Reklama

Minarety na pustyni - społecznej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 57-procentową większością Szwajcarzy zakazali budowy na swym terytorium minaretów przy działających tam meczetach. Minaret bowiem nie jest koniecznym elementem muzułmańskiego domu modlitwy. Muzułmanie dostosowują architekturę meczetów do warunków kraju zamieszkania. Minaret jest formą właściwą dla ziemi islamu. Jest więc znakiem islamizacji otoczenia. Na to nie wyrazili zgody Szwajcarzy. Przeciwko minaretom głosowały dwadzieścia dwa kantony szwajcarskie, za - jedynie cztery.
Włosi chcą iść w ślady Szwajcarów, mimo że do niedawna cechowała ich pogodna beztroska w kwestiach muzułmańskiej imigracji. Nawet prawica narodowa nie uważała tam imigracji za poważny problem społeczny.
Dziś narody Zachodu coraz jaśniej zdają sobie sprawę z zagrożenia swej przyszłości. W wielu regionach Europy Zachodniej rodzi się więcej dzieci w rodzinach muzułmańskich niż nominalnie chrześcijańskich. W tej sytuacji rozsądni ludzie muszą stawiać sobie pytanie: Czy Niemiec i Francji nie czeka to, co w pierwszym tysiącleciu stało się z Algierią i Tunezją - ojczyznami Tertuliana i św. Augustyna?
Islam zdechrystianizował podbite terytoria przez ucisk podatkowy; tam, gdzie słabła wiara - pojawiała się pokusa nie tylko spokojniejszego, ale i wygodniejszego życia. Dziś państwa niegdyś chrześcijańskiego Zachodu również nie zachęcają rodzin do rodzenia dzieci. A w muzułmańskich rodzinach dzieci rodzą się często. Kultura okazuje się silniejsza od ekonomii, bo słabość Zachodu to przede wszystkim słabość moralna.
Fale muzułmańskiej imigracji zalały w Europie próżnię demograficzną. Ale sam kryzys demograficzny był tylko zewnętrznym objawem głębszego kryzysu, który opisał Jan Paweł II. „Spadek liczby urodzeń - pisał Papież w art. 95 «Ecclesia in Europa» - jest bowiem symptomem niezbyt optymistycznego stosunku do własnej przyszłości; jest wyraźnym przejawem braku nadziei, jest znakiem «kultury śmierci» przenikającej dzisiejsze społeczeństwo”, a ów brak nadziei jest skutkiem zaniku wiary - „milczącej apostazji” („Ecclesia in Europa”, art. 9), życia bez Boga i obowiązków wobec bliźnich.
My, Polacy, mamy jeszcze wybór. Nie dlatego, żeby kryzys demograficzny był u nas słabszy niż w Europie Zachodniej. Niestety, jest przeciwnie. Nie tu leży nasza szansa.
Mamy ciągle wybór z dwóch powodów. Po pierwsze, kryzys demograficzny trwa u nas znacznie krócej, więc nie pociągnął za sobą jeszcze tak dramatycznych skutków, jak na Zachodzie. Wprawdzie rząd Belki zapowiadał otwarcie Polski na cudzoziemską imigrację, ale na razie to tylko projekty nieodpowiedzialnych polityków. Jeszcze jest czas na odwrócenie trendu.
Przede wszystkim bowiem jesteśmy krajem, gdzie ciągle istnieje aktywne życie katolickie i katolicka opinia publiczna. Niedawne głosowanie Sejmu, który (na co dzień skłócony) większością 89 proc. głosów wystąpił w obronie szkolnych krzyży, to poświadcza. Odświętne gesty jednak nie wystarczą. Pora działać. Potrzebna jest silna, kompleksowa polityka solidarności wobec rodzin rodzących i wychowujących dzieci. Ale przede wszystkim potrzebne jest przywrócenie ładu moralnego. Państwo musi zacząć widzieć wartość trwałości małżeństwa, musi zacząć rozróżniać małżeństwo od związków nieformalnych, wolność przekonań od demoralizacji. Rzeczpospolita musi stanąć po stronie ludzi, którzy podejmują i wypełniają powinności moralne - bo bez dobrej polityki bezsilne są najlepsze nawet instytucje; a bez dobrego życia społecznego - bezradna jest nawet najlepsza polityka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Najczęstsza przyczyna śmierci w 2024 r.? Aborcja

2025-01-03 21:08

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe Stock

Aborcja to wiodąca przyczyna śmierci na świecie. W 2024 r. zamordowano łącznie ok. 45,1 miliona dzieci nienarodzonych – podaje Worldometer. Dla porównania: z powodu raka na świecie zmarło w tym samym czasie 8,2 miliona osób, 1,7 miliona z powodu AIDS, a 1,1 miliona ludzi popełniło samobójstwo. Ofiar wypadków tym samym okresie było 1,35 miliona. A licznik nie przestaje tykać. Jeśli spojrzeć na dane, które aktualizowane są na bieżąco, to w tym roku zamordowano już ok. 185 tysięcy dzieci nienarodzonych!

Jeśli weźmie się pod uwagę, że liczba zgonów z innych powodów niż aborcja, to 62,5 miliona osób, wówczas można sobie uświadomić przerażającą skalę, z jaką mamy do czynienia. Oznacza to bowiem, że aborcja odpowiada za 42 proc. wszystkich zgonów w 2024 r. – podkreśla w swoim komentarzu Thomas D. Williams z portalu „Breitbart” i dodaje: „Globalnie było więcej zgonów z powodu aborcji w 2024 r. niż wszystkich śmierci z powodu raka, malarii, HIV/AIDS, alkoholu i wypadków drogowych łącznie według statystyk Worldometer”.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Pizzaballa: pielgrzymowanie do Ziemi Świętej jest bezpieczne

2025-01-03 18:30

[ TEMATY ]

Ziemia Święta

bezpieczeństwo

pielgrzymowanie

Grażyna Kołek

Pielgrzymowanie do Ziemi Świętej jest bezpieczne - oświadczył łaciński patriarcha Jerozolimy kard. Pierbattista Pizzaballa. Spotkał się on z uczestnikami pielgrzymki z włoskiej archidiecezji Bolonia.

Pytany przez pątników o kwestię pokoju na Bliskim Wschodzie, stwierdził, że „perspektywy na zawieszenie broni w Strefie Gazy mają swoje upadki i wzloty; są jak tkanina Penelopy, która zdaje się być na ukończyć i nigdy się nie kończy”.
CZYTAJ DALEJ

Zmarła S. M. Dionizja Anna Sollik SMCB

2025-01-04 15:04

[ TEMATY ]

św. Karol Boromeusz

s. Dioniza Anna Sokolik

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza

Zmarła S. M. Dionizja Anna Sollik SMCB

Zmarła S. M. Dionizja Anna Sollik SMCB

Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy żegna s. Dionizję Annę Sollik, która odeszła do Domu Ojca 2 stycznia 2025 r. w wieku 80 lat i w 59. roku profesji zakonnej.

Siostra Dionizja urodziła się 28 czerwca 1944 r. w Tarnowskich Górach. Przed wstąpieniem do Zgromadzenia pracowała w administracji Domu Opieki dla Dorosłych Caritas w Bytomiu, prowadzonym przez siostry Boromeuszki. W 1961 r. wstąpiła do Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza w Trzebnicy. Śluby zakonne złożyła w 1965 r., a w 1969 r. śluby wieczyste. W latach 60. studiowała m.in. na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim na wydziale Filozofii Chrześcijańskiej ze specjalizacją filozoficzno-psychologiczną.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję