Reklama

Savoir-vivre

List urzędowy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ktoś mógłby powiedzieć: „A co takiego ma savoir-vivre do listu urzędowego? Przecież to są tylko kwestie związane z daną instytucją i sprawami, które leżą w jej kompetencji”.
A jednak. W kanonach i procedurach przyjętych przez wszystkie instytucje (milcząco lub nawet w ich wewnętrznych przepisach) odnaleźć można wiele elementów savoir-vivre’u. Zasadom etykiety podlega również korespondencja, której adresatem czy nadawcą jest instytucja.
List urzędowy musi być napisany oficjalnym językiem i sformułowany w tonie pełnym szacunku. Oficjalny język to poprawny język literacki, z którego usunięto wszelkie terminy i zwroty sygnalizujące jakiekolwiek zabarwienie emocjonalne, zawierające elementy subiektywnej oceny oraz mające cechy lekceważenia czy spoufalenia.
Ton szacunku nadajemy listowi, odnosząc się w nim (również w jego zasadniczej części) do osób przy zastosowaniu form „pan”, „pani”, a także używając pełnych przysługujących im tytułów zawodowych, ewentualnie naukowych (nigdy nie stosujemy w takiej korespondencji skrótów, np. „dyr.” „prof.”). W liście urzędowym stosujemy przyjęte formy grzecznościowe (np. „szanowny”) oraz zwroty grzecznościowe (np. „Z wyrazami szacunku”). Wszystkie formy grzecznościowe i tytuły piszemy zawsze wielką literą, np.: Szanowny Panie Dyrektorze (Profesorze).
List urzędowy składa się z trzech zasadniczych części: zwrotu powitalnego (przytoczyliśmy powyżej), który zawsze kończy się przecinkiem (nigdy wykrzyknikiem, kropką ani dwoma kropkami), zasadniczej „służbowej” oraz zwrotu pożegnalnego.
Zwrot powitalny musi znajdować się po adresie instytucji (jeśli piszemy list w imieniu instytucji), adresie nadawcy, znajdującym się w lewym górnym rogu, po dacie listu, napisanej w prawym górnym rogu (np. „Warszawa, 29 stycznia 2010 r.”), i adresie odbiorcy (pisząc słowo „adres”, mamy oczywiście na myśli również pełną nazwę instytucji oraz lub tytuł, imię i nazwisko osoby).
Zwrot pożegnalny stanowi formułka, zgodna w tonie ze zwrotem powitalnym i ogólnym brzmieniem listu, zaczyna się wielką literą i kończy się zawsze przecinkiem (nigdy kropką czy wykrzyknikiem). Najbardziej typowe zwroty pożegnalne to: „Z szacunkiem,”, „Z wyrazami poważania,”, „Pozdrawiam serdecznie,”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Konklawe i najpilniej obserwowany komin świata

2025-05-07 21:12

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.

Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
CZYTAJ DALEJ

Uwaga! Strona faustyna.pl została zhakowana

Oficjalna strona faustyna.pl została zaatakowana przez hakerów - informuje Sanktuarium Bożego Miłosierdzia.

Kochani, informujemy, że oficjalna strona faustyna.pl została zaatakowana przez hakerów. Pracujemy intensywnie nad przywróceniem pełnej funkcjonalności i bezpieczeństwa.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: Na konklawe kardynałowie wznowili głosowanie nad wyborem papieża

2025-05-08 16:17

[ TEMATY ]

konklawe

PAP/EPA/FABIO FRUSTACI

Kardynałowie uczestniczący w konklawe w czwartek po południu wrócili do Kaplicy Sykstyńskiej, by przystąpić do czwartego głosowania nad wyborem papieża. Przewidziane są dwa głosowania i jeden dym z komina na dachu kaplicy.

Bez rezultatu zakończyło się głosowanie w środę wieczorem oraz dwa następne w czwartek przed południem. Dwa razy z komina na dachu Kaplicy Sykstyńskiej wydobył się dotychczas czarny dym.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję