Reklama

Będziemy pamiętać!

„Zginęliście na posterunku. Wieczne odpoczywanie racz im dać, Panie” - tymi słowami na placu Piłsudskiego w Warszawie żegnał Ofiary katastrofy ogromnie wzruszony szef Gabinetu Prezydenta RP Maciej Łopiński

Niedziela Ogólnopolska 17/2010, str. 4-5

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przez cały żałobny tydzień oczy Polaków były zwrócone na Warszawę. To do stolicy przez kilka kolejnych dni samoloty przywoziły szczątki ofiar tragedii pod Smoleńskiem. Hołd poległym oddawano na lotnisku i na ulicach, gdy karawany wiozły trumny z ciałami. Nikt nie zliczy żałobnych Mszy św. i nabożeństw w intencji Ofiar i ich rodzin, jakie odbyły się w warszawskich kościołach. Nikt też nie wie, ile dokładnie osób przyszło pod Pałac Prezydencki, aby wziąć udział w narodowych rekolekcjach.
W uroczystościach państwowo-kościelnych na placu Piłsudskiego wzięło udział ponad 150 tys. ludzi. Aby dotrzeć na czas do Warszawy, niektórzy musieli opuścić domy kilkanaście godzin wcześniej. - Wyjechaliśmy o północy - powiedział „Niedzieli” jeden z członków delegacji Urzędu Miasta Kamienna Góra. Nikt nie chciał się spóźnić. I nikt nie chciał tego dnia być gdzie indziej. Dlaczego? Magdalena, studentka polonistyki z Uniwersytetu Warszawskiego: - Miałam potrzebę serca, aby tu być, aby w jakiś sposób uzewnętrznić żałobę.
Ks. Zbigniew Rajski, który na placu stawił się wraz z grupą kilkudziesięciu oazowiczów z diecezji warszawsko-praskiej, podkreśla: - Mam głębokie przekonanie, że przeżywamy chwile, które należą do najważniejszych w historii naszego narodu.
Fotografie osób, które zginęły, zostały umieszczone na czarnym tle po obu stronach białego krzyża. Zdjęcia umieszczono w trzech rzędach w porządku alfabetycznym. - Podoba mi się, że każda fotografia jest równej wielkości, tak jak równi jesteśmy wobec śmierci - powiedziała nam Agnieszka Orłowska.
Wizerunki Lecha i Marii Kaczyńskich otoczono szarfą w kolorze biało-czerwonym.
- Nikt z nas nie pamięta, aby kiedykolwiek tak wielu tak wybitnych zginęło w jednej okrutnej chwili - powiedział premier Donald Tusk i zadeklarował: - Musimy dalej ponieść ich marzenia, ponieść ich nadzieje. To największa rzecz, jaką możemy im dzisiaj dać. I pamiętać. Będziemy pamiętać!
Wśród osób przybyłych na plac także zadawano sobie pytania, czy Polska się zmieni, czy zmieni się życie polityczne? - Za chwilę znów będą wybory i pewnie wrócą kłótnie - mówi pani Bogusława. Więcej optymizmu ma studentka Magda: - Te wydarzenia wstrząsnęły politykami, może się więc zmienią, mam taką nadzieję.
Po uroczystościach państwowych rozpoczęła się Msza św. sprawowana przez członków Episkopatu Polski pod przewodnictwem abp. Józefa Kowalczyka. Nuncjusz Apostolski odczytał także treść homilii przygotowanej przez papieskiego legata kard. Angelo Sodano, który nie mógł przybyć do Warszawy z powodu zamknięcia przestrzeni powietrznej nad Europą w związku z chmurą wulkanicznego pyłu z Islandii. Kard. Sodano przypomniał, że najlepszą pomocą w stawianiu czoła próbom, jakie niesie ze sobą obecny czas, jest książka Jana Pawła II „Przekroczyć próg nadziei”. - W niej Sługa Boży zaleca, byśmy patrzyli na Chrystusa jako jedyną drogę, na której możemy dostrzec światło w tragediach historii. (Całą homilię drukujemy na stronie 6).
Na koniec głos zabrał abp Józef Michalik - przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski. Powiedział, że śmierć 96 osób w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem ujawnia nam nowe wartości każdej z nich. Zastanawiając się nad sensem równoczesnej, tragicznej śmierci tylu przedstawicieli państwa polskiego, zachęcał, by ból i refleksja stały się dla każdego żyjącego początkiem nawrócenia i zaczynem nowego, lepszego życia.
Abp Michalik zaznaczył, że zarówno życie, jak i śmierć każdego człowieka pozostają tajemnicą i tylko wiara w Chrystusa może pomóc człowiekowi otworzyć coś z tajemnicy życia po śmierci. - A zatem skorzystajmy z tej bolesnej okoliczności, kiedy przeżywamy śmierć bliskich, aby przygotować się na swoją śmierć - zachęcił Przewodniczący Episkopatu.
Zdaniem Metropolity Przemyskiego, tragiczna katastrofa ukazała nowe oblicze naszego narodu, który choć niepozbawiony wad, ma wielkie serce. - Tym bardziej cenne, że ten naród przez swoich synów był przez ostatnie lata niejednokrotnie boleśnie wyszydzany, jako ten, który rzekomo nie potrafi skorzystać ani z nauczania Papieża Jana Pawła II, ani z ofiarowanej mu wolności, a co gorsza, stróżem Majestatu Rzeczypospolitej uczynił człowieka, który nie pasował do ich kryteriów współczesności - powiedział abp Michalik. Wyraził wdzięczność Rosjanom - w tym premierowi tego kraju - za okazane naszemu narodowi wyrazy współczucia.
Wspominając w bardzo serdecznych słowach postać zmarłego Prezydenta RP, abp Michalik podkreślił, że nosił w sobie troskę o Polskę jutra. Lech Kaczyński kochał historię ojczystą i szanował, wprost czcił wyszydzanych przez niektóre środowiska bohaterów Powstania Warszawskiego, których wpisał w przekaz kultury narodowej, budując poświęcone im Muzeum.
Z wielkim uznaniem abp Michalik mówił o postawie religijnej zmarłego Prezydenta. Wspomniał znamienny epizod sprzed dwóch lat, związany z przyjazdem Prezydenta na uroczystości w Krasiczynie pod Przemyślem. - Już z drogi zadzwonił z informacją, że przybędzie 15 minut wcześniej, i prosi, żeby tam był w pobliżu ksiądz, bo chce się wyspowiadać i przystąpić do Komunii św. Tak, człowiek, który liczy się z sumieniem i zachowuje wrażliwe rozeznanie dobra i zła, staje się jednym z nas i musi budzić zaufanie - powiedział.
- Wszystkim, a zwłaszcza rodzinom, które ta śmierć najboleśniej dotknęła, wyrażamy serdeczne współczucie i obejmujemy modlitwą, prosząc o Bożą opiekę nad nami wszystkimi i błogosławieństwo - zakończył swoje przemówienie Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski.
Podczas warszawskiego pożegnania ofiar katastrofy pod Smoleńskiem odbyła się także modlitwa ekumeniczna. A bezpośrednio po błogosławieństwie ceremoniarz papieski ks. prał. Konrad Krajewski wręczył rodzinom Ofiar tragedii różańce od Papieża Benedykta XVI.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Objawienia księdza Popiełuszki we Włoszech – czego dotyczą i jak je traktować?

2025-06-06 15:43

[ TEMATY ]

książka

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Materiał prasowy

Ks. Jerzy Popiełuszko od 16 lat objawia się mieszkance Włoch. Czego dotyczą te wizje? – można przeczytać w książce pt. „Niezwykłe objawienia ks. Jerzego Popiełuszki”, która ukazała się w Wydawnictwie Esprit z okazji 15. rocznicy beatyfikacji męczennika. - Przy czym, należy pamiętać, że opublikowanie książki na temat objawień ks. Popiełuszki nie jest równoznaczne z ich uznaniem przez Kościół, stanowi jedynie wskazanie, w jaki sposób je traktować i jakie mogą mieć znaczenie dla życia duchowego - twierdzi ks. prof. Józef Naumowicz.

Mieszkanka północnej Italii, Francesca Sgobbi, 7 lipca 2009 roku, po raz pierwszy doznała objawienia, chociaż nie wiedziała wtedy kim jest ks. Popiełuszko, nie znała też jego życiorysu (mało czytała, ukończyła tylko 5 klas szkoły podstawowej). Kiedy wizje się powtarzały, poinformowała miejscowego biskupa, potem swego kierownika duchowego, radziła się, w jaki sposób ma swe doświadczenia traktować. Potem poinformowała o tym wszystkim polski Urząd Postulacji do spraw beatyfikacji. Kilka razy odwiedziła też Polskę. – Pamiętam, jak żarliwie modliła się przy grobie ks. Jerzego, z jakim namaszczeniem oglądała jego dawne mieszkanie – opowiada na łamach książki „Niezwykłe objawienia księdza Popiełuszki” Katarzyna Soborak, notariusz procesu beatyfikacyjnego, kierownik Ośrodka Dokumentacji Życia i Kultu ks. J. Popiełuszki w Warszawie, która razem z ojcem dr. Gabrielem Bartoszewskim, kapucynem, promotorem sprawiedliwości w procesie beatyfikacyjnym, spotykała się z widzącą.
CZYTAJ DALEJ

Zmiany personalne księży proboszczów diecezji sosnowieckiej

2025-06-06 20:29

[ TEMATY ]

Sosnowiec

diecezja sosnowiecka

zmiany personalne

Zmiany proboszczów

Karol Porwich/Niedziela

Czerwiec to już tradycyjnie czas zmian personalnych w Diecezji Sosnowieckiej. 6 czerwca bp Artur Ważny zaprosił do Domu SZILO w Czeladzi księży, którym wręczył dekrety na administratorów i proboszczów. Kilku księży przeszło też na emeryturę lub urlopy zdrowotne.

Spotkanie rozpoczęło się w kaplicy wspólną modlitwą brewiarzową. Po niej bp Artur skierował krótkie słowo pasterskiego pouczenia. Nawiązywał w nim do odczytywanej dziś Ewangelii, w której Pan Jezus trzykrotnie pyta św. Piotra „Czy kochasz mnie?”.
CZYTAJ DALEJ

Piotrków Tryb.: 75. Męski Różaniec

2025-06-08 09:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Maciej Hubka

Już po raz 75. ulicami Piotrkowa Trybunalskiego przeszedł Męski Różaniec. W wydarzeniu udział wzięło ponad 50 mężczyzn.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję