Reklama

Królowa Polski jest dziś ze swoim Narodem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Smutne oblicze Królowej Polski na Jasnej Górze wydaje się dziś, w czasie wielkiej narodowej żałoby, szczególnie zatroskane. Uczestniczyliśmy w niezwykłym pogrzebie Prezydenckiej Pary, w pogrzebie ostatniego Prezydenta RP na Uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego i wielu innych osób - te pogrzeby jeszcze ciągle się odbywają.
Jesteśmy wciąż pogrążeni w bólu i żałobie, zwłaszcza rodziny ofiar katastrofy, w tym osierocone dzieci. Nie ustają pytania: Dlaczego to się stało? Dlaczego tak doskonała ekipa lotnicza nie mogła sprawnie wylądować, a pasażerowie samolotu bezpiecznie dotrzeć do Katynia? Dlaczego doszło do takiej katastrofy, że nie można było nawet zidentyfikować jej ofiar? Na razie nie znajdujemy odpowiedzi. Być może zostaną nam one niebawem udzielone - zależy, jak sprawne będą komisje badające ten wypadek. Wszyscy na to bardzo czekamy.
Ale też w dniach tej strasznej katastrofy zobaczyliśmy inną Polskę: ludzi, którzy mimo dnia pracy tak licznie wyszli na ulice powitać trumny z ciałami Prezydentów, Pani Marii Kaczyńskiej, a później kolejne, przywożone do kraju; ludzi oczekujących w wielogodzinnych kolejkach, by oddać hołd Prezydentowi Polski i jego Małżonce oraz pozostałym Ofiarom katastrofy; harcerzy nieszczędzących sił, by nieść pomoc wszystkim, którzy jej w tych dniach potrzebowali; media, które ukazywaniem dobra umiały jednak przyciągać do siebie rzesze, itd.
Ten obraz Polski i Polaków był przejmujący i budujący zarazem. Z jednej strony widzieliśmy zgliszcza samolotu w lesie smoleńskim, był ból i łzy - a z drugiej zaczęła się budować nowa Polska, z serca i dobrego słowa. Na oczach wszystkich z popiołów i zgliszcz odradzała się nasza Ojczyzna, dająca nam pewność, że trzeba budować na prawdzie, miłości, na uszanowaniu drugiego człowieka, na wewnętrznej prawości. W wielkiej rzeszy ludzkiej widzieliśmy w tych dniach młode pokolenie Polaków - zamyślone, oddające hołd ofiarom. To napawa radością i nadzieją, pozwala wysnuć wniosek, że nie jest tak źle z patriotyzmem przekazywanym w rodzinie, w szkole, w kościele. Centralne miejsce zajęła w tych dniach modlitwa. To najlepsze odniesienie dla nas wszystkich, przepełnionych bólem, niedowierzaniem, wielką i trudną emocją.
Jednocześnie zaistniała nowa sytuacja w formule kierowania państwem. To, co dotychczas należało do Prezydenta RP lub do jego Kancelarii, staje się teraz udziałem innych. Na mocy konstytucji władzę nad urzędem prezydenckim z jego uprawnieniami przejął teraz Marszałek Sejmu wywodzący się z innego ugrupowania. Wydaje się nam jednak, że powinien być zachowany pewien umiar w sprawowaniu tego urzędu, który zawiera ważne określenie: „pełniący obowiązki”. Czy więc pełniący dziś obowiązki prezydenta poczeka z najważniejszymi decyzjami na nowego prezydenta, żeby nie czynić tzw. stanów dokonanych?
W Kościele katolickim, gdy chodzi o stolicę, która jest przeszkodzona, obowiązuje zasada: „Sede vacante, nihil innovetur” - nie powinno się wprowadzać szczególnych nowości, kiedy nie ma pełnej władzy. Potrzeba zatem pewnego umiaru w korzystaniu z możliwości urzędu, jaki przez pewien czas przychodzi pełnić Marszałkowi Sejmu jako pełniącemu obowiązki prezydenta RP. Jako społeczeństwo oczekujemy od władz, które są zastępcze, żeby swoje uprawnienia realizowały w sposób subtelny i delikatny, z wyczuciem tego, czego oczekuje naród. Prawo jest po to, żeby wskazywać drogę - to jest oczywiste i normalne. Jednocześnie w sytuacjach trudnych niezwykle ważna jest właśnie delikatność i wyczucie. Gdy w katastrofie lotniczej zginął Prezydent, generałowie, duchowni Kościoła rzymskokatolickiego i Kościołów siostrzanych, wiele osobistości życia politycznego, społecznego, kulturalnego i cała załoga samolotu, oczekujemy od władz wyważenia i delikatności.
Czujemy, że Królowa Polski jest dziś ze swoim Narodem. Nasza Pani Jasnogórska cierpi z nami. Jej Oblicze epatuje bólem zadanych ran. Ksiądz Prymas Stefan Wyszyński powiedziałby, że ma teraz czterokroć zranione Oblicze - kiedyś zranione przez rabusiów, a dzisiaj przez Katyń i obecną katastrofę. Modlimy się gorąco, by wybłagała nam u Boga mądrość tak potrzebną naszej przyszłości i zachowała od grzechu zakłamania i manipulacji, jaki był udziałem naszych elit politycznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kenia: misjonarki zamykają swoje placówki

2025-06-03 14:34

[ TEMATY ]

przemoc

Kenia

Siostry Benedyktynki Misjonarki

Vatican News

Siostry Benedyktynki Misjonarki (Tutzing) Przeorat Najświętszego Serca, posługujące w Kenii zamknęły wszystkie swoje placówki w Dolinie Kerio z powodu ciągłych aktów przemocy, które codziennie mają miejsce w tym rejonie. Decyzja została podjęta na czas niekreślony, ze skutkiem natychmiastowym.

Jak czytamy w oświadczeniu podpisanym przez s. Rosę Pascal OSB, przeoryszę Sióstr, decyzja została podjęta w następstwie zabójstwa o. Alloy’a Betta oraz utrzymującej się niestabilności w tym rejonie. Sytuacja ta negatywnie wpłynęła na działalność misyjną sióstr, powodując „traumy psychiczne, emocjonalne i duchowe”. Skutkuje to niemożnością dalszego świadczenia podstawowych usług z powodu braku personelu opuszczającego ten teren.
CZYTAJ DALEJ

Mama bł. Carla Acutisa do młodych: nie bądźcie marionetkami Tiktoka

2025-06-03 10:45

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

TikTok

mama

Vatican News

Każda mijająca minuta, jak mawiał Carlo, to minuta mniej, którą mamy na uświęcenie się - mówi Antonia Acutis. Mama błogosławionego Carla Acutisa w rozmowie z National Catholic Register mówi o duchowym dziedzictwie swojego syna, który mimo młodego wieku stał się światłem dla rówieśników i prorokiem ery cyfrowej.

„Carlo był dziełem Boga - w tym sensie, że przez niego Pan wzywa wielu młodych ludzi” - powiedziała Antonia Acutis. Jak podkreśliła, ważne jest to, by młodzi ludzie zrozumieli, że są wezwani do świętości. Mama błogosławionego nastolatka, zwanego „świętym od Internetu”, zaznaczyła, że Carlo, w swej codzienności i prostocie, potrafił zmienić życie w coś nadzwyczajnego. „Gdy Chrystus jest w centrum, wszystko staje się nadzwyczajne. Życie zostaje przemienione” - tłumaczyła Antonia Acutis.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Konsystorz m.in. w sprawie kanonizacji bł. Pier G. Frassatiego i bł. Bartolo Longo

2025-06-04 13:00

[ TEMATY ]

bł. Pier Giorgio Frassati

konsystorz

bł. Bartolo Longo

flickr.com/episkopatnews

W piątek 13 czerwca 2025 r. o godz. 9.00 w Sali Konsystorza Pałacu Apostolskiego w Watykanie Ojciec Święty Leon XIV będzie przewodniczył modlitwie przedpołudniowej i Publicznemu Konsystorzowi Zwyczajnemu w sprawie kanonizacji 8 błogosławionych - poinformowało Biuro Papieskich Ceremonii Liturgicznych.

- Ignacy Malojan (1869 - 1915), katolicki biskup obrządku ormiańskiego, męczennik za wiarę. Był jednym z najwybitniejszych biskupów Ormiańskiego Kościoła Katolickiego końca XIX wieku, duchowym i moralnym opiekunem powierzonej mu owczarni. Gdy w 1915 r. w państwie tureckim doszło do rzezi Ormian, proponowano mu przejście na islam za cenę zachowania życia, ale stanowczo odmówił. Jego beatyfikacji przewodniczył 7 października 2001 roku św. Jan Paweł II, gdy Kościół i naród ormiański obchodzili 1700. rocznicę ogłoszenia chrześcijaństwa religią państwową w Armenii;
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję