Trzeba stwierdzić ze smutkiem, że Samarytanin z Jezusowej przypowieści nie odbył kursu pierwszej pomocy. Zobaczywszy pobitego nieszczęśnika, „wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem” (Łk 10, 33-34). Samarytanin nigdy też nie należał do Czerwonego Krzyża. W przeciwnym razie wiedziałby, że najpierw należy użyć wina, by odkazić ranę, a dopiero później nałożyć na nią oliwę jako środek kojący ból. Wino użyte przez Samarytanina to nie doskonałe Orvieto Classico ani nawet kuszące bukietem zapachów Chianti, lecz pewnie zwykłe cierpkie wino stołowe, które do posiłku obficie przyprawiano wodą. Zdjęty litością mieszkaniec Samarii wykorzystał jego naturalne właściwości. Środkiem leczniczym była także oliwa. Gęstemu płynowi, wytwarzanemu z ciemnozielonych owoców drzewa oliwkowego, przypisywano różne właściwości uzdrawiające. Dlatego w starożytnym Babilonie lekarzy nazywano piewcami oliwy. Powróćmy jednak do medycznych zabiegów miłosiernego mieszkańca Samarii. Czy była to rzeczywiście zwykła pomyłka dobroczyńcy, iż najpierw użył oliwy, a później wina? Czy może lapsus samego Jezusa, który opowiadał przypowieść? A może wreszcie błąd Ewangelisty, który niedokładnie zapamiętał słowa Mistrza? Po odpowiedź na te pytania warto udać się do egipskiej Aleksandrii. To tam narodziła się alegoryczna szkoła interpretacji tekstów natchnionych. Korzystając z jej osiągnięć, św. Augustyn zaproponował swoje odczytanie Jezusowej przypowieści. Rozbójnicy w interpretacji biskupa Tagasty to diabeł i jego aniołowie. Kapłan i lewita reprezentują kapłaństwo i służbę świątynną Starego Testamentu, które nie mogą posłużyć do zbawienia. Samarytaninem jest sam Chrystus. Olej i wino to oczywisty symbol sakramentów Kościoła - chrztu i Eucharystii. Samym Kościołem jest gospoda, jej właściciel natomiast to duszpasterz. Dwa denary, które gospodarz otrzymał na pielęgnację chorego, to dwa Testamenty, Stary i Nowy. Samarytanin obiecuje powrócić, jak Chrystus zapowiada swą paruzję. Przy takim spojrzeniu na Jezusową przypowieść kolejność „medykamentów” nie może być inna: najpierw oliwa, potem wino, bo najpierw przecież przyjmuje się chrzcielne namaszczenie olejem krzyżma, a później dopiero uczestniczy w eucharystycznej przemianie wina w Krew Pańską.
To on był gwarantem nawrócenia Szawła dla pierwszej wspólnoty chrześcijańskiej Jerozolimy. Z Apostołem Narodów odbył pierwszą podróż apostolską.
Święty Barnaba urodził się na Cyprze w żydowskiej rodzinie z pokolenia Lewiego. Jego imię oznacza: „Syn Pocieszenia”. Miał należeć do grona 72 uczniów Pana Jezusa. Był krewnym św. Marka Ewangelisty. Po nawróceniu Szawła Barnaba przygarnął go i przyprowadził do Apostołów w Jerozolimie. Wraz ze św. Pawłem udali się następnie do Antiochii, gdzie pozyskali dla Chrystusa wielką liczbę wiernych. Później, razem ze św. Markiem, jako towarzysz św. Pawła Apostoła udał się Barnaba w pierwszą podróż misyjną na Cypr, a stamtąd do Azji Mniejszej. Na początku drugiej podróży apostolskiej Paweł i Barnaba toczyli spór, gdyż Barnaba zamierzał zabrać w charakterze towarzysza Marka, a Paweł nie chciał, ponieważ młodzieniec odłączył się od nich podczas poprzedniej podróży. Właśnie dlatego Barnaba powrócił z Markiem na Cypr, gdzie miał pozostać jako pierwszy biskup. Tertulian przypisuje mu autorstwo Listu do Hebrajczyków. Zdaniem Benedykta XVI, jest to prawdopodobne, bo „pochodząc z plemienia lewitów, Barnaba mógł być zainteresowany tematem kapłaństwa. A List do Hebrajczyków wyjaśnia nam w sposób niezwykły kapłaństwo Jezusa”.
Episkopat zatwierdzi jesienią br. nową podstawę programową dla lekcji religii po zmniejszeniu przez MEN wymiaru zajęć z dwóch godzin do jednej. Zacznie ona obowiązywać od 2027 roku. - Nie będzie to religioznawstwo a pokazanie wartości wiary katolickiej w różnych jej wymiarach: historycznym, kulturowym, społecznym i patriotycznym - powiedział KAI bp Wojciech Osial, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP. Episkopat czeka też na wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zredukowanych zajęć i zwraca się o wsparcie do episkopatów innych krajów Europy.
Konferencja Episkopatu Polski czeka obecnie na trzeci wyrok Trybunału Konstytucyjnego dotyczący organizacji lekcji religii w publicznych szkołach i przedszkolach. Chodzi o zaskarżone rozporządzenie z 17 stycznia 2025 roku, które zredukowało liczbę godzin lekcji religii z dwóch do jednej tygodniowo i wprowadziło organizowanie ich na początku lub końcu lekcji. Zmiany te miałyby obowiązywać od nowego roku szkolnego 2025/2026. Podobnie jak w przypadku pierwszego wyroku, tak i tym razem o zbadanie problemu zawnioskował - poprzez petycję do Sądu Najwyższego - Episkopat Polski. Wiadomo, że TK zajmie się tą sprawą 3 lipca.
Instytut Dzieł Religinych (IOR), zwanego popularnie „bankiem watykańskim”, osiągnął zysk netto w wysokości 32,8 mln euro w roku 2024. Roczne sprawozdanie finansowe zostało sporządzone zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości MSR/MSSF i wykazuje umiarkowany wzrost w kilku obszarach działalności.
W środę 11 czerwca IOR opublikował 13. edycję raportu rocznego. Zawiera on roczne sprawozdanie finansowe za rok obrachunkowy 2024, przygotowane zgodnie z międzynarodowymi standardami rachunkowości MSR/MSSF.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.