To już nie kwestia „czy”, tylko „kiedy”. Tak zdecydowaliśmy w referendum w 2003 r., w którym większość głosujących opowiedziała się za wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej, w tym za przyjęciem wspólnej waluty europejskiej. Wcześniej czy później przyjdzie się więc nam pożegnać ze złotym, z którym dzieliliśmy dobre i złe czasy. Były takie, że za złocisza można było kupić chleb, mleko i coś do tego; zdarzało się również, że nie był wart nawet pudełka zapałek, a w portfelach nosiliśmy „grube miliony”, choć trudno byłoby powiedzieć, że byliśmy prawdziwymi milionerami.
W przyszłości poczciwego złotego zastąpi euro. Niby jesteśmy już z tą walutą trochę oswojeni, ale nadal się jej boimy. Lęk wynika z obawy o to, kto najbardziej odczuje koszty jej przyjęcia. Przykłady większości krajów wskazują, że będą to najubożsi. Im więcej ich będzie w czasie wejścia do strefy euro, tym więcej będzie bólu i cierpienia. - Należy poczekać, aż poziom gospodarczy Polski zbliży się do Unii Europejskiej i będzie wynosił ok. 85-90 proc. średniej państw UE - mówił jeden z polityków, czyli na pewno ładnych parę lat. I co w tym czasie? Będziemy narażeni na ataki spekulantów. Tak jak to miało miejsce kilka miesięcy temu, kiedy przeceniono złotego. Niestety, jesteśmy za słabi, żeby przed tego typu spekulacjami sami się obronić. Ulegali im nawet potężniejsi.
Tsunami przemieszcza się zwykle z prędkością co najmniej 800 km/h, ale na pełnym oceanie jego fale trudno dostrzec. Jeśli woda podnosi się o pół metra czy metr, to już bardzo dużo. Najgorzej jest, gdy dociera do wybrzeża – mówił PAP geolog prof. Jerzy Żaba z Uniwersytetu Śląskiego.
Podziel się cytatem
Rzeczywiście po trzęsieniu ziemi fale o wysokości 3-5 m uderzyły w miasteczko Siewiero-Kurilsk w północnej części Wysp Kurylskich – przekazały rosyjskie media. Woda wyniosła na pełne morze cumujące w porcie kutry i zalała przetwórnię ryb. Z kolei na wyspie Sachalin uszkodzona została sieć energetyczna i doszło do przerw w dostawie prądu - przekazała agencja RIA Nowosti. Nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych.
Tańce i śpiewy na ulicach i w metrze, wybuchy entuzjazmu i modlące się grupy - tak wygląda Rzym w dniach Jubileuszu Młodzieży, największego wydarzenia Roku Świętego. Do miasta przyjechało kilkaset tysięcy osób z ponad 140 krajów. Radosna atmosfera przypomina rok 2000 i Światowe Dni Młodzieży z Janem Pawłem II.
Wszędzie widać tłumy młodych ludzi z flagami swoich krajów, którzy przemierzają kilometry między Watykanem a pozostałymi papieskimi bazylikami, słynnymi zabytkami i miejscami, gdzie nocują i odbywają się różne wydarzenia zorganizowane w ramach Jubileuszu. Przygotowano ich wiele w ramach inicjatywy pod hasłem Dialogi z Miastem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.