Reklama

Franciszek

Ostatni dzień katechez na ŚDM w Lizbonie

Na Światowych Dniach Młodzieży w Lizbonie odbywały się dziś ostatnie katechezy dla grup językowych. W tym roku nosiły one nazwę Rise Up (Powstań). Odbywały się od środy do piątku w parafiach goszczących młodych pielgrzymów, na stadionach, parkingach, w parkach itp. Bp Grzegorz Suchodolski z Siedlec nazwał je „triduum katechetycznym”, zaś bp Piotr Wawrzynek z Legnicy – „trzydniowymi rekolekcjami”.

[ TEMATY ]

katecheza

ŚDM

ŚDM w Lizbonie

PAP/MAURIZIO BRAMBATTI

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Polacy gromadzili się na trwających trzy godziny przedpołudniowych spotkaniach w 12 lokalizacjach: sześciu w Lizbonie, oraz po jednej w miejscowościach: Alpiarça, Cartaxo, Santarém, Mafrze, Riachos, Rio Maior. Znajdują się one w patriarchacie Lizbony i diecezji Santarém.

Każdego dnia w każdym z tych miejsc katechezy wygłaszał i odpowiadał na pytania młodzieży inny biskup. W parafii św. Klary w lizbońskiej dzielnicy Olivais z młodzieżą z różnych polskich diecezji spotkali się dwaj biskupi pomocniczy: Maciej Małyga z Wrocławia i Piotr Wawrzynek z Legnicy. Po katechezie odbyła się adoracja eucharystyczna, w czasie której przejmująco zabrzmiała spontaniczna modlitwa matki, która przepraszała za grzechy rodziców wobec dzieci i wybaczała grzechy dzieciom.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na początku Mszy św., które intencją były powołania do służby w Kościele, na wezwanie bp. Wawrzynka wszyscy przekazali sobie znak pokoju, aby ucieszyć się obecnością innych. – Jednak najważniejszy jest Jezus – przypomniał główny celebrans Eucharystii.

Odwołując się do hasła tegorocznego ŚDM, pytał, skąd Maryja wzięła siłę, żeby pójść z pośpiechem, aby pomóc swej krewnej Elżbiecie. – Z bliskości z Jezusem – odpowiedział kaznodzieja, dodając, że w tym właśnie jest sekret powołania chrześcijańskiego. – Jak nie masz Jezusa w sercu, to nie będziesz Jego świadkiem i misjonarzem. Będziesz działaczem – dodał hierarcha, wyjaśniając że powołanie to coś więcej nie robienie czegoś, jest to bowiem życiowa misja.

Tłumaczył, że Maryja niesie Jezusa, a tam gdzie Go przynosi, pojawia się powiew Ducha Świętego. Porównał Kościół do łodzi, w której my jesteśmy żaglami, ale kiedy żagiel jest „klapnięty”, to łódź nie popłynie.

Zauważył, że gdy nie podoba się nam coś w Kościele, mamy ochotę z niego odejść. – Przeprowadzka? Nie! Pozwól Duchowi Świętemu, aby wiatr odnowy powiał przez ciebie. By powiał w twoim życiu, byś stał się żaglem, który pociągnie wielki statek Kościoła tam, gdzie Duch Święty chce go poprowadzić – apelował biskup pomocniczy diecezji legnickiej.

Reklama

Pozwolił Mu na to św. Jan Maria Vianney, który w pustym, zimnym kościele siedział w konfesjonale i zrodziło to odnowę Kościoła w całej okolicy. Pan Bóg ma także dla każdego z nas powołanie i misję, ale aby je odkryć, musimy posłuchać, co Jezus do nas mówi. Nawiązując do Ewangelii o Jezusie „olanym” przez swoich rodaków w Nazarecie, podkreślił, że gdy Jezus ich nauczał, oni pomyśleli: my to już znamy, my cię znamy, znamy twoją rodzinę, „co ty się tu wymądrzasz?”. I nie mógł tam działać cudów.

My też często Go odrzucamy. Słuchamy Pisma Świętego w czasie Mszy i myślimy: to już czytałem. – A Pan Bóg chce ci powiedzieć coś w nowy sposób. Tylko czy twoje serce jest gotowe? – pytał hierarcha. Podkreślił, że miejsce młodych w Kościele jest nie na dnie łodzi (gdzie się „zabunkrujesz” na „pracę indywidualną z komórką”), tylko wysoko na żaglach. Jak zabraknie żagla, to statek będzie zbłąkany.

Przypominał napis, jaki ukazano podczas wczorajszego spotkania papieża Franciszka z młodzieżą: Królestwo Boże nadchodzi, jest blisko. – Bóg chce to uczynić przez nas, przez to, że pozwolisz się Bogu kochać i z tą miłością Bożą w sercu, jak Maryja, pójdziesz i zaniesiesz nowe tchnienie Ducha Świętego. Chcesz? – pytał bp Wawrzynek. Przestrzegł jednocześnie, że nie jesteśmy w stanie tego zrobić bez Boga. Nie bójmy się jednak, bo „On nie daje czegoś, co nas przerasta”.

Przed końcowym błogosławieństwem bp Wawrzynek powiedział, że wszyscy ochrzczeni są powołani do służby w Kościele. – Ale jest szczególna grupa osób, która bardzo potrzebuje modlitwy, bo w ciele Kościoła jest najbardziej narażona na doświadczenie zła. To księża – wskazał hierarcha i poprosił młodzież, by wyciągnęła nad nimi swe ręce, modląc się za nich do Ducha Świętego.

2023-08-04 16:30

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Portugalia/ Rozpoczęły się poprzedzające ŚDM Dni w Diecezjach

[ TEMATY ]

ŚDM

ŚDM w Lizbonie

Archidiecezja Krakowska

W środę na terenie całej Portugalii rozpoczęły się Dni w Diecezjach, czyli wydarzenia religijno-kulturalne poprzedzające Światowe Dni Młodzieży (ŚDM) w Lizbonie. Do 31 lipca blisko 68 tys. młodych katolików będzie brać udział w rozmaitych imprezach dzieląc się swoją wiarą.


Podziel się cytatem

Część polskich grup dotarła we wtorek do maryjnego sanktuarium w Fatimie, gdzie obecny jest m.in. ordynariusz archidiecezji krakowskiej, arcybiskup Marek Jędraszewski.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Bp Piotrowski: duchowni byli ostoją polskości

2024-04-29 11:42

[ TEMATY ]

bp Jan Piotrowski

duchowni

archiwum Ryszard Wyszyński

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Odsłonięcie i poświęcenie pamiątkowej tablicy przy ścianie śmierci - z nazwiskami kilkunastu duchownych katolickich, którzy zginęli w obozie Gross- Rosen w Rogoźnicy

Duchowni byli ostoją polskości, co uniemożliwiało skuteczne wyniszczenie narodu, zgodnie z niemieckim planem - mówił dzisiaj w kieleckiej bazylice bp Jan Piotrowski, sprawując Mszę św. przy ołtarzu Matki Bożej Łaskawej, z okazji Narodowego Dnia Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego.

- To duchowni, według Niemców, byli grupą niezwykle niebezpieczną, ponieważ poprzez swoją pracę duszpasterską wspierali wszystkich Polaków - podkreślał biskup w homilii. - Od początku wojny byli wyłapywani, torturowani, niszczeni i mordowani - dodał. Jak zauważył, „sakramentalne kapłaństwo było dla Niemców, Rosjan, a potem komunistów znakiem sprzeciwu”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję