasem w miejscu pochówku powstała kaplica, potem kościół i klasztor najpierw benedyktynów, a potem kanoników laterańskich. Sama zaś miejscowość - położona na terenie dzisiejszej górnej Austrii - otrzymała nazwę St. Florian i stała się jednym z ważniejszych ośrodków życia religijnego. Z czasem relikwie zabrano do Rzymu, by za jego pośrednictwem wyjednać Wiecznemu Miastu pokój w czasach ciągłych napadów Greków.
Do Polski relikwie św. Floriana sprowadził w 1184 książę Kazimierz Sprawiedliwy, syn Bolesława Krzywoustego. Najwybitniejszy polski historyk ks. Jan Długosz, zanotował: „Papież Lucjusz III chcąc się przychylić do ciągłych próśb monarchy polskiego Kazimierza, postanawia dać rzeczonemu księciu i katedrze krakowskiej ciało niezwykłego męczennika św. Floriana. Na większą cześć zarówno świętego, jak i Polaków, posłał kości świętego ciała księciu polskiemu Kazimierzowi i katedrze krakowskiej przez biskupa Modeny Idziego. Ten, przybywszy ze świętymi szczątkami do Krakowa dwudziestego siódmego października, został przyjęty z wielkimi honorami, wśród oznak powszechnej radości i wesela przez księcia Kazimierza, biskupa krakowskiego Gedko, wszystkie bez wyjątku stany i klasztory, które wyszły naprzeciw niego siedem mil. Wszyscy cieszyli się, że Polakom, za zmiłowaniem Bożym, przybył nowy orędownik i opiekun i że katedra krakowska nabrała nowego blasku przez złożenie w niej ciała sławnego męczennika. Tam też złożono wniesione w tłumnej procesji ludu rzeczone ciało, a przez ten zaszczytny depozyt rozeszła się daleko i szeroko jego chwała. Na cześć św. Męczennika biskup krakowski Gedko zbudował poza murami Krakowa, z wielkim nakładem kosztów, kościół kunsztownej roboty, który dzięki łaskawości Bożej przetrwał dotąd. Biskupa zaś Modeny Idziego, obdarowanego hojnie przez księcia Kazimierza i biskupa krakowskiego Gedko, odprawiono do Rzymu. Od tego czasu zaczęli Polacy, zarówno rycerze, jak i mieszczanie i wieśniacy, na cześć i pamiątkę św. Floriana nadawać na chrzcie to imię”.
W delegacji odbierającej relikwie znajdował się bł. Wincenty Kadłubek, późniejszy biskup krakowski, a następnie mnich cysterski.
Relikwie trafiły do katedry na Wawelu; cześć z nich zachowano dla wspomnianego kościoła „poza murami Krakowa”, czyli dla wzniesionej w 1185 r. świątyni na Kleparzu, obecnej bazyliki mniejszej, w której w l. 1949-1951 jako wikariusz służył posługą kapłańską obecny Ojciec Święty.
W 1436 r. św. Florian został ogłoszony przez kard. Zbigniewa Oleśnickiego współpatronem Królestwa Polskiego (obok świętych Wojciecha, Stanisława i Wacława) oraz patronem katedry i diecezji krakowskiej (wraz ze św. Stanisławem). W XVI w. wprowadzono w Krakowie 4 maja, w dniu wspomnienia św. Floriana, doroczną procesję z kolegiaty na Kleparzu do katedry wawelskiej. Natomiast w poniedziałki każdego tygodnia, na Wawelu wystawiano relikwie Świętego. Jego kult wzmógł się po 1528 r., kiedy to wielki pożar strawił Kleparz. Ocalał wtedy jedynie kościół św. Floriana. To właśnie odtąd zaczęto czcić św. Floriana jako patrona od pożogi ognia i opiekuna strażaków. Z biegiem lat zaczęli go czcić nie tylko strażacy, ale wszyscy mający kontakt z ogniem: hutnicy, metalowcy, kominiarze, piekarze. Za swojego patrona obrali go nie tylko mieszkańcy Krakowa, ale także Chorzowa (od 1993 r.).
Ojciec Święty z okazji 800-lecia bliskiej mu parafii na Kleparzu pisał: „Święty Florian stał się dla nas wymownym znakiem (...) szczególnej więzi Kościoła i narodu polskiego z Namiestnikiem Chrystusa i stolicą chrześcijaństwa. (...) Ten, który poniósł męczeństwo, gdy spieszył ze swoim świadectwem wiary, pomocą i pociechą prześladowanym chrześcijanom w Lauriacum, stał się zwycięzcą i obrońcą w wielorakich niebezpieczeństwach, jakie zagrażają materialnemu i duchowemu dobru człowieka. Trzeba także podkreślić, że święty Florian jest od wieków czczony w Polsce i poza nią jako patron strażaków, a więc tych, którzy wierni przykazaniu miłości i chrześcijańskiej tradycji, niosą pomoc bliźniemu w obliczu zagrożenia klęskami żywiołowymi”.

CZYTAJ DALEJ

Wytrwajcie w miłości mojej!

2024-05-03 22:24

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Agata Kowalska

Wytrwajcie w miłości mojej! – mówi jeszcze Jezus. O miłość czy przyjaźń trzeba zabiegać, a kiedy się je otrzymuje, trzeba starać się, by ich nie spłoszyć, nie zmarnować, nie zniszczyć. Trzeba podjąć wysiłek, by w nich wytrwać. Rzeczy cenne nie przychodzą łatwo. Pojawiają się też niezmiernie rzadko, dlatego cenić je trzeba, kiedy się wreszcie je osiągnie, trzeba podjąć starania, by w nich wytrwać.

Ewangelia (J 15, 9-17)

CZYTAJ DALEJ

Magdalena Guziak-Nowak: wszystkie ręce na pokład dla ochrony życia dziecka nienarodzonego

2024-05-04 09:55

[ TEMATY ]

pro life

Adobe.Stock

- Jestem przeciw aborcji, ponieważ po pierwsze nie wolno zabijać niewinnych dzieci, a po drugie kobiety zasługują na dobrą, konkretną, realną pomoc w rozwiązaniu ich prawdziwych problemów, z którymi czasami w ciąży muszą się borykać, a nie na taką tanią alternatywę, która do końca życia pozostanie wyrwą w sercu - mówi Magdalena Guziak-Nowak, sekretarz zarządu Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka, dyrektor ds. edukacji.

Pani Magdalena wraz z mężem Marcinem wygłosiła 2 maja konferencję nt. „Każde życie jest święte i nienaruszalne” w Narodowym Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu w ramach comiesięcznych modlitw w intencji rodzin i ochrony życia poczętego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję