Reklama

Zapaleńcy, by zmienić myślenie

Misterium Męki Pańskiej - poznańska Cytadela, 27 marca godz. 19
Nie zważaj na trudności! Przyjedź! Wstęp wolny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. z dwunastoma Apostołami, z Maryją, Sanhedrynem, rzymskimi żołnierzami i tłumem z czasów Chrystusa. Potem kilometrowy marsz na poznańską Cytadelę i wreszcie wjazd do Jerozolimy z uroczystym „hosanna”. Radość uczniów i tłumu, a za chwilę w tle knowania Sanhedrynu, jak i kiedy zgładzić Jezusa. Tak co roku - już od dwunastu lat - wygląda początek poznańskiego Misterium Męki Pańskiej. Misterium otwierającego dla wielu Wielki Tydzień. Bo i takie jest założenie twórców - pogłębić przeżywanie ostatnich chwil życia Jezusa, Jego męki, śmierci i zmartwychwstania.

Kiedyś i dzisiaj

- Po prostu chciałem podzielić się tym, co rozsadzało mnie od wewnątrz; tym, czym przesiąknąłem przez lata śpiewu chóralnego, służenia do Mszy św., realizacji filmów; a także siłą młodości. To była chęć zrobienia czegoś niezwykłego - wspomina pomysłodawca poznańskiego misterium Artur Piotrowski, reżyser i producent przedsięwzięcia. To była iskra, która w 1998 r. pociągnęła za sobą innych zapaleńców, tworzących wtedy jeszcze skromne przedstawienie, ale już z rozmachem.
Takie były początki. Jak realizacja wygląda dzisiaj? W przygotowaniach bierze udział niemal 1000 osób. Część z nich to aktorzy amatorzy z różnych środowisk i tancerze z Polskiego Teatru Tańca, a pozostali to ci, których nikt nie zobaczy. To przygotowujący scenografię, szyjący kostiumy, harcerze oświetlający pochodniami drogę, po której idzie Chrystus z krzyżem. To także poznańscy piekarze, przygotowujący na misterium chleb, którym podczas przypomnienia Ostatniej Wieczerzy dzielą się wszyscy zgromadzeni. No i żołnierze, policjanci, pracownicy stadniny koni. A i liczba widzów rośnie, a właściwie - jak podkreślają organizatorzy - uczestników, bo każdy tworzy tu wspólnotę. Pierwsze misterium zobaczyło 5 tys. poznaniaków, a w tym roku będzie pewnie 110 tys. osób z całej Polski.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Zmysły i nawrócenie

Misterium, rozpoczynające się po zachodzie słońca, ma oddziaływać na zmysły, wywoływać emocje. Światło, dźwięk, muzyka, barwne kostiumy, monumentalna scenografia - wszystko po to, by działać na wnętrze człowieka, by zmusić go niejako do odpowiedzi na miłość Boga, by po opuszczeniu Cytadeli nikt nie pozostał taki sam. Piotrowski mówi, że chodzi mu o to, żeby widz, który przybędzie na Cytadelę, w perspektywie misterium mógł wejść w swoje wnętrze i zbadać, czy dokonało się w nim nawrócenie w stosunku do poprzednich lat. - Nawrócenie, czyli zmiana myślenia, rozwój tylko w dobrą stronę - dodaje.
A wyjątkowy klimat, w którym sztuka łączy się z modlitwą, ma temu sprzyjać. I sprzyja. Bo nie można chyba pozostać obojętnym, bez żadnych emocji, kiedy słyszy się przejmujący świst biczów padających na ciało Chrystusa, kiedy ponad głowami wznoszą się krzyże skazańców, kiedy piorun obwieszcza śmierć Boga albo kiedy w ciemności zabłysną wreszcie białe światła z boku Zmartwychwstałego - olbrzymiego obrazu Miłosiernego Jezusa Chrystusa.

Dla siebie i innych

O tym, że zapaleńcy tworzą misterium, nie można mieć wątpliwości. Bo przygotowania zaczynają już w październiku, listopadzie. Bo wśród aktorów amatorów - tych „stałych”, każdego roku w tym samym właściwie składzie, i tych z 250-osobowego tłumu - są i studenci, i pracownicy przeróżnych profesji, i żony, mężowie, i ojcowie, i matki. W swoim codziennym życiu znajdują czas, żeby przygotowywać się do swoich ról, udoskonalać je. Po co to wszystko? Na pewno nie dla pieniędzy, bo działają jako wolontariusze. A więc? Bo to dla nich - jak sami mówią - swego rodzaju przygotowanie do świąt. Bo ono pogłębia wiarę, jej tajemnice. Bo chcą dać świadectwo, którego tak wielu potrzebuje.
I znów zastanawiają się, co kryło się w postaciach, które grają, co nimi powodowało, że dokonali właśnie takich wyborów…? I znów odnoszą swoje życie do ludzi sprzed prawie dwóch tysięcy lat: „Krzyczałam. Cała gorycz, jad, nienawiść - pamiętam dobrze - wszystko wylatywało, do zdarcia gardła. Plułam Mu w twarz… Później, później, gdy umierał, przyszło opamiętanie, łzy. Co ja zrobiłam, przecież to był Bóg!” albo: „Będąc aktorem, lepiej rozumiem, że na Jezusa nie krzyczał jakiś tam tłum, nie ktoś tam skazywał Go na śmierć, lecz ja. I to wszystko nie działo się tylko kiedyś, ale rozgrywa się i dzisiaj, każdego dnia…”.

Męczeńska dedykacja

Komu i dlaczego w tym roku - po Janie Pawle II i ks. Jerzym Popiełuszce - zostanie poświęcone misterium na Cytadeli? Trzeba zaznaczyć - w miejscu, gdzie toczyły się krwawe walki podczas ostatniej wojny, gdzie najdłużej trwały walki o Poznań w lutym 1945 r. Organizatorzy zwrócili się tym razem ku błogosławionej Piątce Poznańskich Męczenników - ku wychowankom salezjańskiego oratorium w Poznaniu, którzy zostali zgilotynowani w niemieckim więzieniu w Dreźnie w 1942 r. Znaleźli się oni w gronie 108 Męczenników II wojny światowej, wyniesionych na ołtarze przez Jana Pawła II w 1999 r.
Ta swoista dedykacja jest sposobem na przypomnienie, że niezwykłość tych młodych ludzi - jak powiedział Artur Piotrowski - rodzi się przez dojrzałość i gotowość do poświęcenia swojego życia w imię wolności, honoru i wiary. A idąc dalej - oni mają przekonać nas wszystkich, że świętość jest dostępna dla każdego, a wszystko zależy od naszych codziennych, zwyczajnych wyborów.

Dwupłytowe wydawnictwo - telewizyjna realizacja plenerowego widowiska-misterium na Cytadeli oraz pięć filmów dokumentujących jego narodziny, powstawanie i ewolucję. Łączny czas: ok. 230 minut. Cena: 49 zł. Filmy opatrzone napisami w sześciu językach: angielskim, francuskim, hiszpańskim, niemieckim, włoskim i rosyjskim. Wraz z płytami - 48-stronicowa książeczka przybliżająca ideę widowiska oraz dokumentująca kolejne lata jego wzrastania. (KJ)
Sprzedaż DVD:
szkoły, powiaty, gminy, miasta -
anna.waligora@misterium.eu,
tel. kom. 519-311-013,
anna.baginska@misterium.eu,
tel. kom. 519-311-023,
parafie, kościoły, katecheci -
michal.borkowski@misterium.eu,
tel. kom. 519-311-012.
Więcej na: www.misterium.eu .
Sprzedaż płyt w dniu misterium!

Misterium na Facebooku
Warszawiacy!
Stołeczne Przedsiębiorstwo PKS zorganizowało specjalny przejazd z Warszawy do Poznania, a w nim: zwiedzanie stolicy Wielkopolski pod hasłem „Śladami Pasji po kościołach poznańskiego Starego Miasta” oraz spotkanie z o. Janem Górą na Lednicy. 27 marca godz. 11.30, przystanek Warszawa Zachodnia.
Sprzedaż karnetów w kasach PPKS oraz przez internet.

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Kościół czci patronkę Europy - św. Katarzynę ze Sieny

[ TEMATY ]

św. Katarzyna

pl.wikipedia.org

Kościół katolicki wspomina dziś św. Katarzynę ze Sieny (1347-80), mistyczkę i stygmatyczkę, doktora Kościoła i patronkę Europy. Choć była niepiśmienna, utrzymywała kontakty z najwybitniejszymi ludźmi swojej epoki. Przyczyniła się znacząco do odnowy moralnej XIV-wiecznej Europy i odbudowania autorytetu Kościoła.

Katarzyna Benincasa urodziła się w 1347 r. w Sienie jako najmłodsze, 24. dziecko w pobożnej, średnio zamożnej rodzinie farbiarza. Była ulubienicą rodziny, a równocześnie od najmłodszych lat prowadziła bardzo świątobliwe życie, pełne umartwień i wyrzeczeń. Gdy miała 12 lat doszło do ostrego konfliktu między Katarzyną a jej matką. Matka chciała ją dobrze wydać za mąż, podczas gdy Katarzyna marzyła o życiu zakonnym. Obcięła nawet włosy i próbowała założyć pustelnię we własnym domu. W efekcie popadła w niełaskę rodziny i odtąd była traktowana jak służąca. Do zakonu nie udało jej się wstąpić, ale mając 16 lat została tercjarką dominikańską przyjmując regułę tzw. Zakonu Pokutniczego. Wkrótce zasłynęła tam ze szczególnych umartwień, a zarazem radosnego usługiwania najuboższym i chorym. Wcześnie też zaczęła doznawać objawień i ekstaz, co zresztą, co zresztą sprawiło, że otoczenie patrzyło na nią podejrzliwie.
W 1367 r. w czasie nocnej modlitwy doznała mistycznych zaślubin z Chrystusem, a na jej palcu w niewyjaśniony sposób pojawiła się obrączka. Od tego czasu święta stała się wysłanniczką Chrystusa, w którego imieniu przemawiała i korespondowała z najwybitniejszymi osobistościami ówczesnej Europy, łącznie z najwyższymi przedstawicielami Kościoła - papieżami i biskupami.
W samej Sienie skupiła wokół siebie elitę miasta, dla wielu osób stała się mistrzynią życia duchowego. Spowodowało to jednak szereg podejrzeń i oskarżeń, oskarżono ją nawet o czary i konszachty z diabłem. Na podstawie tych oskarżeń w 1374 r. wytoczono jej proces. Po starannym zbadaniu sprawy sąd inkwizycyjny uwolnił Katarzynę od wszelkich podejrzeń.
Św. Katarzyna odznaczała się szczególnym nabożeństwem do Bożej Opatrzności i do Męki Chrystusa. 1 kwietnia 1375 r. otrzymała stygmaty - na jej ciele pojawiły się rany w tych miejscach, gdzie miał je ukrzyżowany Jezus.
Jednym z najboleśniejszych doświadczeń dla Katarzyny była awiniońska niewola papieży, dlatego też usilnie zabiegała o ich ostateczny powrót do Rzymu. W tej sprawie osobiście udała się do Awinionu. W znacznym stopniu to właśnie dzięki jej staraniom Następca św. Piotra powrócił do Stolicy Apostolskiej.
Kanonizacji wielkiej mistyczki dokonał w 1461 r. Pius II. Od 1866 r. jest drugą, obok św. Franciszka z Asyżu, patronką Włoch, a 4 października 1970 r. Paweł VI ogłosił ją, jako drugą kobietę (po św. Teresie z Avili) doktorem Kościoła. W dniu rozpoczęcia Synodu Biskupów Europy 1 października 1999 r. Jan Paweł II ogłosił ją wraz ze św. Brygidą Szwedzką i św. Edytą Stein współpatronkami Europy. Do tego czasu patronami byli tylko święci mężczyźni: św. Benedykt oraz święci Cyryl i Metody.
Papież Benedykt XVI 24 listopada 2010 r. poświęcił jej specjalną katechezę w ramach cyklu o wielkich kobietach w Kościele średniowiecznym. Podkreślił w niej m.in. iż św. Katarzyna ze Sieny, „w miarę jak rozpowszechniała się sława jej świętości, stała się główną postacią intensywnej działalności poradnictwa duchowego w odniesieniu do każdej kategorii osób: arystokracji i polityków, artystów i prostych ludzi, osób konsekrowanych, duchownych, łącznie z papieżem Grzegorzem IX, który w owym czasie rezydował w Awinionie i którego Katarzyna namawiała energicznie i skutecznie by powrócił do Rzymu”. „Dużo podróżowała – mówił papież - aby zachęcać do wewnętrznej reformy Kościoła i by krzewić pokój między państwami”, dlatego Jan Paweł II ogłosił ją współpatronką Europy.

CZYTAJ DALEJ

Francja: siedmiu biskupów pielgrzymuje w intencji powołań

2024-04-29 17:49

[ TEMATY ]

episkopat

Francja

Episkopat Flickr

Biskupi siedmiu francuskich diecezji należących do metropolii Reims rozpoczęli dziś pięciodniową pieszą pielgrzymkę w intencji powołań. Każdy z nich przemierzy terytorium własnej diecezji. W sobotę wszyscy spotkają się w Reims na metropolitalnym dniu powołań.

Biskupi wyszli z różnych miejsc. Abp Éric de Moulins-Beaufort, który jest metropolitą Reims a zarazem przewodniczącym Episkopatu Francji, rozpoczął pielgrzymowanie na granicy z Belgią. Po drodze zatrzyma się u klarysek i karmelitanek, a także w sanktuarium maryjnym w Neuvizy. Liczy, że na trasie pielgrzymki dołączą do niego wierni z poszczególnych parafii. W ten sposób pielgrzymka będzie też okazją dla biskupów, aby spotkać się z mieszkańcami ich diecezji - tłumaczy Bénédicte Cousin, rzecznik archidiecezji Reims. Jednakże głównym celem tej bezprecedensowej inicjatywy jest uwrażliwienie wszystkich wiernych na modlitwę o nowych kapłanów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję