Reklama

Niedziela Częstochowska

Być kobietą… w Kościele

Co roku w okolicy Dnia Kobiet wraca temat posługi kobiet w Kościele – sióstr zakonnych, ale i tych świeckich – żon, matek, babć; tych stanu wolnego, wdów, tych, które posługują w parafialnym kościele, jak tych zaangażowanych w diecezję, czy nawet w ogólnopolskie struktury.

[ TEMATY ]

Dzień Kobiet

AK

Może jest nam, kobietom, trudniej pogodzić ze sobą wszystkie swoje codzienne zajęcia, ale jak już w coś wchodzimy to na 100%, z pełnym zaangażowaniem - mówi "Niedzieli" organistka Katarzyna Nowacka

Może jest nam, kobietom, trudniej pogodzić ze sobą wszystkie swoje codzienne zajęcia, ale jak już w coś wchodzimy to na 100%, z pełnym zaangażowaniem - mówi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy kobieta odnajdzie swoje miejsce w Kościele? O to już nie pytajmy! Lepiej sprawdźmy, czym zajmują się świeckie kobiety zaangażowane w posługę.

Organistki, zakrystianki, panie prezes…

Nasza rozmówczyni p. Katarzyna Nowacka jest organistką. Na co dzień posługuje w parafii św. Kazimierza Królewicza w Częstochowie, niedawno zaczęła prowadzić także scholę dziecięcą, ale śpiewa również w archidiecezjalnej scholi liturgicznej Domine Jesu. Jak sama mówi, nie jest łatwo łączyć ze sobą tyle obowiązków, ale Pan Bóg umacnia na ścieżkach życia. – Kobiecie w Kościele jest trudniej tylko dlatego, że my chcemy być we wszystkim najlepsze, a czasem nie jest łatwo pogodzić pracę zawodową, dom, rodzinę, przyjaciół i posługę. Ale Pan mnie prowadzi w tej służbie – mówi. Pani Kasia jest organistką, ale w parafiach widzimy też świeckie zakrystianki, prowadzące wspólnoty kobiety, panie prezes na wyższych szczeblach. – Staram się jak najlepiej służyć Bogu i ludziom. To przynosi wiele satysfakcji, mimo zmęczenia i innych obowiązków z wielką radością angażuje się w życie parafii. Zależy mi na tym, żeby przekazać przez muzykę Słowo Boże, żeby wierni dzięki temu doznali Bożej bliskości. A ludzie są wdzięczni, często dziękują i mówią wiele miłych słów o mojej posłudze. To dodaje jeszcze więcej siły do dalszej pracy – mówi organistka. Pani Kasia stosunkowo niedawno rozpoczęła pracę jako organistka, bo przed 4 latami ukończyła szkołę organistowską. – Miałam w sobie dużo lęków i niepokoju, czy dam radę posługiwać jako organistka. Miałam świadomość, jaki ciężar odpowiedzialności trzeba udźwignąć i to było powodem dość długiej przerwy od skończenia szkoły organistowskiej do momentu podjęcia konkretnej posługi w parafii. Pan Bóg mnie tak prowadzi przez życie, że praca się znalazła, właśnie najpierw po to, żeby się przełamać.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miejsce dla każdego

– W Kościele każdy z nas ma swoje miejsce. Jeśli ktoś jeszcze go nie odnalazł, to naprawdę trzeba się rozejrzeć, bo ono czeka na człowieka – zachęca nasza rozmówczyni. Dodaje, że, jak wynika z jej obserwacji, kobiet w Kościele jest więcej niż mężczyzn, są one też bardziej aktywne, chcą się angażować w różne aktywności. – Wydaje mi się jednak, że kobiecie jest trudniej się przebić, mimo że jest nas więcej, mamy więcej zapału do służby. Widzę, że we wspólnotach liczba kobiet przewyższa liczbę mężczyzn. Śpiewałam w różnych chórach i dysproporcje między nami były widoczne: 3-4 mężczyzn, a 15-16 kobiet. Może jest nam, kobietom, trudniej pogodzić ze sobą wszystkie swoje codzienne zajęcia, ale jak już w coś wchodzimy to na 100%, z pełnym zaangażowaniem. Jeżeli Pan Bóg chce od nas włączenia się w jakąś kościelną posługę, to już tak nami pokieruje, że wszystko się ułoży – na swoim przykładzie podkreśla pani Kasia. – Wszystko na Bożą chwałę! Ale nie ma co ukrywać – miłe słowa usłyszane od parafian przynoszą wielką wdzięczność. Parafia św. Kazimierza Królewicza to same życzliwe osoby, które doceniają mój wysiłek związany z posługą. Współpraca z księdzem proboszczem również układa się bardzo dobrze. Mamy tego samego ducha liturgii, a to jest najważniejsze – podsumowuje.

Na Dzień Kobiet, ale i każdy kolejny dzień, wszystkim naszym Czytelniczkom życzymy Bożego błogosławieństwa. Niech Matka Boża pomaga kobiecym, matczynym ramieniem w codziennym życiu, przynosi pokój i spokój. Niech Pan Bóg stwarza w Was serce czyste, piękne i zawsze otwarte na miłość, ludzi i Kościół.

2023-03-08 07:45

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kobiety misji - imponują oddaniem, pracowitością i pomysłowością

[ TEMATY ]

misje

misjonarze

kobiety

Dzień Kobiet

Archiwum Agnieszki i Łukasza Komorowskich

Zastępowaliśmy im mamę i tatę

Zastępowaliśmy im mamę i tatę

Polskie misjonarki - siostry zakonne oraz panie świeckie. Imponują oddaniem, pracowitością, pomysłowością - potrafią zaradzić najpilniejszym potrzebom, robiąc coś z niczego. Cierpliwe, umiejące słuchać. Pojawiają się, gdy trzeba, znikają, nie narzucając się. Bardziej kojarzą się z działaniem niż z modlitwą, a mają dusze rozmodlone. Cechuje je stałość, odporność na stres, mają w sobie coś niezwykłego. W najbliższą, II niedzielę Wielkiego Postu - 8 marca - w Kościele w Polsce przeżywany będzie Dzień Modlitwy, Postu i Solidarności z Misjonarzami. W tym roku obchodzony pod hasłem „Eucharystia i misje”.

Pełne energii siostry zakonne

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Łódzcy proboszczowie spotkali się z Ojcem Świętym Franciszkiem

2024-05-04 16:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

ks. Wiesław Kamiński

Zakończyło się – trwające od 29 kwietnia br. - rzymskie spotkanie blisko 300 proboszczów z całego świata, którzy odpowiedzieli na zaproszenie Ojca Świętego Franciszka, by w czynny sposób włączyć się w prace Synodu o Synodalności.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję