Reklama

Czy grozi nam wulkaniczna apokalipsa?

Nie tak dawno praktycznie nad całą Europą został wstrzymany ruch lotniczy. Stało się to za sprawą pyłu, który nadal wydobywa się z wulkanu Eyjafjallajökull na Islandii. Czy może się tak stać, że wulkaniczne erupcje sparaliżują życie na Niebieskiej Planecie, a nawet mogą je unicestwić?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jeśli chodzi o przywołany przypadek islandzkiego wulkanu, z perspektywy czasu wydaje się, że zakaz lotów nad Starym Kontynentem okazał się nieadekwatny do zaistniałej sytuacji (m.in. na pogrzeb Pary Prezydenckiej nie przybyło z tego powodu wiele delegacji). Pył rozszerzał się stosunkowo szybko i w praktyce stanowił minimalne zagrożenie dla statków powietrznych (o ile w ogóle był w stanie im realnie zagrozić). Jego stężenie zaś okazało się mniej więcej podobne do tego, z jakim spotykamy się na obszarach pustynnych lub też w najbardziej zanieczyszczonych ośrodkach przemysłowych, choćby np. w Azji. Niemniej jednak odwołano ok. 100 tys. lotów. Miliony podróżujących utknęło na lotniskach, a taśmy produkcyjne w wielu fabrykach po prostu się zatrzymały. Ekonomiści liczą straty w światowej gospodarce w miliardach dolarów.

Wnętrze Ziemi ciągle żyje

Reklama

Słowo „wulkan” pochodzi z łaciny. Nawiązuje do imienia rzymskiego bożka ognia - Vulcanusa. Obecnie na Ziemi znamy ok. 850 czynnych wulkanów. Spora ich część (ok. 400) znajduje się pod powierzchnią mórz i oceanów. Największym skupiskiem aktywnych wulkanów na dzień dzisiejszy jest Indonezja. Jeśli zaś chodzi o Europę, czynne wulkany spotykamy przede wszystkim nad Morzem Śródziemnym (są nimi np. Wezuwiusz czy Etna) oraz na Islandii (poza przywołanym Eyjafjallajökull warto wymienić np. wulkan Hekla).
Czym jest wulkan? To takie miejsce na powierzchni globu, z którego wydobywają się produkty wulkaniczne na skutek erupcji (np. lawa, tzw. materiały piroklastyczne, w skład których wchodzą m.in. popioły i pyły). Innymi słowy, pod nami cały czas toczy się ożywione wulkaniczne życie, świadczące o tym, że nasza planeta nadal kształtuje swoje oblicze i będzie to robiła przez kolejne setki tysięcy lat.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zagrożenie

Szacuje się, że ok. 20 proc. ludzkości zamieszkuje tereny czynne wulkanicznie. Dlatego też na takich obszarach może dojść do śmierci setek tysięcy ludzi, jeśli tylko któryś z obecnych tam wulkanów mógłby się obudzić. Do tak niekorzystnego obrotu sprawy mogą się jeszcze przyczynić: głód, epidemie, lawiny skalne, wylewy lawy, opady popiołów, a nawet tsunami, kojarzone zazwyczaj z trzęsieniami ziemi, co nie do końca odpowiada rzeczywistości.
Nierzadko energia wulkanicznych wybuchów jest większa od destrukcyjnej mocy bomby atomowej zrzuconej 65 lat temu na Hiroszimę. Przebieg erupcji wulkanicznych bywa także bardzo intensywny. Czym się objawia? Po prostu może dojść do rozerwania wulkanu. Popioły zaś mogą się unieść nawet na niewiarygodną wręcz wysokość… 50 km (najdrobniejsze pyły). W górę wyrzucane są też z niesamowitą siłą tzw. bomby i bloki skalne.
Niszczycielska moc wulkanów dotyka zarówno ludzi, dorobek ich życia, jak i samą przyrodę. Erupcja prowadzi bowiem do unicestwienia gleby. Inicjuje pożary. Truje wodę i powietrze. Innymi słowy, wiedzie do ekologicznych katastrof, mogących nawet doprowadzić do poważnych zmian klimatu. Nie jest wykluczone, że właśnie wzmożona działalność wulkaniczna doprowadziła do wymarcia dinozaurów 65 mln lat temu.

Co możemy zrobić

Możemy badać i badamy aktywność wulkaniczną. Prace obejmują m.in. monitoring sejsmiczny, akustyczny, termiczny, geochemiczny (np.: U.S. Geological Survey’s Volcano Hazards Program), a nawet satelitarny. Mało tego. Przygotowuje się także modele komputerowe poszczególnych i kompleksowych erupcji wulkanicznych. Dzięki temu jesteśmy w stanie przewidzieć niektóre wulkaniczne procesy.
Jeśli zaś chodzi o skupiska ludzi, to dla miejscowości sąsiadujących z wulkanami odpowiednie służby opracowują symulacje ewentualnej ewakuacji. Ciągle też rozbudowuje się i unowocześnia systemy ostrzegania. Szkoli się także służby ratownicze. Przede wszystkim zaś edukuje się mieszkańców, co i jak mają robić w przypadku niespodziewanych erupcji.
Odpowiadając natomiast na tytułowe pytanie, trzeba sobie uświadomić, że taka ewentualność istnieje. Nie możemy przecież „zakazać” wulkanom ich aktywności. Możemy na pewno w jakiejś mierze zapobiegać skutkom erupcji. Nie wydaje się jednak, by w najbliższym czasie miał zaistnieć tak niesprzyjający zbieg wybuchów wulkanów, który doprowadziłby do totalnej zagłady naszego gatunku. Jest to niezwykle mało prawdopodobne, choć nie niemożliwe.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ambongo: nie tylko Afrykańczycy przeciwni są błogosławieniu związków homoseksualnych

2025-07-02 10:48

[ TEMATY ]

błogosławieństwo

kardynał Fridolin Ambongo Besungu OFM Cap

związki homoseksualne

PAP/EPA

Papież Leon XIV i kard.Fridolin Ambongo Besungu OFM Cap

Papież Leon XIV i kard.Fridolin Ambongo Besungu OFM Cap

Nie tylko katolicy afrykańscy sprzeciwiali się deklaracji Watykanu z 2023 r. zezwalającej na udzielanie błogosławieństw parom tej samej płci - powiedział 1 lipca w wywiadzie dla EWTN News kardynał Fridolin Ambongo Besungu OFM Cap. Dodał, że ich stanowisko w tej kwestii było również stanowiskiem wielu biskupów w Europie. Jego zdaniem homoseksualizm jest zasadniczo „problemem doktrynalnym i teologicznym”, a nauczanie moralne Kościoła w tej kwestii nie uległo zmianie.

Kard. Ambongo jest arcybiskupem Kinszasy w Demokratycznej Republice Konga i przewodniczącym Sympozjum Konferencji Episkopatów Afryki i Madagaskaru (SECAM). Po opublikowaniu przez Dykasterię Nauki Wiary dokumentu Fiducia supplicans 18 grudnia 2023 r. poleciał on do Rzymu, gdzie spotkał się z papieżem Franciszkiem, aby przekazać mu zaniepokojenie biskupów afrykańskich wywołane deklaracją zezwalającą na udzielanie poza liturgią błogosławieństw parom tej samej płci. Współpracował on z prefektem Dykasterii, kardynałem Víctor Manuelem Fernándezem, oraz z papieżem Franciszkiem nad przygotowaniem oświadczenia z 4 stycznia 2024 r., że doktryna o małżeństwie nie zmienia się, w gestii biskupów leży rozeznanie zastosowania tego, co zawarte w deklaracji, w zależności od kontekstu, a błogosławieństwa duszpasterskie nie są porównywalne z błogosławieństwami liturgicznymi i rytualnymi.
CZYTAJ DALEJ

Pierwszy belgijski „biskup trapista” przechodzi na emeryturę. Jego nominacja była małą sensacją

2025-07-02 12:47

[ TEMATY ]

nominacja

Belgia

emerytura

biskup trapista

Adobe Stock

Zakon Trapistów

Zakon Trapistów

Biskup Gandawy Lode Van Hecke przechodzi na emeryturę. Papież Leon XIV przyjął jego rezygnację 30 czerwca. 75-letni Van Hecke był pierwszym w historii Kościoła Belgii mnichem trapistą, który został mianowany biskupem. Jego nominacja była małą sensacją. Kierował diecezją Gandawy od początku 2020 roku.

Van Hecke urodził się w Roeselare w zachodniej Belgii. Studiował filozofię i teologię na Katolickim Uniwersytecie w Lovanium. Do trapistów wstąpił w 1976 roku, święcenia kapłańskie otrzymał w 1995 roku. W latach 2002-2004 pełnił funkcję sekretarza opata generalnego cystersów w Rzymie. W 2007 roku trapiści z Orval wybrali go na swojego przełożonego.
CZYTAJ DALEJ

Ten obraz Matki Bożej ma 500 lat. Tysiące pielgrzymów przybędą na Wielki Odpust

2025-07-02 14:08

[ TEMATY ]

Tuchów

diecezja tarnowska

Wielki Odpust

święto Najświętszej Maryi Panny Tuchowskiej

500 lat

br. Grzegorz Pruś CSsR oraz p. Krzysztof Jasiński

Tysiące pielgrzymów przybędą w tych dniach do Tuchowa, gdzie rozpoczął się Wielki Odpust ku czci Matki Bożej. Dziś 2 lipca w liturgii przypada święto Najświętszej Maryi Panny Tuchowskiej. Obraz Matki Bożej ma ok. 500 lat.

Kult maryjny jest żywy, a ludzie od wieków wypraszają tutaj wiele łask. Tak jest do dziś - mówi redemptorysta o. Grzegorz Gut, proboszcz i kustosz Sanktuarium Matki Bożej Tuchowskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję