Reklama

Niedziela w Warszawie

Zapatrzone w Maryję

W pierwszą sobotę marca kobiety, które nie wstydzą się swojej wiary, spotkały się na nabożeństwie wynagradzającym Niepokalanemu Sercu Matki Bożej.

[ TEMATY ]

Kobiecy Różaniec Warszawa

Łukasz Krzysztofka/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wspólna modlitwa rozpoczęła się w bazylice Świętego Krzyża adoracją Najświętszego Sakramentu, w czasie której była możliwość spowiedzi. Po niej, w samo południe, odprawiona została Msza św., której przewodniczył i kazanie wygłosił ks. Tadeusz Ristau CM.

W homilii nawiązał do postaci patrona dnia – św. Kazimierza Królewicza, wskazując go jako wzór do naśladowania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Jego wielkość i siła objawiały się w pokorze i cichości. Cechy te nie są dzisiaj w cenie. Św. Kazimierz z wielką determinacją realizował pragnienie swego serca, aby służyć najbiedniejszym. Pozostawił nam przykład życia szlachetnego, godnego naśladowania – podkreślił kaznodzieja.

Odnosząc się do dzisiejszej Ewangelii, w której Jezus mówi do apostołów, że nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich, ks. Ristau zaznaczył, że jest to bardzo konkretne wyzwanie.

- Nie chodzi o rzeczy wielkie i spektakularne. Miłość objawia się w drobiazgach, w służbie najmniejszym i najsłabszym – wskazał i dodał, aby choć niewielką część największej miłości, która dzieje się w czasie Eucharystii, realizować w później w zwyczajnej codzienności.

Reklama

Po Mszy św. uczestniczki liturgii przeszły Krakowskim Przedmieściem, niosąc obraz Matki Bożej Łaskawej, relikwie oraz obraz św. Teresy z Lisieux i śpiewając pieśni maryjne, pod figurę Passawskiej Madonny nieopodal kościoła akademickiego św. Anny. Tam odmówiły wspólnie Różaniec, dając publiczny wyraz swojej miłości do Jezusa i Matki Bożej.

Kobiecy Różaniec to modlitewno-formacyjna wspólnota, która istnieje od maja 2022 r. Jest żeńską chorągwią Żołnierzy Chrystusa, którzy włączają się w organizację nabożeństwa, pomagając nieść nagłośnienie oraz czuwając nad bezpieczeństwem.

Nabożeństwa wynagradzające rozpoczynają się w pierwsze soboty każdego miesiąca o godz. 11.00 w bazylice Świętego Krzyża i z miesiąca na miesiąc przyciągają coraz większą liczbę uczestniczek.

2023-03-04 22:25

Ocena: +8 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia wobec ks. Michała Olszewskiego i 5 osób

Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia wobec sześciu osób, m.in. księdza Michała Olszewskiego, w związku ze sprawą Fundacji Profeto. Jak poinformowała we wtorek rzeczniczka PG, prok. Anna Adamiak, to jeden z wątków dotyczących nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości.

Prokuratura skierowała do Sądu Okręgowego w Warszawie akt oskarżenia wobec sześciu osób; są to: Urszula D., Karolina K., Marcin M., Wojciech Z., Monika G. i ksiądz Michał Olszewski, prezes Fundacji Profeto.
CZYTAJ DALEJ

Okulary wiary

2025-02-04 13:42

Niedziela Ogólnopolska 6/2025, str. 24

[ TEMATY ]

homilia

Adobe Stock

Zadziwiająca jest zbieżność doświadczeń Izajasza, św. Pawła i św. Piotra w dzisiejszej Liturgii Słowa.

Pewnie nie będę daleki od prawdy, gdy powiem, że w mniejszym czy większym stopniu dotyczy to każdego z nas, sióstr i braci w wierze. Cała „trójka” – jeśli można się tak wyrazić – doświadcza niebywałego wręcz lęku, może nawet wstydu dlatego, że znalazła się w bezpośredniej bliskości świętego Boga, „sam na sam”, będąc ludźmi niedoskonałymi. Izajasz mówi: „Biada mi (...), jestem mężem o nieczystych wargach”, Paweł określa siebie dramatycznie mianem „poronionego płodu”, a Piotr wyznaje: „jestem człowiekiem grzesznym”. Izajasz pisze o wizji Boga Ojca, a Paweł i Piotr – o spotkaniu z Chrystusem. Paweł opisuje, co działo się po zmartwychwstaniu, a Piotr pisze o doczesności. Wszyscy są przerażeni. Chcą uciekać, ukryć się, wycofać, niemal zniknąć, trochę tak jak bojące się dzieci, zakrywające oczy rękoma i mówiące, że ich nie ma. Tymczasem Pan Bóg nie kwestionuje ich niedoskonałości, nie godzi się natomiast na sytuację zakładającą dezercję. Najpierw oczyszcza ich i usuwa lęk, daje im odczuć swą bliskość, a potem wyznacza misję do wykonania. Widząc majestat i moc Bożą, godzą się wykonać Jego wolę. Jeśli bazuje się na własnych możliwościach, zadania stawiane przez Boga są dla człowieka niewykonalne. Razem z Bogiem jednak, według Jego koncepcji, na Jego „rozkaz”, koniecznie w Jego obecności i mocy, jest to możliwe. Więcej – okaże się, że owoce przerastają nawet naszą wyobraźnię. Papież Benedykt XVI mawiał, że znakiem obecności Boga jest nadmiar, i podawał przykład cudu w Kanie Galilejskiej. Nie tylko ilość wina była cudem, ale także jego jakość! Tak też jest z owocami powołania. Gdyby się patrzyło z perspektywy świata, można by dojść do wniosku, że nie ma ono sensu, jest niepotrzebne, nieopłacalne, a dziś wręcz śmieszne. Lecz gdy zakładamy okulary wiary, widzimy je zupełnie inaczej, wypływamy na głębię. Mądrość polega na tym, aby pójść drogą wspomnianych mężów Bożych. Niemalże „stracić” wiarę w siebie, a uwierzyć głosowi powołania. Tak jest w historii świętych, a przypomnę z dumą, że pierwsi chrześcijanie nazywali siebie nie inaczej, jak właśnie świętymi. Mam tutaj na myśli powołanie nie tylko kapłańskie czy zakonne, ale każde – małżeńskie, zawodowe czy społeczne. Misję powinni podejmować wszyscy: nauczyciele, wychowawcy, trenerzy, lekarze. A my jak ognia boimy się zarówno słowa „powołanie”, jak również – a może jeszcze bardziej – słowa „służba”. Tymczasem logika chrzcielna mówi, że króluje ten, kto służy jak Chrystus. Właśnie wtedy człowiek jest do Niego najbardziej podobny i obficie błogosławiony. Nie kokietuję, po prostu opisuję liczne obserwacje. Gdy służymy, jesteśmy autentycznie piękni. Gotowość służby to cecha ludzi wolnych! Zbliżając się do Pana, odczuwamy zarówno radość, jak i coś w rodzaju trwogi. Bojaźń Boża polega na tym, że lękamy się głównie o siebie, że nie odpowiadamy adekwatnie na bezgraniczną miłość Bożą naszym oddaniem. Obyśmy mogli powiedzieć: dostrzegłem Cię, Panie, pokochałem i odpowiadam najlepiej, jak potrafię.
CZYTAJ DALEJ

Grecja: Na Santorini procesja w intencji zakończenia trzęsień ziemi

2025-02-10 13:45

[ TEMATY ]

Grecja

Santorini

Adobe Stock

Na greckiej wyspie Santorini wierni uczestniczyli w poniedziałek rano w procesji w intencji zakończenia trzęsień ziemi, które nawiedzają region od końca stycznia.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję