Reklama

Sól ziemi

Kultura informacyjna

Niedziela Ogólnopolska 37/2010, str. 33

Jan Maria Jackowski
Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t

Jan Maria Jackowski<br>Dziennikarz, pisarz - eseista i publicysta, autor 10 książek i ponad 900 artykułów z zakresu problematyki artystyczno-kulturalnej, społecznej i politycznej, mediów, historii idei oraz zagadnień cywilizacyjnych, opublikowanych w 35 t

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kraj, w którym jest wysoko postawiona kultura informacyjna, to Wielka Brytania. Cechuje ją otwartość i klarowność. Na Wyspach, nawet nie znając języka, można bez problemu otrzymać plan miejscowości, robić zakupy, podróżować, poruszać się środkami komunikacji, trafić pod wskazany adres, zwiedzać, a także uzyskać informacje, o której godzinie i gdzie jest Msza św. W każdym hotelu jest informacja o najbliższych świątyniach różnych wyznań i praktykach religijnych. Bardzo pomocne bywają wszechobecne w przestrzeni publicznej przejrzyste i ogólnie zrozumiałe piktogramy, czyli informacje bez tekstu, zapisane w formie estetycznej grafiki. Pomocne są różnego rodzaju tablice informacyjne, napisy, kierunkowskazy, z zachowanym układem hierarchii informacji, konsekwencją i logiką. Jeżeli szukamy toalety, to znaki graficzne prowadzą nas bez problemu do celu; jeśli widzimy tablicę informacyjną o jakimś zabytku, to przez odpowiednie liternictwo i gradację tekstu, nawet nie znając angielskiego, można poznać podstawowe dane o obiekcie.
W Polsce w okresie PRL-u mieliśmy specyficzną kulturę informacyjną. Państwo było restrykcyjne i z założenia bardzo ograniczało dostęp do informacji. Bardzo wiele było tabliczek i znaków z zakazami, np. fotografowania, chodzenia czy przebywania na danym terenie. Atrakcyjne przyrodniczo tereny były niedostępne dla obywateli, bo stanowiły na przykład tereny wojskowe lub strefy specjalne. Za zrobienie pamiątkowej fotki na dworcu można było być ukaranym kolegium. W Polsce po 1989 r. sporo jeszcze przed nami, jeżeli chcemy nadrobić zapóźnienia w stosunku do krajów zachodnich. A jaka jest obecna kultura informacyjna, to najlepiej widać na polskich drogach, w permanentnych przebudowach i modernizacjach. Układ drogowskazów i informacji o wytyczanych objazdach jest często chaotyczny, nielogiczny i niekonsekwentny. Kierowcy błądzą, są skazani na eksperymentowanie i nadkładanie drogi. Z braku odpowiedniej informacji nierzadko tracą czas i pieniądze na paliwo.
Podczas wakacji była również okazja, by zobaczyć, jak w odwiedzanych miejscowościach uzyskać informacje o Mszach św. Niestety, różnie z tym bywa, ale pocieszające jest to, że coraz częściej przy wjeździe do atrakcyjnej turystycznie miejscowości są tablice z informacją o kościele czy kaplicy z podaniem godziny Eucharystii w niedziele i dni powszednie. Taka informacja jest bardzo ważna, ponieważ służy nie tylko wiedzą, co, gdzie i kiedy, ale również spełnia doniosłą rolę pedagogiczną i ewangelizacyjną. Polacy są w znakomitej większości ochrzczeni i naturalne jest, że podczas wypoczynku również podejmują praktyki religijne. Gdy zatem przyjeżdżają w miejsca, gdzie widoczna jest taka informacja, to po prostu czują się lepiej. Oby takich tablic było jak najwięcej w całej Polsce.
W kulturze informacyjnej coraz większą rolę odgrywa Internet. Wyrazy uznania należą się grupie świeckich osób z Warszawy, które stworzyły specjalną wyszukiwarkę, www.msze.pl, zawierającą dane o godzinach Mszy św. w ponad 10 tys. świątyń w Polsce. Dzięki niej każdy katolik w podróży odnajdzie Mszę św. o dogodnej dla siebie godzinie, nawet w zupełnie obcym mieście. Jak bardzo taka inicjatywa była potrzebna, najlepiej świadczy fakt, że wyszukiwarka cieszy się dużym zainteresowaniem internautów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Triumf serca” - to mocny film. Św. Maksymilian przemawia w inny, nowy sposób

2025-08-14 16:36

[ TEMATY ]

film

św. Maksymilian Kolbe

Milena Kindziuk

Kadr z filmu

Nie byłam jeszcze na takiej premierze filmu, podczas której reżyser po projekcji inicjuje na scenie modlitwę. Tak było w tym przypadku – Anthony D’Ambrosio zaskoczył. Później aktorzy mówili, że cała ekipa modliła się na planie przed zdjęciami. I to w filmie czuć. Zwłaszcza, kiedy ogląda się jego najmocniejsze sceny.

Podziel się cytatem - W ostatnich miesiącach widziałem wielu szlachetnych ludzi tracących swoje człowieczeństwo. Zapomniałem już, że na świecie było kiedyś jakieś dobro… A potem to, co on zrobił wczoraj, sprawiło, że sobie przypomniałem” – wyznaje jeden z więźniów w celi śmierci w Auschwitz, patrząc na ojca Maksymiliana Kolbego. - „ Maksymilianie, mogę nie dożyć kolejnego wieczoru, ale chciałbym dołączyć do twojej milicji….”.
CZYTAJ DALEJ

USA: 21 listopada papież spotka się online z młodzieżą

2025-08-15 15:23

[ TEMATY ]

USA

młodzież

spotkanie online

Indianapolis

Papież Leon XIV

PAP/EPA

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV

Papież Leon XIV weźmie udział online w jednej z sesji Krajowej Konferencji Młodzieży Katolickiej w Indianapolis w Stanach Zjednoczonych. Połączenie odbędzie się 21 listopada i potrwa 45 minut.

Ojciec Święty zwróci się do 15 tysięcy nastolatków w wieku 14-18 lat, należących do różnych ruchów katolickich. Spotkanie będzie miało formę dialogu.
CZYTAJ DALEJ

Głos, którego nie można ignorować

2025-08-16 07:13

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

W polskiej debacie publicznej są momenty, kiedy głos duchownych wybija się ponad codzienny hałas medialnych sporów. Niezależnie od tego, czy zgadzamy się z każdym słowem homilii, czy przeciwnie – słyszymy w niej nutę, która nas drażni – trzeba uczciwie przyznać, że Kościół, a właściwie ci jego przedstawiciele, którzy mają odwagę mówić jasno, pełni w tej przestrzeni rolę szczególną.

Duchowni nie są – i nie powinni być – zwykłymi komentatorami polityki. Ich miejsce w dyskusji publicznej to nie recenzowanie kolejnych ustaw czy ocenianie partii, lecz przypominanie o tym, co trudno wyrazić w języku pragmatyzmu i bieżącej kalkulacji: o wartościach, które mają chronić człowieka przed utratą sensu, wolności i godności.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję