Reklama

Dużo nas do pieczenia chleba...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czytam: „Przypomniały jej się wakacje u babci Ludwiki w Goniądzu, zapach zroszonych pól, gwar karmionego o poranku ptactwa, smak mleka prosto od krowy i dopiero co upieczonego chleba”. To fragment tekstu (z miesięcznika o domach na wsi) o pani, która zamieniła prowadzenie butiku Rita Collection pod jedną z metropolii na życie na skraju łąk i jednej z ostatnich polskich puszcz. Zamiana nie ograniczała się do zmiany widoków za oknem i odgłosów, jakie wpadają przez uchyloną sień. Bohaterka reportażu wraz z mężem ciężko pracuje wśród stada koni, owiec i domowego ptactwa. Jest jedną z wielu przedsiębiorczych, pełnych energii Polek, które prawdziwie odkryły wieś. Odkryły jako miejsce nie tyle azylu, ile godziwego życia. Życia opartego na codziennej twórczości, nieschematycznych rozwiązaniach, darze obserwacji i pomyśle, który spada nagle i olśniewa, bez którego niemożliwe jest „wiązanie końca z końcem” w trudnych, wręcz pionierskich warunkach. Bo człowiek zdany jest tu na własne siły i koncept. Nie korzysta z socjalnych zabezpieczeń, poczucia stabilności związanego z „etatem”. Polacy to lubią. Lubią trudne wyzwania i bycie panami na własnej ziemi. Polacy nie nadają się do życia w blokowiskach.
Takich tekstów - które są opowieściami o radykalnych życiowych wyborach ludzi wykształconych, rzutkich, przedsiębiorczych i odważnych, których znużyła jałowość miejskiej „kariery” i postanowili osiedlić się „gdzieś w Polsce” - ukazuje się coraz więcej. Ich wspólnym mianownikiem są silne osobowości bohaterów, traktowanie własnego domu jak gniazda, o które trzeba dbać - tak jak i o ich otoczenie - oraz zamiłowanie bohaterek do pieczenia chleba we własnej, opalanej drewnem kuchni. Być może w ten sposób kiełkuje nowe ziemiaństwo. Jego znakiem rozpoznawczym jest wykształcenie, znajomość świata, szacunek i miłość do ziemi, a w stylu życia - nawiązywanie do polskich tradycji. (Bohaterowie wspomnianego reportażu żyją z koni).
W internecie zawiązał się klub domowego wypieku chleba; krążą receptury dotyczące przygotowania zakwasu, panie żyjące na wsi przesyłają sobie informacje o osiągnięciach w tej dziedzinie. Znaleźć tu można wiedzę o tym, że najstarszy polski zakwas - wykorzystywany w piekarni w Bydgoszczy - liczy sobie trzysta lat, czy też o tym, że w XIX wieku piekarze francuscy sprowadzili zakwas z Polski, który do dziś „pracuje” i służy przy wypiekaniu wyśmienitego „polskiego chleba”. Skoro przeświadczenie o tym, że domowy wypiek chleba nie jest czynnością banalną, lecz zajęciem uświęconym wielosetletnią polską tradycją, towarzyszy tak wielu ludziom „z miasta”, to mamy do czynienia z nowym stosunkiem do własnej przeszłości. Co może stanowić początek nowej - a raczej odradzającej się po wielu latach - mentalności. Na drewnianych ścianach wiejskich domów „profesorostwo” czy „inżynierostwo” wieszają krzyże i święte obrazy, wydobyte z jakichś zakamarków na strychach.
Czy ten exodus z miasta na wieś może oznaczać jakieś głębsze przeorientowanie? Na pewno jest to zjawisko zaskakujące tę grupę, która zaprojektowała Polskę po roku 1989 jako kraj dorobkiewiczów, zniewolonych przez wzorce nachalnie propagowane w mediach. „Najlepsi” - wykształceni, odważni, bezkompromisowi - mieli z Polski emigrować, pozostali - więdnąć na posadach, których utrzymanie miało się stać ich życiowym celem. Skala przedsiębiorczości Polaków już sama w sobie stała się niespodzianką. A do tego fala patriotyzmu, która rozlała się tak szeroko, wraz z tragiczną falą powodzi, po utracie w Katyniu II naszych przywódców. To nie są rzeczy płytkie i przemijające. To coś wbrew założeniom ideologicznym. „Największym sukcesem sowieckiego oddziaływania na Polskę w XX wieku było nakłonienie Polaków, by całkowicie odcięli się od własnych korzeni i dawnych polskich tradycji - pisze Andrzej Waśko w «Nowym Państwie» (5/2010). - Ludzi dawnej UW i obecnej PO najsilniej formował ten właśnie przekaz, który był wspólny oficjalnej propagandzie i poglądom lewicowej części opozycji (...) że dziedzictwo Polski AK-owskiej i przedkomunistycznej jest «skansenem», «zaściankiem», że pierwszym obowiązkiem nowoczesnego (nomen omen) Polaka jest dystansować się od własnych tradycji i z zażenowaniem myśleć o postawie naszych przodków. Odrzucać Polskę przedwojenną i Sienkiewiczowską; Polskę romantyczną - «demitologizować», a z Rzeczpospolitej przedrozbiorowej kpić”.
Tymczasem może się okazać, że Polska prawdziwa wcale nie umarła, że wychodzi właśnie z „Podziemia” i spotyka się znowu - jakże wolna, świeża, wyrazista, pełna dynamizmu, odmienna od tej urobionej na kształt magmy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na drodze do budowy ekspresówki stanęła kapliczka. Co zrobił wykonawca?

2025-06-09 15:39

[ TEMATY ]

kapliczka

GDDKiA

Via Carpatia

droga ekspresowa

S19

Oddział Rzeszów

GDDKiA-Oddział Rzeszów

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

Kapliczka przy nowo budowanej drodze ekspresowej S19

W Polsce realizowanych jest wiele inwestycji drogowych, w tym droga ekspresowa S19. Jest to część trasy Via Carpatia, która powstaje we wschodniej części Polski, od granicy z Białorusią do granicy ze Słowacją. Na drodze ogromnej inwestycji stanęła mała kapliczka. A właściwie stoi tu już około 100 lat.

Budowa drogi ekspresowej S19 na odcinku Babica - Jawornik to nie tylko monumentalne podpory obiektów, imponujące ilości wykorzystanej stali, betonu, sprzętu oraz ciężka praca ludzi. To również wyjątkowa historia przydrożnych kapliczek, które są integralną częścią podkarpackiego krajobrazu.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Św. Brata Alberta

[ TEMATY ]

nowenna

św. Brat Albert

św. Brat Albert Chmielowski

Archiwum autora

Nowenna do odmawiania przed wspomnieniem św. Brata Alberta Chmielowskiego lub w dowolnym terminie.

W. Boże wejrzyj ku wspomożeniu memu.
CZYTAJ DALEJ

Antoni Gaudí – ekscentryczny geniusz w drodze na ołtarze

2025-06-10 16:05

[ TEMATY ]

święci

Pau Audouard Deglaire - pl.wikipedia.org

Mija 99 lat od śmierci Antoniego Gaudíego, słynnego katalońskiego architekta okresu secesji. Jego opus magnum stała się wciąż nieukończona Sagrada Familia w Barcelonie a sam Gaudi, będący tercjarzem franciszkańskim, jest o krok od beatyfikacji. 14 kwietnia Papież Franciszek ogłosił Antoniego Gaudíego Czcigodnym Sługą Bożym, zatwierdzając dekret o heroiczności jego cnót.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję